- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
18 sierpnia 2019, 16:41
Zainspirowana tematem o kreacji na ślub cywilny chciałam podpytać Was o "cywilny savoir-vivre". ;)
Za kilka lat, po ogarnięciu wspólnego gniazdka nasz związek będzie..."formalizowany" (dalej brzmi to dla mnie bardzo abstrakcyjnie, ale nie o tym temat xd). Na ślub najchętniej wybrałabym coś bardzo casualowego - fajne jeansy + koszula albo - w drugą stronę - bardziej oryginalne ciuchy w rockowym stylu. Nie lubię spódnic/sukienek ani spodni w kancik.
Czy tego typu zestawy są ok w kontekście wizyty w urzędzie stanu cywilnego? Co do zasady nie przejmuję się opinią ludzi, ale nie chciałabym też "przyburaczyć" i ubrać się niestosownie.
PS: optuję za tym, by nikogo na ślub nie zapraszać, więc najpewniej będziemy tylko my + urzędnicy. :)
18 sierpnia 2019, 17:53
Uwielbiam skórzane spodnie. :) Nawet ich nie wymieniłam bo obawiałam się, że mogą być jeszcze bardziej niestosowne.O, i to jest dobry pomysł. Skórzane spodnie i obfita (albo falbaniasta) jedwabna koszula. Tylko że skórą musisz uważać, żeby nie zrobiło się zbyt, hm..., wyzywająco powiedzmymoze bardziej glamour w stylu Prince skorzane spodnie i kurtka z jakas super piekna koszula i bizuteria?
jesli nie jakies znoszone i powycierane to sa eleganckie ( w moim rozumieniu, hahaha) - ostatnio na koncercie Neny (niemiecka "Kora") - byla super ubrana w skore i sliczny blyszczacy top -wygladala cudownie, marzenie o jej figurze wisi u mnie na lodowce.
18 sierpnia 2019, 17:54
Przy odstającej pupie, którą uważasz za wadę spodnie mogą być ryzykowne.
No i skóra skórze nierówna. Przy odpowiednich dodatkach, może być całkiem niezwykle
18 sierpnia 2019, 17:57
Za niewielkie pieniadze skompletowalam sobie stroj o jakim marzylam. Slub z lipca 2018. Czulam sie jak najbardziej na miejscu i jednoczesnie wyjatkowo.Edit. Całość z jedwabiu, zdjecie nie oddaje kolorystyki, spodnica malinowa, gora ciemna czekolada.
Pięknie, ale to chyba nie jest wersja "na luzie"?
18 sierpnia 2019, 18:04
Pięknie, ale to chyba nie jest wersja "na luzie"?Za niewielkie pieniadze skompletowalam sobie stroj o jakim marzylam. Slub z lipca 2018. Czulam sie jak najbardziej na miejscu i jednoczesnie wyjatkowo.Edit. Całość z jedwabiu, zdjecie nie oddaje kolorystyki, spodnica malinowa, gora ciemna czekolada.
I tak i nie, zalezy z ktorej strony patrzec:)
Czym innym jest nieformalnie, w jeansach nie czulabym sie "na luzie", czulabym sie glupio i sztywno.
18 sierpnia 2019, 18:11
I tak i nie, zalezy z ktorej strony patrzec:)Czym innym jest nieformalnie, w jeansach nie czulabym sie "na luzie", czulabym sie glupio i sztywno.Pięknie, ale to chyba nie jest wersja "na luzie"?Za niewielkie pieniadze skompletowalam sobie stroj o jakim marzylam. Slub z lipca 2018. Czulam sie jak najbardziej na miejscu i jednoczesnie wyjatkowo.Edit. Całość z jedwabiu, zdjecie nie oddaje kolorystyki, spodnica malinowa, gora ciemna czekolada.
eeeeeee, spoznilam sie na zdjecie:((( wstawisz jeszcze?
18 sierpnia 2019, 18:15
Koleżanka poszła do cywilnego w kiecce z lumpeksu i klapkach. Nikt się nie czepiał.
18 sierpnia 2019, 19:22
Pojdziesz w czym ci sie podoba.
Ja uwazam, ze uroczystosc nalezy celebrowac - rowniez strojem. Tez naleze do kobiet, ktore w czyms innym niz jeansy czuja sie jak czubek, ani w tym chodzic, ani usiasc:)
Na swoj cywilny wybralam zwykla, prosta bluzke i spodnice folk (taka w stylu Cleo) za kolano (wychodze za maz w Holandii, wiec marzy mi sie cos polskiego). Gdybysmy pobierali sie latem, planowalam zalozyc sukienke w stylu Boho - dluga, luzna, w kwiaty.
Poszukaj w internecie. Pelno jest stron z ubraniami dla fanow rocka czy metalu. Jeansy, nieco elegantsza bluzka i fajne buty tez dadza rade, ale ja darowalabym sobie strzepienia i dziury.
18 sierpnia 2019, 19:34
Pojdziesz w czym ci sie podoba.Ja uwazam, ze uroczystosc nalezy celebrowac - rowniez strojem. Tez naleze do kobiet, ktore w czyms innym niz jeansy czuja sie jak czubek, ani w tym chodzic, ani usiasc:)Na swoj cywilny wybralam zwykla, prosta bluzke i spodnice folk (taka w stylu Cleo) za kolano (wychodze za maz w Holandii, wiec marzy mi sie cos polskiego). Gdybysmy pobierali sie latem, planowalam zalozyc sukienke w stylu Boho - dluga, luzna, w kwiaty. Poszukaj w internecie. Pelno jest stron z ubraniami dla fanow rocka czy metalu. Jeansy, nieco elegantsza bluzka i fajne buty tez dadza rade, ale ja darowalabym sobie strzepienia i dziury.
Boho i folk fajna sprawa. :)
Mam sporo ciuchów z Impericona. Tam są też kiecki (które mnie kuszą), ale nawet ja nie miałabym odwagi takiej założyć na ślub :D
Ta jest chyba w miarę stonowana:
18 sierpnia 2019, 19:46
Boho i folk fajna sprawa. :)Mam sporo ciuchów z Impericona. Tam są też kiecki (które mnie kuszą), ale nawet ja nie miałabym odwagi takiej założyć na ślub :D Ta jest chyba w miarę stonowana:Pojdziesz w czym ci sie podoba.Ja uwazam, ze uroczystosc nalezy celebrowac - rowniez strojem. Tez naleze do kobiet, ktore w czyms innym niz jeansy czuja sie jak czubek, ani w tym chodzic, ani usiasc:)Na swoj cywilny wybralam zwykla, prosta bluzke i spodnice folk (taka w stylu Cleo) za kolano (wychodze za maz w Holandii, wiec marzy mi sie cos polskiego). Gdybysmy pobierali sie latem, planowalam zalozyc sukienke w stylu Boho - dluga, luzna, w kwiaty. Poszukaj w internecie. Pelno jest stron z ubraniami dla fanow rocka czy metalu. Jeansy, nieco elegantsza bluzka i fajne buty tez dadza rade, ale ja darowalabym sobie strzepienia i dziury.
, szkoda ze jestem stara, hahaha.
18 sierpnia 2019, 20:46
moze nie koniecznie na slub ale tu znajdziesz fajne rzeczy, moze juz znasz:)