Temat: j. polski matuura prezentacja

Hej :)
Czy na tym forum jest jakaś osoba, która zna się lub lubi j. polski i chciałaby przeczytać moją pracę i ocenić? Temat jest o rożnych sposobach kreowania starych ludzi.
dobrze się wczytałam, zamiast lepiej miało być tam że wale nie lepiej 2 języki i po łebkach ( mój błąd)...a to jest tak, że na ligwistyce masz torchę więcej godzin niż na czystej filologii i masz mniej zajęć literaturoznawczych, więc nauka języka na tym nie cierpi, poza tym powtarzam, że nauka 2 języków w ciagu 5 lat na szczeblu wyzszym to nie jest duzo, wiec nie może być po łebkach...
poza tym, żeby być tłumaczem przysieglym czy nauczać gdziekolwiek języka nie można zrobić czegoś innego jak te studiowanie tych języków, aby uzyskać uprawnienia, niestety teraz certyfikaty nie dają tych uprawnień, które dawały jeszcze 10 lat temu...
oczywiscie zgodze sie ze wszystkim, co napisalas...ale mija sie z celem uczenie sie czegos teoretycznego z ksiazek. wystarczy wyjechac nawet na dwa lata gdzies poza nasz kraj zeby nauczyc sie np. angielskiego biegle. przykladem jest moj znajomy, ktory pojechal do Irlandii nie znajac w ogole jezyka, a w tym momencie z praca wychodzi lepiej niz u nas w Polsce- jest ochroniarzem pewnie z jakimis kursami, ktore skonczyl...a zarobek ma bardzo duzy.nawet myslal zeby wrocic za jakis czas do Polski a tam pracowac na kontrakt.lingiwstyka jest ok, kiedy laczysz ja powiedzmy z administracja, czy czyms innym, co moze sie przydac. sam jezyk juz odpada- przynajmniej u mnie w wojewodzwie najwieksze bezrobocie z tego jest (miedzy innymi).
poza tym cytat: "no tak lepiej umiec kilka jezykow po lebku niz jeden porzadnie :p"-to miala byc ironia kasiulka. reszta dalej napisana...durne jest to, ze tak naprawde czlowiek chce cos zrobic dobrze, a jeden pracodawca uzna, ze za malo, a inny za duzo i w koncu nigdzie nas nie przyjma :D no ale w koncu to sie nazywa zycie. tyle ode mnie. pozdrawiam i zycze slusznych, madrych wyborow.
juz po prezentacji ;d 100% !!! 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.