Temat: Kiedy zauważylyscie że wyglądaćcie już staro

Ja was chyba wszystkie zalamie- w wieku 30 (!) lat nie wyglądamy już jak pierwszej młodości.Nawet jak kobieta zadbana, regularnie korzysta z usług kosmetyczki to ta cera już nie jest taka jak u 20 latki.Wystarczy porównać sobie zdjęcia.Zanieczyszczenie powietrza, kawa to wszystko tak działa.

Dzis rano... Mam 31 lat.

Pasek wagi

Takie poprawianie sobie humorú I czarowanie rzeczywistosci.....

Jak ktos uwaza, ze mlodziej wyglada, tó sie zastanawiam jáki jest punkt odniesienia.

Mlodziej w porownaniu Z kobieta  Z lát 60tych, ktora pracowala caly czas w gospodarstwie rolnym I urodzila kilkoro dzieci?

Zadbana kobieta moze byc atrakcyjna w kazdym wieku, ale natury nie oszuka.

Najgorzej maja te Co planuja dzieci I szukaja faceta na stale. Co Z tego, ze czuja sie atrakcyjniejsze niz mlodsze kobiety? Wpisza sobie kilka lát mniej na aplikacji randkowej I wow! "Nikt sie nie kapnal!"

Zauwazylam téz taka zaleznosc. Dla starszych mozna wygladac mlodziej, ale mlodsi od razu widza te roznice I kitu nie wciskaja. Chyba, ze Z uprzejmosci.

MamMalego napisał(a):

Kobieta jest stara dopiero wtedy, kiedy za darmo jej nikt nie chce bzykać ;)

Yyyy tó masz pecha, bő pamietam Twoj watek, Ják ktos Ci odmowil.... :) 

Z takim podejsciem, tó naprawde slabo... Jakby tó powiedzial facio Z piwskiem w lapie, pierdzac na lawce w parki, tó ok. Jakos slabo kiedy kobiety tak postrzegaja swoja wartosc. Nawet w kiepskoch zartach. 

nuta napisał(a):

Takie poprawianie sobie humorú I czarowanie rzeczywistosci.....Jak ktos uwaza, ze mlodziej wyglada, tó sie zastanawiam jáki jest punkt odniesienia.Mlodziej w porownaniu Z kobieta  Z lát 60tych, ktora pracowala caly czas w gospodarstwie rolnym I urodzila kilkoro dzieci?Zadbana kobieta moze byc atrakcyjna w kazdym wieku, ale natury nie oszuka.Najgorzej maja te Co planuja dzieci I szukaja faceta na stale. Co Z tego, ze czuja sie atrakcyjniejsze niz mlodsze kobiety? Wpisza sobie kilka lát mniej na aplikacji randkowej I wow! "Nikt sie nie kapnal!"Zauwazylam téz taka zaleznosc. Dla starszych mozna wygladac mlodziej, ale mlodsi od razu widza te roznice I kitu nie wciskaja. Chyba, ze Z uprzejmosci.

no brednie trochę .mi daja zawsze mniej i to obcy ludzie , gdzie mnie widza 1 raz ,faceci też młodsi podrywają i to 6 lat ,obecnie krece z 3 młodszym facetem i zawsze jest zdziwinie ,ze mam 35 lat ,a wieku nie ukrywam i nie ściemniam ,bo po co .Już widze ,jak każdy z uprzejmosci ,mi siemnia ,ze nie wygladam na swoje lata .zreszta wrzucałam kiedy stu foto i też dawałyście mi  o wiele mniej .Ostatnio lekarka wypisując mi recepte ,zapytała czy ja naprawde mam 35 lat i szok niedowierzanie -ciekawe czy to było z uprzejmosci .:P  Jak chodze na imprezy z 7 lat młodsza siostrą to też wszyscy myslą ,ze jesteśmy równolatkami .a towarzystwo zawsze młodsze 

opani napisał(a):

nuta napisał(a):

