Temat: miesięczne wydatki

Ile miesięcznie wydajecie na utrzymanie się? Ile osób? Czy macie własne mieszkanie, czy wynajmujecie? Wieś, miasto - małe, duże? Według Was żyjecie na dobrym poziomie, czy jednak czegoś Wam brakuje? 

Wlasne mieszkanie, ja plus 2 dzieci, Warszawa. Niczego nie brakuje. Stałych wydatków miałam połowę pensji ale teraz część stałych dodatkowo mi odpadła. Niczego mi nie brakowało przed pandemia, teraz nie mam na co wydawać pensji więc oszczędzam na czarną godzinę bo nie wiadomo co będzie. 

W tym miesiącu wydam 2 tyś, to jest na czynsz, opłaty, jedzenie i drobne zakupy na Allegro i w aptece

Mamy 9.5tys. 2 dorosłych i dwoje dzieci. Opłaty stale to 2.5tys. Nie zyje na dobrym poziomie. Wrecz na kiepskim. Wszystko jest strasznie drogie. Pieniadze leca jak woda

czemu ma służyć to zapytanie ?

6,5 tys na dwoje doroslych i dwojka dzieci. Stale miesieczne oplaty 1800. Żyjemy na dobrym poziomie i jestesmy w stanie odkladac.

opłaty stałe to 1200 zł,  dwoje dorosłych i niemowle,  jeszcze w zeszłym roku żyli nam się bardzo dobrze teraz jest średnio bo mężowi spadł dochód przez koronę, ja jestem na macierzyńskim..no nalozylo się kilka okoliczności i jest gorzej

chce.byc.fit. napisał(a):

czemu ma służyć to zapytanie ?

Zaspokojeniu mojej ciekawości... Nie pytam o niewiadomo jakie szczegóły, kto chce to odpowiada, więc nie wiem czemu się czepiasz 😉

chce.byc.fit. napisał(a):

czemu ma służyć to zapytanie ?

A czemu ma sluzyc w tym temacie twoje pytanie nie na temat? :D

Ja+partner, bez dzieci, miesiecznie zarabiamy razem 9800zl, rachunki 2400zl + jedzenie, chemia, kosmetyki. A oszczedzamy co miesiac minimum 2000zl - bez zabraniania sobie przyjemnosci jak kino, muzeum, czy wyjscie do knajpy albo wyjazd na weekend :) 

Teraz miesiecznie oszczedzamy ladnie, bo nigdzie nie wychodzimy :D

nie narzekam ogólnie, ale oszczędzać chyba nie bardzo umiem. Teraz wydaję mniej bo w zasadzie nie wychodzę i nie zamawiamy jedzenia. 

Ale tak normalnie to takie ogólne koszty miesięczne naszego utrzymania (2 osoby):

1) czynsz + rachunki (wlasne mieszkanie) - ok. 1000 zł

2) utrzymanie samochodu - tak średnio pewnie 600-700 zł/msc (wliczając ubezpieczenie i jakieś tam naprawy)

3) jedzenie + chemia (zakupy w marketach i osiedlowych) - sądzę, że ok. 1500 zł - może liczę górką trochę.

4) zamawiane jedzenie lub na mieście - średnio gdzieś 2 razy w tyg - wyjdzie więc ok. 600 zł pewnie

5) ubrania - ja pewnie średnio jakieś 400 zł miesięcznie, mąż jakieś 200

6) moje kosmetyki (kolorówka + pielęgnacja) myślę że koło 200 miesięcznie

7) i jakieś 1000-1500 na jakieś inne rzeczy - typu jak do kogoś idziemy, dla moich bratanków, jakieś kino czy inna atrakcja

Wyszło ok. 6 tys - i tyle mniej więcej wydajemy miesiącu. 

Wyjazdy w danym roku to rząd wielkości 10-20 tys., w tym roku pewnie to zostanie w kieszeni bo raczej nie wyjedziemy. Raz na jakiś czas większy wydatek typu komputer, TV czy coś innego. Resztę odkładamy na większe mieszkanie :D

Pasek wagi

A jeszcze jedno pytanie, trochę nie w temacie, kojarzycie może w jakim banku jest możliwość założenia konta oszczednosciowego i podzielenia go na różne kategorie? Np. wakacje, na czarną godzinę, samochód itp. Coś mi się kiedyś obiło o uszy o takiej opcji, właśnie tu na vitalii. Czy te opcje są ograniczone, czy można sobie założyć tyle kategorii ile się chce? 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.