Temat: Niechęć do odpisywania

macie czasami tak , ze piszą do was znajomi a wam się po prostu nie chce odpisywać i ich olewacie ? Ja mam dziś tak.. zrobiłam się niedostepna i po prostu nikomu nie odpisuje , jakoś zwyczajnie mi się nie chce gadać 

Tez tak mam, ale staram sie odpisywac w ciagu najblizszych kilku dni (do tygodnia).

od jakiegoś już czasu jedyną osobą której odpisuję na bieżąco jest mój mąż ;) a reszcie to tak czasem nawet po kilku/kilkunastu dniach. Zwyczajnie mi się nie chce

Pasek wagi

Owszem, też tak mam, zwł. kiedy mam naprawdę jakiś nawał wiadomości, niespecjalnie ważnych tak naprawdę, a za to w domu dużo pracy... odpisuję po 2-3 dniach-bywa że tylko z grzeczności bo dalej mi się nie chce ;)

tez tak mam jestem na niewidocznym, ale dostępna , dziś miałam ciężki dzień i nie chce mi się z nikim pisać ..

Pasek wagi

Każdemu chyba się tak zdarza ;) 

Pasek wagi

Wogole nie lubię pisać, wolę gadać w realu. 

Pasek wagi

nienawidze, jak ktos mi pisze zamiast zadzwonic (w ważnych sprawach czy wogole jak piszą mi o cos, zeby np pomoc przy czyms) zanim powymieniamy wiadomosci to juz 5 razy bysmy sie ugadali rozmawiajac  telefonicznie.

A wogole, jak mi sie nie chce z kims gadać, bo przynudza to nie odczytuje np na messenger, wtedy nie musze odpisywać ;) choc wiadomo, w koncu musze odczytac. 

Nie. Zrobiłam jakiś czas temu "czystki". Z wieloma osobami (jeszcze ze studiów, albo nawet z liceum) utrzymywałam kontakt chyba tylko z grzeczności, albo z sentymentu, a tak naprawdę to wcale to nie byli jacyś dobrzy znajomi, z którymi miałabym ochotę regularnie gadać. Przestałam odpisywać na takie nic nie wnoszące wiadomości i umarło śmiercią naturalną. A jak to znajomy rzeczywiście z wyboru to nie mam czegoś takiego, że mi się nie chce odpisywać - jak tylko mam czas to odpisuję na bieżąco.

Ja właśnie kompletnie olalam tel od dentystki bo wiem że dzwoni żeby przełożyć wizytę, a ja akurat wyciągnęłam się w serial, a wizyty nie chce przekładać:p

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.