Takie poprawianie sobie humorú I czarowanie rzeczywistosci.....Jak ktos uwaza, ze mlodziej wyglada, tó sie zastanawiam jáki jest punkt odniesienia.Mlodziej w porownaniu Z kobieta  Z lát 60tych, ktora pracowala caly czas w gospodarstwie rolnym I urodzila kilkoro dzieci?Zadbana kobieta moze byc atrakcyjna w kazdym wieku, ale natury nie oszuka.Najgorzej maja te Co planuja dzieci I szukaja faceta na stale. Co Z tego, ze czuja sie atrakcyjniejsze niz mlodsze kobiety? Wpisza sobie kilka lát mniej na aplikacji randkowej I wow! "Nikt sie nie kapnal!"Zauwazylam téz taka zaleznosc. Dla starszych mozna wygladac mlodziej, ale mlodsi od razu widza te roznice I kitu nie wciskaja. Chyba, ze Z uprzejmosci.
no brednie trochę .mi daja zawsze mniej i to obcy ludzie , gdzie mnie widza 1 raz ,faceci też młodsi podrywają i to 6 lat ,obecnie krece z 3 młodszym facetem i zawsze jest zdziwinie ,ze mam 35 lat ,a wieku nie ukrywam i nie ściemniam ,bo po co .Już widze ,jak każdy z uprzejmosci ,mi siemnia ,ze nie wygladam na swoje lata .zreszta wrzucałam kiedy stu foto i też dawałyście mi  o wiele mniej .Ostatnio lekarka wypisując mi recepte ,zapytała czy ja naprawde mam 35 lat i szok niedowierzanie -ciekawe czy to było z uprzejmosci .:P  Jak chodze na imprezy z 7 lat młodsza siostrą to też wszyscy myslą ,ze jesteśmy równolatkami .a towarzystwo zawsze młodsze 

Idąc tym tropem, Kulczyk może zakwestionować dane GUSu o medianie zarobków w PL w 2018 :D

Melkor napisał(a):

Koszalik napisał(a):

 Wszystko więc zależy od tego czego oczekujemy od partnerki/partnera. Status materialny kobiet również rośnie wraz z wiekiem, podobnie jak pozycja towarzyska i obycie. 
Status socjoekonomiczny kobiety ma niewielką wartość w oczach mężczyzny (w przeciwieństwie do odwrotnej sytuacji, gdzie jest jednym z kluczowych czynników). Bycie bezrobotnym pasożytem jest niepożądane, ale bycie przesadnie ambitną karierowiczką również, gdyż oznacza to w praktyce, że facet powinien być przynajmniej równie ambitny i tyle samo zarabiać, a najlepiej jeszcze więcej, żeby kobieta była usatysfakcjonowana, patrz hipergamia/hipogamia.Możliwe rozwinięcia tematu do znalezienia u: Lew-Starowicz, Jordan Peterson, Rafał Olszak

To się zmienia proszę Pana, od momentu gdy kobiety przestały uzależniać swoją satysfakcję z życia od posiadania potomstwa. Gdy jednym z przykazań rodziny było dla kobiety rodzenie dzieci, instynkt podpowiadał by wybrać ojca, który przyniesie do domu pożywienie, w czasie gdy matka będzie tego potomstwa doglądać. Tak wiec to normy społeczne wpędzały kobiety w taki a nie inny dobór partnerów, powiedzmy sobie wprost, normy ustalane przez mężczyzn. Gdy w obecnych czasach kobiety uwalniają sie spod  dyktatu posiadania dzieci za nic mają męskie portfele. Są niezalezne, dobrze zarabiają i chcą się bawić, a do tego najlepiej nadają się młodsi. I tak nam się zmienia dobór naturalny w parach bo coraz częściej zaradne i dobrze sytuowane kobiety biorą sobie młodych chłopców na mężów. Zwłaszcza wolne kobiety które już odchowały dzieci. I Ci młodzi chłopcy do nich lgną. 

