Temat: nie możlwie ...

lezałam przez tydzien na tyłku tylko jedzonko  ialko i dzis zrobilam trening .jakięs 20 m cardio 

no ledwo dałam radę ,jakbym nigdy nie cwiczyła .a staram sie codziennie coś pocwiczyć .mało pawia nie pusiciłam ;/ nie moge uwierzyć ,jak ciało szybko odzywczaja się od ruchu . :|

Nie nie odzwyczaja się tak szybko, po prostu masz kiepską kondycję.

I odpuściłaś sobie temat odżywienia organizmu. Jesz śmieci to takie są konsekwencje.  O alko też pamiętaj. Odwadnia baaaaardzoooo. A w cardio kwestia odwodnienia może położyć kondycję na maksa. 

Alko to niestety zło największe :( sama próbuje ograniczyć spożycie wina... 

Ja zwykle jeżdżę na dwutygodniowe urlopy, na których nie ćwiczę, ruszam się, ale nie robię tego co w domu, i nigdy mi jeszcze kondycja nie siadła po nich, więc chyba jej po prostu nie miałaś.

andorinha napisał(a):

Ja zwykle jeżdżę na dwutygodniowe urlopy, na których nie ćwiczę, ruszam się, ale nie robię tego co w domu, i nigdy mi jeszcze kondycja nie siadła po nich, więc chyba jej po prostu nie miałaś.

ja nie mówie ,ze mam super kondycje ,ale dawałam rade trzasnac  ok 50m trening normalnie,a po tym tygodniu praktycznie lezenia jedzenia i pica...czułam sie jkabym nigdy w zyciu nie cwiczyła.  

zenekmartyniuk napisał(a):

andorinha napisał(a):

Ja zwykle jeżdżę na dwutygodniowe urlopy, na których nie ćwiczę, ruszam się, ale nie robię tego co w domu, i nigdy mi jeszcze kondycja nie siadła po nich, więc chyba jej po prostu nie miałaś.
ja nie mówie ,ze mam super kondycje ,ale dawałam rade trzasnac  ok 50m trening normalnie,a po tym tygodniu praktycznie lezenia jedzenia i pica...czułam sie jkabym nigdy w zyciu nie cwiczyła.  

Może to pms, ja tak mam - dokładnie tydzień przed okresem nie przebiegnę nawet dwóch kilometrów a normalnie 10 robię z palcem w tyłku.

Pierwszy raz po przerwie często jest straszny, tym bardziej jeśli organizm jest niedożywiony i zmęczony alkoholem i nadmiarem niezdrowego żarcia. Gratuluję że wróciłaś do aktywnośći, za kilka dni wrócisz do tego co było przed tygodniem :)

Kamykoid napisał(a):

Pierwszy raz po przerwie często jest straszny, tym bardziej jeśli organizm jest niedożywiony i zmęczony alkoholem i nadmiarem niezdrowego żarcia. Gratuluję że wróciłaś do aktywnośći, za kilka dni wrócisz do tego co było przed tygodniem :)

tez tak mysle

mi też dziś szło ciężej niż zwykle 

Jakoś strasznie cię rąbnęło... ja miałam jakiś czas temu 3 czy 4 tyg przerwy i faktycznie prawie godzinny trening na ostatnich nogach zrobiłam, no ale po tygodniu?tylko trochę ciężej od nagromadzonego w jelitach żarełka powinno być.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.