- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
28 kwietnia 2011, 20:55
Edytowany przez Marteczka1990 29 kwietnia 2011, 10:21
28 kwietnia 2011, 20:58
28 kwietnia 2011, 20:58
28 kwietnia 2011, 21:09
A dlaczego pod presja???
Ja bym sie zgodzila a w miedzy czasie jak najszybciej poszukala pracy. Z czasem zapewne Ci sie oswiadczy (moze nie chce teraz tego zrobic poniewaz nie wiem jak to bedzie, kiedy bedziecie ze soba praktycznie 24h/dobe, pod jdnym dachem itd) W zwiazkach roznie bywa, czesto jest idealnie do czasu zamieszkania ze soba.
Ja z moim narzeczonym nie mielismy zamiaru brac slubu przed zamieszkaniem mimo kilkuletniego juz stazu. Noz widelec okazalby sie ,ze kompletnie do siebie nie pasujemy! Nie dogadujemy sie itp.
Na poczatku jedynie pomieszkiwalismy razem (wakacje, weekendy, wyjazdy) bylo bardzo dobrze. Pozniej zaszlam w ciaze i zamieszkalismy na stale razem. A po paru mies od narodzin corki poszlismy na swoje i powiem Ci,ze jest super, czlowiek tylu rzeczy sie uczy,ze szok ;p ja to ja,,,ale facet :D heheh, rzucony na gleboka wode xDnawet sprzatac sie nauczyl
ahh i dodam,ze po zamieszkaniu wspolnym oswiadczyl sie.
Zamieszkaj z nim, dotrzecie sie, bardziej poznacie (wiem ,ze powiesz,ze go doskonale znasz,ale zmienisz zdanie ;p)
28 kwietnia 2011, 21:16
28 kwietnia 2011, 21:18
28 kwietnia 2011, 21:53
28 kwietnia 2011, 22:01
28 kwietnia 2011, 22:43
> to przemysec nawet kilka razy.
Sorry, ale 700-800 funtów to nie MARNE pieniądze, tym bardziej za nic. Ja tyle zarabiałam miesięcznie pracując po 8 godzin dziennie, utrzymałam się sama, chodziłam do szkoły językowej i jeszcze odkładałam :)
29 kwietnia 2011, 10:40