18 kwietnia 2011, 10:24
Jak myślicie, co można zrobić, by wyróżnić swoje CV? Lepsze jest zwykłe, czarno-białe, czy może dobrze jest dodać nieco koloru? Jak Waszym zdaniem powinno wyglądać zdjęcie w CV i czy gra ono dużą rolę podczas wyboru kandydata? Lepsze zdjęcie czarno-białe czy kolorowe?
18 kwietnia 2011, 12:23
|Słyszałam o badaniach, które wykazały, ze chętniej zatrudniane są kobiety, które nie mają zdjęcia w CV.... A tak poza tym, to CV powinno wyglądać profesjonalnie i być bez błędów, reszta już zależy od tego, o jaką pracę się starasz.... Jeżeli o taką, w której kreatywność się liczy, to możesz kombinować.
- Dołączył: 2007-11-01
- Miasto: Raj
- Liczba postów: 37830
18 kwietnia 2011, 12:48
do banku/urzędu/księgowosci kreatywne cv odpada
do marketingu/reklamy/gazety czemu nie?
zalezy na jakie stanowisko sie starasz
ale jak nie jestes pewna napisz tradycyjnie :)
- Dołączył: 2011-04-02
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 257
18 kwietnia 2011, 14:14
Rzeczywiście do pracy wymagającej kreatywności, kreatywne CV jest jak najbardziej wskazane.
Według mnie ciekawe może być też cv, a raczej załącznik do niego w postaci multimedialnej - np. krótki filmik w którym się wypowiadasz i mówisz czemu chcesz tę pracę itd. Oczywiście poważnie zrobione...
- Dołączył: 2010-09-14
- Miasto:
- Liczba postów: 546
18 kwietnia 2011, 19:50
To ja troszkę inaczej - między CV tradycyjnym a kreatywnym jest trochę miejsca i ja je zawsze wykorzystuję. Nie szaleję bardzo, ale zamiast zdjęcia robionego przez fotografa daję takie, na którym wyszłam super, choć jest robione przez koleżankę i to widać, że nie u fotografa - ale widać na nim tylko moją twarz i nie jest jakieś udziwnione - po prostu mniej formalne. Poza tym kompozycja - jak chcesz się wyróżnic możesz wiele zdziałać formą graficzną - np nagłówki pogrubione albo innym kolorem, albo kursywą. W tekście też zawze pogrubiam :kluczowe" informacje, tak, żeby od razu rzuciły się w oczy moje atuty. Jest to dyskretnie zrobione ale działa a cv nie wygląda przy tym jak jarmarczne :)
No, ale dziewczyny mają rację, że zależy na jakie stanowisko - ja aplikuję na takie, gdzie liczy się przebojowość, kontakt z ludźmi, choć "kreatywność" nie jest najważniejsza.