Temat: Zwalczamy nasze kompleksy..

Hej dziewczyny :*

Mam pomysł. Zapewne każda z nas ma jakieś kompleksy, narzekamy że to mamy brzydkie, to albo tamto. Każda z nas tak ma prawda? A z tego co wiem nie zawsze to co nam się nie podoba jest takie tragiczne. To siedzi u nas w głowie, więc może zrobimy krok do przodu i spróbujemy nabrać pewności siebie i z naszych kompleksów zrobić atuty? Co wy ta to? Przyłancza się ktoś??

ja nie mam pojęcia jak się pozbyć kompleksów. nie mam nadwagi, mam nawet BMI poniżej normy a w życiu nie pokażę się na basenie - mam za małe cycki, za duże uda i brzuch, wszystko obwisłe i mam strasznie dużo ciemnego owłosienia (jestem brunetką o ciemnej karnacji), krzywy kręgosłup i niekształtne stopy, jestem w ogóle cała jakaś nieproporcjonalna
Mi się wyjade że wpierw w jakiś sposób trzeba pokochać siebie, taką jaką się jest, wiem jest to trudne...sama mam z tym problem...ale powiem wam że jest lepiej niż było kiedyś...kiedyś nawet z domu nie chciałam wychodzić...a teraz może i nadal moje nogi nie są idealne, ale moja pewność siebie wzrasta dzięki ubraniom..tak może to głupie, ale jak jestem ładnie ubrana to zapominam o swoich kompleksach...:P

Ponoć mam budowę ciała jak mój ojciec. Idnetyczną skórę jak on, a najgorsze są takie "tluszczyki" jak zginam ręcę

Mam udźce jak szynki bożonarodzeniowe i owłosione ręce (pociesza mnie tylko to, że są jasne-ale niedługo ide na depilację )

Nie znoszę swoich stóp, które wprawiają mnie w obrzydzenie. Mam szczupłe i długie stopy, przez co oprócz najzwyklepszych trampek nie mogę znaleźć butów (najzwyklejsze klapki są zbyt szerokie, już bym ze 3 razy kostkę skręciła)

Poza tym dysponuję "francuskim r".

Raczej z tego atutów nie uczynię

 

ja mam okropne nogi! i niestety takie będą zawsze, bo nogi mam po babci.. cały czas starałam się je poprawić ćwiczeniami, ale rozmawiałam ostatnio z mamą i mnie uświadomiła, że kształtu nie zmienię, bo takie odziedziczyłam.. więc pozostaje mi się z tym pogodzić i zaakceptować te cholerne nogi no! a z brzuchem to się jeszcze uporam :)
A ja bym chciała przeszczep nóg, odsysanie tłuszczu z twarzy  i  żeby mi zrobili wcięcie w talii  

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.