Temat: Kwiatek mi umiera

Ratunku, czy ktoś się zna na kwiatkach? Mam kwiatka, który usycha, chyba jest to chamedora wytworna. Nie znam się na roślinach :( Wrzucę wam zdjęcia. Myślałam, że ma za sucho, ale serio go podlewam i np. jedna łodyżka się rozdziela na 3 i dwie są uschnięte, a jedna nie. Gdyby miał za sucho to by wszystkie łodyżki schły, nie? Te łodyżki, które schną to są te malutkie, najbardziej zewnętrzne, oddzielają się od głównej łodygi.

I jeszcze na ziemi jest coś jakby pleśń/grzyb, nie znam się. Ma ktoś pomysł co robić?

 

W środku spoko, po bokach uschnięte:

Kejojejo napisał(a):

Niestety sama też uśmierciłam kilka kwiatków i bardzo mi ich było żal. Do kwiatów trzeba chyba mieć rękę.


do kwiatków trzeba mieć wiedzę a nie rękę

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.