28 kwietnia 2011, 13:48
Mam problem z kolezanka a poszlo o paczke papierosów

A wiec tak ona byla u mnie wczoraj i mial przyjsc do mnie po nia jej chlopak a , ze ja jestem leniwa i nie chcialo mi sie isc do sklepu poprosilam go by mi kupil paczke papierosow.Przyszedl kupil a ja wyciagnelam dyche i chcialam mu dac ale powiedzial mi 3 razy ze nie trzeba wiec przestalam go prosic polozylam dyche na stole i poszlam zrobic mu kawe wypiwszy poszli
Dycha zostala na stole ze on nie chcial jej wziasc nie moja wina poprostu moim zdaniem sprezentowal mi papieroski wiec wsadzilam ja do portfela.Na nastepny dzien przyszlam do niej a rozmowa wygladala tak:
ona-ile masz papierosow?
ja-pokazalam prawie cala paczke
ona-to daj mi je w koncu wojtek zostawil dyche na stole.
Wkurzylam sie wstalam i wyszlam.
Kurcze jak by chcial to by ta dyche dal jej a dal mi.Moim zdaniem zachowala sie beszczelnie.Jak taka cwaniara to czemu przy nim z tego stolu dychy nie wziela i nie wsadzila do kieszeni?
Dla mnie to jest dziwna sytuacja nie doknca wiem jak mam sie w stosunku co do niej zachowac bo nie raz byla tak ze slzismy gdzies z moim chlopakiem i on placil za nas i nigdy nie powiedzialam jej ze ma mi te pieniadze oddac.
Co wy o tym myslicie?
Jak sie zachowac?To ona jest beszczelna czy ja sie myle?
- Dołączył: 2011-03-17
- Miasto:
- Liczba postów: 34
28 kwietnia 2011, 15:50
Moim zdaniem Ty zachowałaś się w porządku, Ona - bezczelnie. I jeśli mnie spotkałaby taka sytuacja, nie omieszkałabym Jej powiedzieć co myślę o jej dziecinnym zachowaniu :)
- Dołączył: 2010-01-01
- Miasto:
- Liczba postów: 6894
28 kwietnia 2011, 15:53
dziewuchy są głupie. może się nie domyśliła że palnęła głupotę. mają też tendencje do nadinterpretacji..
28 kwietnia 2011, 15:56
No tak to ona zachowała się beznadziejnie, poprostu jest zazdrosna, że jej chłopak tak się zachował, a jego zachowanie było właściwie normalne 10zl nie pomniejszy jego kieszeni ani Twojej a zachował się z klasą, ona nie jest warta Twojej przyjazni skoro tak się zachowuje, ja rozwiązałabym to w ten sposób, że poszłabym do nich di tej koleżanki i jej chłopaka wyciągnęła z portfela 10 zł dała mu i powiedziała, że jego dziewczyna poczuła si urażona, że sprezentował Ci papierosy wiec Ty oddajesz te pieniadze, a papierosy na jje życzenie jej dałaś, lubisz jasne sytuacje i nie będziesz się z nią bawić w taką dziecinadę.
28 kwietnia 2011, 16:14
w koncu porozmawialysmy Ona mowi ze niby oddala mu ta dyche bo on powiedzial ze zapomnial niby jej odemnie wziasc,Wydaje mi sie to dziwne bo ona byla przy tym jak on nie chcial wziasc za nie pieniedzy ode mnie .Ale ona mowi ze nie pamieta bo byla na kacu.Wychodzi na to ze albo on robi z siebie idote i mowi ze daje a potem chce za to pieniedzy albo ona sklamala bo nie wiedziala jak wybrnac.Jedno z 2
28 kwietnia 2011, 16:55
wiesz już raczej prawdy się nie dowiesz, niewarto już to poruszać.
- Dołączył: 2011-04-19
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 309
28 kwietnia 2011, 17:02
nic bym jej nie oddawala. ON zrobil Tobie "prezent", a nie jej. poza tym jesli juz to kase powinnas oddac temu chlopakowi, a nie jej, bo ona nie miala w tym zadnego interesu. a ja po prostu olej...jak bedzie cos sie odzywac, to powiedz prosto z mostu, ze jej chlopak zprezentowal ci fajki i tyle. co bedziesz wdawac sie w szczegoly??
widocznie strasznie zazdrosna jest.
mialam kiedys taka historie, ze poszlam z moim chlopakiem i z jego kumpel z dziewczyna na piwo. poszedl kupowac piwa sobie, mi i jego lasce i zaplacil za woja kase. jak wrocil zapytalam "ile mam oddac"-a on, ze "nic, bo stawiam". jego laska nie kazala mi oddawac jego kasy...i mieszkaja razem. daj spokoj i tyle!
- Dołączył: 2011-04-19
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 309
28 kwietnia 2011, 17:04
> w koncu porozmawialysmy Ona mowi ze niby oddala mu
> ta dyche bo on powiedzial ze zapomnial niby jej
> odemnie wziasc,Wydaje mi sie to dziwne bo ona byla
> przy tym jak on nie chcial wziasc za nie pieniedzy
> ode mnie .Ale ona mowi ze nie pamieta bo byla na
> kacu.Wychodzi na to ze albo on robi z siebie idote
> i mowi ze daje a potem chce za to pieniedzy albo
> ona sklamala bo nie wiedziala jak wybrnac.Jedno z
> 2
pewnie nie wiedziala co wymyslic...i daje sobie reke uciac, ze gadala z nim, ze postawil ci fajki i on chcial jakos wybrnac z tej sytuacji...tym bardziej, ze to jego laska. na drugi raz olej to i o niczym nie wspominaj, bo po co. dziewczyna widocznie plytka jest...
- Dołączył: 2007-09-10
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 610
28 kwietnia 2011, 17:22
Nie ma po co utrzymywać kontaktów z kimś kto tak się zachowuje. A jeśli jest o Ciebie tak zazdrosna to może jej też wyszłoby na dobre zakończenie znajomości.
- Dołączył: 2005-11-25
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 11587
28 kwietnia 2011, 19:01
taa jasne na pewno sciemnia.. Ja na twoim miejscu w ogólnie nie oddaałabym jej tych papierosów. niby z jakiej racji?to były juz twoje fajki i tyle. trzeba było powiedziec, ze jest smieszna i wyjsc. Ale jak już zrobiłas jak zrobiłas heh to ja na twoim miejscu bym ograniczyła kontakty z tą kolezanka. Bo to jakies niepowazne i tak sie nie traktuje przyjaciół..