Melkor napisał(a):

Koszalik napisał(a):

 Gdy ma aspiracje sama do czegoś w życiu dojść to bierze młodego, zdolnego i ambitnego partnera w swoim wieku i razem zdobywają świat ciesząc się wspólnie z wzajemnych osiągnięć. 
W młodym wieku to kobiety rozdają karty. Po 30stce sytuacja się odwraca. Jeśli kobieta ma za wysokie wymagania za młodu, to jeśli nie znajdzie sobie kogoś odpowiednio wcześnie, później możliwe związki będą rozczarowujące. Jeśli utrafi na kogoś lepszego, po latach (i utracie atrakcyjności) jest istotna szansa, że będzie zdradzana. Jeśli na kogoś gorszego, to on będzie zdradzany lub wymieniony na lepszy model. W obecnych warunkach kobiety coraz częściej wolą przychodzić na gotowe do ustawionego faceta, niż wspierać ambitnego, zdolnego, lecz póki co biednego i bez osiągnięć młodzika. Bo to by wymagało inwestycji i zaangażowania, a gdy ma się ciągle możliwości poznawania kolejnych facetów, nie ma motywacji zatrzymać się przy jednej osobie. Może przykład 25F z 50M nie oddaje zjawiska, ale już 25F+35M  się zdarza częściej.

Atrakcyjnośc jest pojęciem bardzo szerokim. Atrakcyjnośc fizyczna to tylko jeden z aspektów. Najlepszym dowodem jest własnie wybieranie starych mężczyzn przez młode kobiety, bo przecież młodzi chłopcy są o wiele bardziej atrakcyjni. Ludzie się zmieniają, jedni wpadają w nałogi a inni robią kariery. Dobór tylko pod wzgldem fizycznym bywa trudny do utrzymania na dłuższą metę ( przykład Marcinkowskiego). W obecnych czasach, jak i w minionych wiekach ludzie w większości wolą przychodzić na gotowe, to dotyczy zrówno kobiet jak i mężczyzn. Oczywiście to przejawiało się w różnej formie - dziewczynie dawano posag a chłopakowi posadę w zarządzie spółki. Osobiście uważam, że łatwiej prowadzić spółkę niż rodzić i wychowywać dzieci prowadząc przy tym dom, bo to wymaga olbrzymiego zaangażowania bez chwili wypoczynku w ciągu dnia, urlopu czy zwolnienia lekarskiego. Gdy spojrzeć na mężczyzn którzy zrobili wielkie kariery to praktycznie za każdym z nich stała silna i mądra kobieta, a utrata tej kobiety, gdy wymieniali ją ma młodszy i fizycznie atrakcyjniejszy model, kończyła ich karierę. U kobiet bywa wręcz odwrotnie, uwolnieie się od mężczyzny hamujacego jej rozwój, bo wielu ma trudności z akceptacją wyższej pozycji społecznej żony, powoduje, że kobieta wchodzi w wyższe kręgi.  Często kobiety na stanowiskach nie mają stałych partnerów nie z powodu własnych braków ale własnie z powodu braków u potencjalnych partnerów. Wolni mężczyźni z jej otoczenie nie maja odwagi by wejśc z nią w związek bojąc się własnych niedociągnięć. Coraz częściej kobiety świadome swych atutów biorą sobie partnerów na podobnych zasadach jak kiedyś mężczyźni - ma być z nim miło i dobrze w łóżku. A że coraz więcej jest pracowitych i ambitnych kobiet przy jednocześnie coraz większej liczbie mamisynków, to dane z Twojego wykresu sukcesywnie będą się wyrównywać.

Jak ktoś pisze, że wygląda młodziej to raczej nie jest to przejaw samouwielbienia, ale wiąże się z opiniami obcych osób. 

Polecam Ci udanie się pod szkołę podstawową. Ja obserwowałam sobie w lato chwilę lekcję WF-u . Nie wiem która to była klasa, ale w jednej klasie były dziewczyny o wyglądzie 10 i 16 lat . 

