Temat: Nie wiedziałam że rozjaśnianie tak zniszczy wlosy

W połowie lutego zrobiłam sobie delikatne sombre. Nigdy wcześniej nie rozjasnialam ani nie farbowalam włosów. Robiłam je w dobrym salonie, polecanym przez wszystkich. Dziewczyny z tego salonu często mają szkolenia. Dałam 300 zł. Przed rozjaśnianie fryzjerka nałożyła mi na włosy cos co miało spowodować że się nie zniszczą. Zawsze miałam piękne, długie, gęste i zdrowe włosy a teraz... Przez jakieś 2 tygodnie po rozjaśnianie było wszystko okej a potem zaczęły się łamać, wypadac itp mimo że nakladalam odżywki, olejki. Na długości tam gdzie są rozjasnione włosy są postrzepione, bardzo rzadkie. Naszczescie mam już ponad 12 cm odrostu. Czekam aż włosy odrosna co pewnie zajmie ponad rok. Podcinam regularnie i dbam jak mogę ale niestety i tak wyglądają okropnie. 

dubbel

Pasek wagi

Yenla napisał(a):

Ja mam takie włosy od zawsze, a mam naturalne ? ja się tym nie przejmuje, niedawno kupiłam prostownicę i jak przejadę to mam gładziutkie.

popełniasz duży błąd. na dłuższą metę prostownica masakruje włosy. ja prostowałam jak miałam 16 lat przez całe liceum. jak zobaczyłam, że mam straszne siano zamiast włosów to odstawiłam ale było za późno.. włosy latami wracały do siebie, a tak na prawdę to musiałam ściąć te zniszczone i zapuszczać od nowa. już chyba prostowanie na okrągłej szczotce jest od biedy troche lepsze. dodam, że naturalnie mam gęste i silne włosy, a nie jakieś pióra.

Aaaaannaa napisał(a):

PowrozeJarmuzem napisał(a):

Na Twoim miejscu po prostu bym je mocno skróciła. W tej wersji żadna to ozdoba.
Nie chce ich skracac bo wiem że potem ich już nie zapuszcze do takiej długości 

Bo co???

niekoniecznie spartolona robota. niektore wlosy farby strasznie niszczą i jedyne wyjscie dla nich to po prostu nie farbowac. ja mam takie wlosy. grube, mocne, zdrowe i niskoporowate, a jak sie dotknie je farba to skręcają sie jak mop.

obcięłabym te wlosy, bo nie wygladaja one pieknie.... 

Również mam włosy rozjaśniane ale mimo to udało mi się zapuścić je dość długie,  choć nie były w najlepszym stanie po zabiegu.  Od siebie mogę polecić intensywna pielęgnację - olejowanie (u mnie to najczęściej kokos) odzywczą maskę po każdym myciu,  serum na końcówki,  laminowanie żelatyna,  odzywki w sprayu, czesanie a nie wyrywanie - szczotka np. Olivia Garden. Dużo tego ale włosy naprawdę mogą wyglądać dobrze nawet po rozjasnianiu :-)

nicnieistnieje napisał(a):

Również mam włosy rozjaśniane ale mimo to udało mi się zapuścić je dość długie,  choć nie były w najlepszym stanie po zabiegu.  Od siebie mogę polecić intensywna pielęgnację - olejowanie (u mnie to najczęściej kokos) odzywczą maskę po każdym myciu,  serum na końcówki,  laminowanie żelatyna,  odzywki w sprayu, czesanie a nie wyrywanie - szczotka np. Olivia Garden. Dużo tego ale włosy naprawdę mogą wyglądać dobrze nawet po rozjasnianiu :-) na zdjęciu moje efekty

U mnie niestety olej kokosowy nie działa dobrze na moje włosy :/

Spróbuję laminowania żelatyna- może trochę wyglądzie moje włosy 

Jesli nie chcesz scinac to musisz przeczekac jak sama zauwazylas. Polecam Ci kupic odzywke hairmilk z nivei, moja mama miala strasznie brzydko wycieniowane wlosy i dziwnie sie tez tak "zawijaly", "odstawaly". Teraz jak uzywa duzo lepiej to wyglada. Nie uzywaj absolutnie prostownicy do wlosow. One wygladaja jakby sie wykruszyly 

Pasek wagi

Przyjrzyj się jeszcze odżywkom, jakie stosujesz. Fryzjerka mi mówiła, że jeśli się stosuje ciągle odżywki proteinowe z keratyną to ta keratyna po paru miesiącach zaczyna narastać na włosach i przez to, mogą się łamać. Postaraj się dostarczyć trochę emolientów, one świetnie wygładzają włosy :)

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.