Temat: Religia - spowiedź

Kochane jak to jest chodzi mi o chrześcijaństwo jeśli jestem w związku nieformalnym i wiadomo wspolzyjemy że sobą to czy mogę się spowiadac? Czy przy spowiedzi muszę mówić że uprawiam sex pozamalzenski? Czy dostanę rozgrzeszenie? Jak jest z Wami? 

Pasek wagi

nie raczej rozgrzeszenia nie będzie , bo warunkiem jest szczery żal za grzechy

Pasek wagi

Korzystaj z życia bo czas tak szybko leci.Kto w 21 wieku wierzy w spowiedź i moc odpuszczania grzechów przez księdza .Jeśli chcesz ,spowiadaj się przed Bogiem jemu wyznając swoje grzechy.

Pasek wagi

Ja mam męża więc pół biedy hehehe ale ja osobiście sensu spowiedzi za bardzo nie czaje. W starokatolickim odlamie chrześcijaństwa (tym najbardziej zbliżonym do chrześcijaństwa w pierwszych wiekach) jest na każdej mszy spowiedź ogólna normalnie myślisz sobie co tam chcesz zmienić poprawić i ksiądz odpuszcza grzeczny od tak wszystkim i jest to taka forma no oczyszczenia przed msza wiadomo że wszystko i tak rozgrywa się w sumieniu a jeśli ktoś chce pogadać z księdzem to też może mieć taką osobistą rozmkwe/spowiedź więc ja spowiedź rozumiem tak że to jest po to żeby człowiek mógł porozmawiać z księdzem jeśli go coś męczy jeśli ma się coś na sumieniu jeśli się zrobiło coś złego i chce się to naprawić i potrzebuje się poniekąd porady i po prostu rozmowy. Wydaje mi się że jeśli spowiedź w ogóle ma sens to po to żeby po prostu z kimś pogadać nad czymś może popracować w życiu. Spowiedź na zasadzie odklepie grzechy, ks coś tam pogada i nara to w ogóle mija się z celem. 

O jaki odłam chrześcijaństwa Ci chodzi?  W niektórych jest spowiedź powszechna. 

W katolicyzmie podczas spowiedzi wyznajesz wszystkie grzechy. A seks bez ślubu jest grzechem. Czy dostaniesz rozgrzeszenie zależy od księdza. Ale aby spowiedź była ważna konieczny jest żal za grzechy i mocne postawienie poprawy. Bo po co rozgrzeszenie, jeśli odejdziesz od konfesjonału z zamiarem dalszego grzeszenia?

Najlepiej pytaj nie na Vitalii, ale u źródła, czyli w kościele u księdza, choćby w konfesjonale. Spowiedź to SAKRAMENT POJEDNANIA Z BOGIEM. W konfesjonale Bóg ze swoim miłosierdziem spotyka się z człowiekiem za POŚREDNICTWEM księdza, który na mocy danej od Boga (nie swojej!) odpuszcza, lub nie grzechy. Co odpuści będzie odpuszczone, co zatrzyma będzie zatrzymane. Najważniejsze jest szczere wyznanie wszystkiego, rozmowa. Kłamiąc, czy specjalnie coś zatajając będzie jeszcze większe zagłębianie się w grzechu i oddalanie od Boga, a to jest sakrament POJEDNANIA żałującego grzesznika z miłosierdziem bożym. Ksiądz może się nie zorientuje, że ktoś go oszukuje, ale najbardziej zainteresowani, czyli: Bóg, szatan i sam człowiek będą o kłamstwie wiedzieć. Odpowiadając na Twoje pytanie. Idź do księdza, lub wprost do konfesjonału. Nie bój się! Bądź szczera. Wiele osób przychodzi mimo tego, że nie może dostać rozgrzeszenia, ale by wzmocnić swoją wiarę i życie duchowe. By porozmawiać o tym z księdzem i chcieć zmieniać siebie, pracować nad tym. Wiele osób przychodzi w bezsilności: Znów zgrzeszyłem, co robić? Jak z tym walczyć? Współżycie przed ślubem to grzech, może ksiądz przekona Cię że warto żyć w czystości, albo zdecydować się na ślub? A może usłyszysz coś jeszcze innego? Bóg jeden wie, bo tylko On wie co będzie chciał Tobie przekazać, jak już wyciągniesz do Niego rękę. Ludzie modlą się o dobrą spowiedź. Możesz też porozmawiać z księdzem poza konfesjonałem, najlepiej umówić się na rozmowę, na spokojnie, nie w przelocie. Powodzenia. 

Noir_Madame napisał(a):

Korzystaj z życia bo czas tak szybko leci.Kto w 21 wieku wierzy w spowiedź i moc odpuszczania grzechów przez księdza .Jeśli chcesz ,spowiadaj się przed Bogiem jemu wyznając swoje grzechy.

Ja wierzę w sakrament spowiedzi. W konfesjonale spowiadam się nie przed księdzem, ale przed Bogiem. Ksiądz to tylko pośrednik umocowany święceniami kapłańskimi przez Boga. Właśnie dlatego, że czas tak szybko leci i nigdy nie wiadomo kiedy się odejdzie z tego świata chodzę do spowiedzi. Miesiąc temu byłam na miejscu wypadku, gdzie chwilę wcześniej zginął 19letni chłopak. Rozbił się samochodem. 10 minut wcześniej nic nie zapowiadało, że to ostatnie jego chwile zdrowego i młodego mężczyzny... Życie jest takie krótkie i nieprzewidywalne. Memento mori... Nie chciałabym odchodzić z tego świata bez pojednania z Bogiem, czy mając na koncie ciężkie grzechy. To nie ksiądz sam z siebie ma moc, ale Bóg mu ją dał. Tak jak sędzia w sądzie to zwykły człowiek, ale na mocy danej mu przez Państwo może wydawać obowiązujące wyroki, decydować o karze, albo uniewinnieniu. Podobnie lekarz, poprzez uprawnienia nadane mu przez Państwo, czy komisję zawodową, ma "moc" decydowania o zdrowiu i życiu pacjentów. Kogo leczyć, a kogo nie? Czy uciąć nogę, czy zostawić? Zrobić operację, czy odmówić...? Te trzy w/w osoby, bez uprawnień nadanych im z góry od Boga, czy od Państwa, są tylko zwykłymi, choć wykształconymi ludźmi.

To zależy. Jeśli żyjecie jak małżeństwo - tzn. mieszkacie razem to rozgrzeszenia być nie powinno. Jeśli nie - to rozgrzeszenie jest możliwe. Jednak przy spełnionych innych warunkach tj. mocne postanowienie poprawy. Oczywiście ksiądz nie zweryfikuje czy takie masz - ale to już Twoje sumienie.

Pasek wagi

spowedź "do księdza" została wprowadzona by prowadzić "wywiad" wśród ludzi... religia to jedna wielka polityka tyle, że w sutannach

Epestka napisał(a):

O jaki odłam chrześcijaństwa Ci chodzi?  W niektórych jest spowiedź powszechna. W katolicyzmie podczas spowiedzi wyznajesz wszystkie grzechy. A seks bez ślubu jest grzechem. Czy dostaniesz rozgrzeszenie zależy od księdza. Ale aby spowiedź była ważna konieczny jest żal za grzechy i mocne postawienie poprawy. Bo po co rozgrzeszenie, jeśli odejdziesz od konfesjonału z zamiarem dalszego grzeszenia?

Bez sensu spowiać się u księdza, który nierzadko jest większym grzesznikiem niż zwykły człowiek.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.