- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
5 marca 2020, 11:57
Wczoraj słuchałam sobie radia i był jakiś taki głupi konkurs telefoniczny. Zapytali dwóch facetów ile razy kobiety płaczą w ciągu roku. Odpowiedzi powaliły - jeden dał chyba z 500 drugi 750
Odpowiedź prawidłowa - podobno średnio kobieta płacze 50 razy w ciągu roku. Mnie się to dalej wydało kosmiczną liczbą - sama płaczę bardzo, bardzo rzadko. Myślę, że z 10 razy w roku to maks. Wydaje mi się, że nawet 5 ale nie chcę zaniżać bez pewności. Nie płaczę gdy się wzruszam, nie płaczę gdy mi smutno, płaczę tylko z bezradności i z ogromnej złości. Jestem emocjonalna ale nie widać tego po mnie.
A Wy? I z jakiego powodu płaczecie?
5 marca 2020, 12:13
Też to słyszałam. na dodatek wracałam z treningu naładowana pozytywną energią i jak usłyszałam te odpowiedzi facetow to myślałam "whaaaaaat?!"
Mi się zdarza płakać najczęściej ze złości i bezradności. Na pewno częściej płakałam i miałam wahania nastroju kiedy nie dbałam o diete i treningi i czułam się po prostu zle sama ze sobą. teraz wydaje mi się, że placze o wiele mniej, ale ja ogólnie jestem emocjonalna :)
5 marca 2020, 12:13
Często, raz w tygodniu to takie minimum, zdarzają się okresy, że codziennie... jestem bardzo wrażliwa, wiele rzeczy biorę do siebie, ale nie będę się rozpisywać nikomu by się nie chciało tego czytać 😂
5 marca 2020, 12:18
Bardzo rzadko, głównie jak słyszę o cierpieniu zwierząt, tak to nie mam życiowych powodów do płaczu.
5 marca 2020, 12:21
Prawie codziennie. Ale ja jestem bardzo wrażliwą osobą i płaczem reaguje na różne emocje, na złość, radość, wzruszenia. Dla mnie norma że na reklamie można się rozpłakac.
5 marca 2020, 12:28
Płacze jak mam okres, bo mnie wtedy wszystko bardziej wzrusza. Dzis sie popłakałam przy Gameplayu Baldur's Gate III. Nastepny raz pewnie za miesiąc, jak sie bede z przyjaciółka na pierwsze wiosenne piwo w plenerze ustawiać.
5 marca 2020, 12:33
heh słuchałam tego wczoraj, na esce bylo
Pomyslalam, ze gościa chyba pogielo albo nie wie ile ma dni rok.
5 marca 2020, 12:34
Prawie codziennie. Ale ja jestem bardzo wrażliwą osobą i płaczem reaguje na różne emocje, na złość, radość, wzruszenia. Dla mnie norma że na reklamie można się rozpłakac.
5 marca 2020, 12:46
parę razy w tygodniu ,łatwo się wzruszam .wystarczy,ze w tv coś zobacze uslysze,i juz łezka leci.