© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
18 stycznia 2020, 18:42
pytanie to lubujacych sie w pelargoniach, kupujecie gotowe czy sadzonki a może udało sie wam wysiac? Zakupilam nasionka i ciekawa jestem, czy cos z tego bedzie :)
19 stycznia 2020, 08:47
pięknie wyglądają, mam do postawienia na minimim 4 parapety plus minimum 6 wiszacych doniczek w altanie to trochę tego mi potrzeba. Kupic gotowe to bym poszla z torbami :D oby sie udalo
19 stycznia 2020, 10:19
Jeśli kupiłaś nasiona kwalifikowane to myślę, że masz szanse na sukces :) natomiast jeśli to jakieś oszukaństwa z chin które u nas potem sprzedają to może wyjść wszystko włącznie z kapusta albo chwastami. Osobiście pelargonie kupuje, są tak piękne rosliny że nie chciało by mi się w to bawić, a wynalazki też bez problemu można kupić w konkretnych szkółkach przez internet(w niektórych już teraz się robi rezerwacje...np.u mojej ulubionej fuksjany :)
19 stycznia 2020, 12:39
Jeśli kupiłaś nasiona kwalifikowane to myślę, że masz szanse na sukces :) natomiast jeśli to jakieś oszukaństwa z chin które u nas potem sprzedają to może wyjść wszystko włącznie z kapusta albo chwastami. Osobiście pelargonie kupuje, są tak piękne rosliny że nie chciało by mi się w to bawić, a wynalazki też bez problemu można kupić w konkretnych szkółkach przez internet(w niektórych już teraz się robi rezerwacje...np.u mojej ulubionej fuksjany :)
O kurde :D
19 stycznia 2020, 13:15
kupiłam takie, nigdy takich u nikogo nie widzialam, ale pewnie dokupie takie czerwone w razie "w" :)
