Temat: Włoski czy hiszpański?

Który język jest bardziej przydatny, częściej używany, bardziej prosty do nauczenia  itd. Dla mnie to jeden uj a jutro idę się zapisać na kurs ;D 

mieszkalam w Portugalii I mowie po portugalsku. Hiszpański jest bardzo podobny i często oglądając filmy po hiszpańsku z napisami wyłapuje dużo słów, często rozumiem tez zdania. Jednak włoski to tylko bardzo sporadycznie pojedyncze słowa. 

Poszlabym na kurs języka włoskiego, a jeśli chcesz również opanować hiszpański to śmiało możesz się go uczyć w domu, ewentualnie jak już będziesz na jakimś poziomie jezykowym to wtedy mogłabyś doszlifować umiejętności na kursie dla średnio zaawansowanych. Serio, hiszpański jest bardzo prostym językiem, samych słówek możesz się nauczyć z durnych telenoweli, a gramatyki z książek, wymowy z YouTube.

znanac napisał(a):

drops332 napisał(a):

szemranakejt napisał(a):

Hiszpański jest bardziej powszechny. Słyszałam też kiedyś że Włoch i Hiszpan bez problemu dogadaja się ze sobą nawet jak każdy z nich mówiłby w swoim języku 
to źle słyszałaś, mam znajomych Hiszpanów i jedyny język który jest odrobinę podobny do hiszpańskiego jest portugalski. Włoski jest kompletnie inny. 
Pracowałem rok w Hiszpanii (dokładnie w Katalonii), zespół międzynarodowy. Było tak:- Katalończycy mówili po swojemu, rozumieli się z Hiszpanami i Włochami.- Hiszpanie, i tak znali kataloński, bez problemu rozmawiali z Włochami- Portugalski to jest może podobny do "galego", galicyjski. To zupełnie inne brzmienie, inna fonetyka. Kto nie wierzy niech sobie porowna na youtube.Porównując do Polski to byłoby mniej więcej tak: hiszpański (polski), kataloński (białoruski), wloski (rosyjski), portugalski (gwara podhalańska).A wracając do pytania Autorki wątku: HISZPAŃSKI, bardzo prosta wymowa, duży zasięg, łatwa gramatyka.

Trochę zbaczajac z tematu. Warto się pouczyć katalonskiego ( jadąc jako turysta)  czy hiszpański wystarczy? 

Co do tematu.  Hiszpański.  Ameryka Południowa stoi otworem a jest wspaniała.

Pasek wagi

znanac napisał(a):

drops332 napisał(a):

szemranakejt napisał(a):

Hiszpański jest bardziej powszechny. Słyszałam też kiedyś że Włoch i Hiszpan bez problemu dogadaja się ze sobą nawet jak każdy z nich mówiłby w swoim języku 
to źle słyszałaś, mam znajomych Hiszpanów i jedyny język który jest odrobinę podobny do hiszpańskiego jest portugalski. Włoski jest kompletnie inny. 
Pracowałem rok w Hiszpanii (dokładnie w Katalonii), zespół międzynarodowy. Było tak:- Katalończycy mówili po swojemu, rozumieli się z Hiszpanami i Włochami.- Hiszpanie, i tak znali kataloński, bez problemu rozmawiali z Włochami- Portugalski to jest może podobny do "galego", galicyjski. To zupełnie inne brzmienie, inna fonetyka. Kto nie wierzy niech sobie porowna na youtube.Porównując do Polski to byłoby mniej więcej tak: hiszpański (polski), kataloński (białoruski), wloski (rosyjski), portugalski (gwara podhalańska).A wracając do pytania Autorki wątku: HISZPAŃSKI, bardzo prosta wymowa, duży zasięg, łatwa gramatyka.

Trochę zbaczajac z tematu. Warto się pouczyć katalonskiego ( jadąc jako turysta)  czy hiszpański wystarczy? 

Co do tematu.  Hiszpański.  Ameryka Południowa stoi otworem a jest wspaniała.

Pasek wagi

maharettt napisał(a):

Trochę zbaczajac z tematu. Warto się pouczyć katalonskiego ( jadąc jako turysta)  czy hiszpański wystarczy? Co do tematu.  Hiszpański.  Ameryka Południowa stoi otworem a jest wspaniała.

Nie trzeba, wszyscy rozumieją "castellano" czyli hiszpański. jest to rejon praktycznie dwujęzyczny.

Ci co mówią po kataloński zazwyczaj nie chcą po hiszpańsku. Uczyłam się francuskiego i włoskiego. W hiszpańskim co nieco rozumiem, ale w portugalskim nic nie byłam w stanie wyłapac- zupełnie inna wymowa. Natomiast z pisanego portugalskiego jestem w stanie zdania zrozumieć nie znając to. Poszlabym na hiszpanski- trochę samą się kiedyś uczyłam, żeby młodemu pomoc w lekcjach. On ma większy zasięg niż włoski. Mnie było z nim ciężko, bo cały czas włoską wymowa mi się włączyła.

W zasadzie teraz jest tyle materiałów, że każdego mozna

Krummel napisał(a):

Poszlabym na kurs języka włoskiego, a jeśli chcesz również opanować hiszpański to śmiało możesz się go uczyć w domu, ewentualnie jak już będziesz na jakimś poziomie jezykowym to wtedy mogłabyś doszlifować umiejętności na kursie dla średnio zaawansowanych. Serio, hiszpański jest bardzo prostym językiem, samych słówek możesz się nauczyć z durnych telenoweli, a gramatyki z książek, wymowy z YouTube.

agazur57 napisał(a):

W zasadzie teraz jest tyle materiałów, że każdego mozna

Krummel napisał(a):

Poszlabym na kurs języka włoskiego, a jeśli chcesz również opanować hiszpański to śmiało możesz się go uczyć w domu, ewentualnie jak już będziesz na jakimś poziomie jezykowym to wtedy mogłabyś doszlifować umiejętności na kursie dla średnio zaawansowanych. Serio, hiszpański jest bardzo prostym językiem, samych słówek możesz się nauczyć z durnych telenoweli, a gramatyki z książek, wymowy z YouTube.

Tak, to prawda, aczkolwiek myślę, że łatwiej jest nauczyć się hiszpańskiego w zaciszu własnego domu niż np. fińskiego. Chociaż znam jedną dziewczynę, która tego języka nauczyła się sama, z tym, że ona jest wybitnie utalentowana językowo. 

zdecydowanie hiszpański, możesz podróżować po wielu państwach ameryki pld i dogadać się po hiszpańsku. Nie ma nic lepszego niz moc uzyc ich jezyka , zamiast angielskiego.

Znając hiszpański możesz zrozumieć pisany portugalski, ale mówiony gorzej. Wloski jest dość inny i to prawda, że bardziej podobny do katalonskiego. Znam dobrze kataloński I hiszpański, ale włoskiego nie rozumiem raczej dobrze, sens ogólny zdania jedynie. 

Ogólnie polecam naukę, bo łatwa i szybka. Samemu można się nauczyć w domu sporo:)

Sama znam hiszpański, więc obstawiam na hiszpański, nie lubię brzmienia włoskiego. Faktycznie - duży zasięg i w wielu miejscach się przydaje.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.