- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
1 stycznia 2020, 12:25
lezałam przez tydzien na tyłku tylko jedzonko ialko i dzis zrobilam trening .jakięs 20 m cardio
no ledwo dałam radę ,jakbym nigdy nie cwiczyła .a staram sie codziennie coś pocwiczyć .mało pawia nie pusiciłam ;/ nie moge uwierzyć ,jak ciało szybko odzywczaja się od ruchu .
1 stycznia 2020, 12:37
I odpuściłaś sobie temat odżywienia organizmu. Jesz śmieci to takie są konsekwencje. O alko też pamiętaj. Odwadnia baaaaardzoooo. A w cardio kwestia odwodnienia może położyć kondycję na maksa.
1 stycznia 2020, 12:53
Alko to niestety zło największe :( sama próbuje ograniczyć spożycie wina...
1 stycznia 2020, 13:57
Ja zwykle jeżdżę na dwutygodniowe urlopy, na których nie ćwiczę, ruszam się, ale nie robię tego co w domu, i nigdy mi jeszcze kondycja nie siadła po nich, więc chyba jej po prostu nie miałaś.
1 stycznia 2020, 14:00
Ja zwykle jeżdżę na dwutygodniowe urlopy, na których nie ćwiczę, ruszam się, ale nie robię tego co w domu, i nigdy mi jeszcze kondycja nie siadła po nich, więc chyba jej po prostu nie miałaś.
ja nie mówie ,ze mam super kondycje ,ale dawałam rade trzasnac ok 50m trening normalnie,a po tym tygodniu praktycznie lezenia jedzenia i pica...czułam sie jkabym nigdy w zyciu nie cwiczyła.
1 stycznia 2020, 15:07
ja nie mówie ,ze mam super kondycje ,ale dawałam rade trzasnac ok 50m trening normalnie,a po tym tygodniu praktycznie lezenia jedzenia i pica...czułam sie jkabym nigdy w zyciu nie cwiczyła.Ja zwykle jeżdżę na dwutygodniowe urlopy, na których nie ćwiczę, ruszam się, ale nie robię tego co w domu, i nigdy mi jeszcze kondycja nie siadła po nich, więc chyba jej po prostu nie miałaś.
Może to pms, ja tak mam - dokładnie tydzień przed okresem nie przebiegnę nawet dwóch kilometrów a normalnie 10 robię z palcem w tyłku.
1 stycznia 2020, 18:22
Pierwszy raz po przerwie często jest straszny, tym bardziej jeśli organizm jest niedożywiony i zmęczony alkoholem i nadmiarem niezdrowego żarcia. Gratuluję że wróciłaś do aktywnośći, za kilka dni wrócisz do tego co było przed tygodniem :)
Edytowany przez Kamykoid 1 stycznia 2020, 18:22
1 stycznia 2020, 19:01
Pierwszy raz po przerwie często jest straszny, tym bardziej jeśli organizm jest niedożywiony i zmęczony alkoholem i nadmiarem niezdrowego żarcia. Gratuluję że wróciłaś do aktywnośći, za kilka dni wrócisz do tego co było przed tygodniem :)
tez tak mysle
mi też dziś szło ciężej niż zwykle
1 stycznia 2020, 19:14
Jakoś strasznie cię rąbnęło... ja miałam jakiś czas temu 3 czy 4 tyg przerwy i faktycznie prawie godzinny trening na ostatnich nogach zrobiłam, no ale po tygodniu?tylko trochę ciężej od nagromadzonego w jelitach żarełka powinno być.