To samo jest z dorosłymi. Geny, kondycja skory, kolor włosów, fryzura , rysy twarzy. Moja mama ma 56 lat , a wygląda na 60. Teściowa ma 59, a wygląda na 50 :P

PowrozeJarmuzem napisał(a):

opani napisał(a):

nuta napisał(a):

Takie poprawianie sobie humorú I czarowanie rzeczywistosci.....Jak ktos uwaza, ze mlodziej wyglada, tó sie zastanawiam jáki jest punkt odniesienia.Mlodziej w porownaniu Z kobieta  Z lát 60tych, ktora pracowala caly czas w gospodarstwie rolnym I urodzila kilkoro dzieci?Zadbana kobieta moze byc atrakcyjna w kazdym wieku, ale natury nie oszuka.Najgorzej maja te Co planuja dzieci I szukaja faceta na stale. Co Z tego, ze czuja sie atrakcyjniejsze niz mlodsze kobiety? Wpisza sobie kilka lát mniej na aplikacji randkowej I wow! "Nikt sie nie kapnal!"Zauwazylam téz taka zaleznosc. Dla starszych mozna wygladac mlodziej, ale mlodsi od razu widza te roznice I kitu nie wciskaja. Chyba, ze Z uprzejmosci.
no brednie trochę .mi daja zawsze mniej i to obcy ludzie , gdzie mnie widza 1 raz ,faceci też młodsi podrywają i to 6 lat ,obecnie krece z 3 młodszym facetem i zawsze jest zdziwinie ,ze mam 35 lat ,a wieku nie ukrywam i nie ściemniam ,bo po co .Już widze ,jak każdy z uprzejmosci ,mi siemnia ,ze nie wygladam na swoje lata .zreszta wrzucałam kiedy stu foto i też dawałyście mi  o wiele mniej .Ostatnio lekarka wypisując mi recepte ,zapytała czy ja naprawde mam 35 lat i szok niedowierzanie -ciekawe czy to było z uprzejmosci .:P  Jak chodze na imprezy z 7 lat młodsza siostrą to też wszyscy myslą ,ze jesteśmy równolatkami .a towarzystwo zawsze młodsze 
Idąc tym tropem, Kulczyk może zakwestionować dane GUSu o medianie zarobków w PL w 2018 :D

Hehe

Tó téz zauwazylam - u starszych kolezankek (bezdzietnych, poszukujacych)

podkreslaniena kazdym kroku ile tó mlodziej sie wyglada I ze ma sie mlodszego faceta z apki randkowej (ale sorry, tó wcale nie wyglada na zwiazek)

A tekst Z lekarka mnie rozwalil:)

Pamietam Jákó dziecko chodzilam Z mama do lekarza na wizyty kontrolne  I lekarka zawsze sie zachwycala jak moja mama schudla. Za kazdym razem.

Tylko wlasnie ona wcale nie schudla, ale na pewno lekarka poprawiala jej humor, ze do dzis tó pamietam.

Siostry rownolatki Z gruba tapéta na imprezie, gdzie pelno mniej lub bardziej podchmielonych facetow, ktorzy wcale nie maja wygorowanych wymagan.

Ech,  przy takiej skali porownawczej mozna naprawde poczuc sie mlodziej:) 

Co nie zmienia faktu, ze látka leca .... 

Moze ja téz za kilka lát Bede sie tak odmladzac, ale na razie dobrze sie czuje Z moimi wiekiem I wygladem:) 

nuta napisał(a):

PowrozeJarmuzem napisał(a):

opani napisał(a):

nuta napisał(a):

