- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
28 kwietnia 2011, 13:48
Mam problem z kolezanka a poszlo o paczke papierosów
A wiec tak ona byla u mnie wczoraj i mial przyjsc do mnie po nia jej chlopak a , ze ja jestem leniwa i nie chcialo mi sie isc do sklepu poprosilam go by mi kupil paczke papierosow.Przyszedl kupil a ja wyciagnelam dyche i chcialam mu dac ale powiedzial mi 3 razy ze nie trzeba wiec przestalam go prosic polozylam dyche na stole i poszlam zrobic mu kawe wypiwszy poszliDycha zostala na stole ze on nie chcial jej wziasc nie moja wina poprostu moim zdaniem sprezentowal mi papieroski wiec wsadzilam ja do portfela.Na nastepny dzien przyszlam do niej a rozmowa wygladala tak:
ona-ile masz papierosow?
ja-pokazalam prawie cala paczke
ona-to daj mi je w koncu wojtek zostawil dyche na stole.
Wkurzylam sie wstalam i wyszlam.
Kurcze jak by chcial to by ta dyche dal jej a dal mi.Moim zdaniem zachowala sie beszczelnie.Jak taka cwaniara to czemu przy nim z tego stolu dychy nie wziela i nie wsadzila do kieszeni?
Dla mnie to jest dziwna sytuacja nie doknca wiem jak mam sie w stosunku co do niej zachowac bo nie raz byla tak ze slzismy gdzies z moim chlopakiem i on placil za nas i nigdy nie powiedzialam jej ze ma mi te pieniadze oddac.
Co wy o tym myslicie?
Jak sie zachowac?To ona jest beszczelna czy ja sie myle?
28 kwietnia 2011, 20:44