Takie poprawianie sobie humorú I czarowanie rzeczywistosci.....Jak ktos uwaza, ze mlodziej wyglada, tó sie zastanawiam jáki jest punkt odniesienia.Mlodziej w porownaniu Z kobieta  Z lát 60tych, ktora pracowala caly czas w gospodarstwie rolnym I urodzila kilkoro dzieci?Zadbana kobieta moze byc atrakcyjna w kazdym wieku, ale natury nie oszuka.Najgorzej maja te Co planuja dzieci I szukaja faceta na stale. Co Z tego, ze czuja sie atrakcyjniejsze niz mlodsze kobiety? Wpisza sobie kilka lát mniej na aplikacji randkowej I wow! "Nikt sie nie kapnal!"Zauwazylam téz taka zaleznosc. Dla starszych mozna wygladac mlodziej, ale mlodsi od razu widza te roznice I kitu nie wciskaja. Chyba, ze Z uprzejmosci.
no brednie trochę .mi daja zawsze mniej i to obcy ludzie , gdzie mnie widza 1 raz ,faceci też młodsi podrywają i to 6 lat ,obecnie krece z 3 młodszym facetem i zawsze jest zdziwinie ,ze mam 35 lat ,a wieku nie ukrywam i nie ściemniam ,bo po co .Już widze ,jak każdy z uprzejmosci ,mi siemnia ,ze nie wygladam na swoje lata .zreszta wrzucałam kiedy stu foto i też dawałyście mi  o wiele mniej .Ostatnio lekarka wypisując mi recepte ,zapytała czy ja naprawde mam 35 lat i szok niedowierzanie -ciekawe czy to było z uprzejmosci .:P  Jak chodze na imprezy z 7 lat młodsza siostrą to też wszyscy myslą ,ze jesteśmy równolatkami .a towarzystwo zawsze młodsze 
Idąc tym tropem, Kulczyk może zakwestionować dane GUSu o medianie zarobków w PL w 2018 :D
HeheTó téz zauwazylam - u starszych kolezankek (bezdzietnych, poszukujacych)podkreslaniena kazdym kroku ile tó mlodziej sie wyglada I ze ma sie mlodszego faceta z apki randkowej (ale sorry, tó wcale nie wyglada na zwiazek)A tekst Z lekarka mnie rozwalil:)Pamietam Jákó dziecko chodzilam Z mama do lekarza na wizyty kontrolne  I lekarka zawsze sie zachwycala jak moja mama schudla. Za kazdym razem.Tylko wlasnie ona wcale nie schudla, ale na pewno lekarka poprawiala jej humor, ze do dzis tó pamietam.Siostry rownolatki Z gruba tapéta na imprezie, gdzie pelno mniej lub bardziej podchmielonych facetow, ktorzy wcale nie maja wygorowanych wymagan.Ech,  przy takiej skali porownawczej mozna naprawde poczuc sie mlodziej:) Co nie zmienia faktu, ze látka leca .... Moze ja téz za kilka lát Bede sie tak odmladzac, ale na razie dobrze sie czuje Z moimi wiekiem I wygladem:) 

Akurat w appkach randkowych - czytałam artykuł o badaniach na temat preferencji wiekowych - jest tak, że kobiety 40+ mają statystycznie większe szanse na spotkania z mężczyznami 20+ niż rówieśnikami. 

Ja w zasadzie nie wiem, co jest złego w wyglądaniu na swój wiek. Jasne, tracimy młodość, ale zyskujemy (większość z nas) w zamian dużo więcej. 

Niektórzy faktycznie wyglądają bardzo młodo. Moja znajoma ma 23 lata a wygląda na 14 😅 W szpitalu poznałam laskę, gdzie myślałam że ma ze 22-25 lat, bo coś tam wspominała jak to było u niej na balu maturalnym a później z karty wyczytuje że ona ma 42 lata... KOPARA MI OPADŁA. A jej mama miała 74 a ja byłam świecie przekonana, że więcej niż 55 to nie może mieć. (i tak pamiętam dokładnie wiek)

Poznałam też babeczkę ktorej dałam 37 jak zapytala mnie o wiek a ona równo 57. Tyle że ta z reumatyzmem a reumatyzm sprawia, że ludzie wyglądają młodziej, jak np moja 83 letnia babcia, która ma dużo młodszą twarz niż wiek wskazuje

I mnie się zdarza, że każą mi przychodzić z rodzicami do lekarza, a mam 23 lata 😅 Ale wybaczam w 100%, mam do siebie dystans. Jak poszłam zapisać moja 14 letnia siostre do sql, bo rodzice nie mogli, to chcieli mnie tam zapisywać 🤭😅

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.