© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
10 sierpnia 2019, 17:33
I czuję się z tym bardzo dobrze. Niestety dziś podczas mierzenia sandaów Pani się na mnie spojrzała z niesmakiem. Jak Wy patrzycie na takie kobiety?
11 sierpnia 2019, 20:15
no na pewno bym była zdziwiona, ale w sumie to każdego sprawa...
11 sierpnia 2019, 21:33
Generalnie co kto lubi, ale widok kropli potu na owlosieniu pod pachami i zwiekszony smrod...., elegancko ubrana kob?eta i nogi szympansa...., na plazy lub basenie busz z majtek.... nie jest to estetyczne.
11 sierpnia 2019, 21:35
Bo ich brzydziły wszystkie włosy, a mnie nie. Gdyby mnie brzydziły włosy na głowie to bym ją ogoliła. Naprawdę każde zdanie w tym temacie trzeba dodatkowo tłumaczyć? SERIO? Jeśli masz taki problem z opinią wirtualnych kobiet na temat Twoich owłosionych nóg, to wróżę Ci w związku z tym wiele ciężkich chwil w życiu codziennym.No właśnie- ich faktycznie obrzydzaly włosy, więc byli konsekwentni. I kobiety i mężczyźni, i noga i głowa. Podejrzewam, że głowy nie golisz.Ciekawostka - dla tych z Was, które uważają, że depilacja to współczesny wymysł koncernu na literę G."Trendseterkami depilacji były Egipcjanki. Ich ciała były idealnie gładkie - od stóp do głów. Dosłownie. Nie bez powodu Kleopatra nosiła peruki. Usuwanie wszystkich włosów początkowo było związane z gorącym klimatem i względami praktycznymi. Szybko jednak gładkie ciało stało się synonimem piękna. Egipcjanki usuwały włosy za pomocą kamieni, pumeksów, ostrych muszli, wosku pszczelego, mikstur na bazie cukru. Gładkie ciała miały również kobiety w Persji, a także Greczynki i Rzymianki. Wydepilowani byli również mężczyźni. Ludzie starożytni w ogóle byli wyczuleni na piękno, a włosy na ciele, które zaburzały ich poczucie estetyki, uznali za oznakę niższego statusu społecznego."
11 sierpnia 2019, 21:44
Mnie brzydzą rzygowiny, czy to ludzkie, kocie czy dziecięce. Nie mam problemu z wirtualnymi kobietami, sytuacja dotyczyła kobiety realnej :)Bo ich brzydziły wszystkie włosy, a mnie nie. Gdyby mnie brzydziły włosy na głowie to bym ją ogoliła. Naprawdę każde zdanie w tym temacie trzeba dodatkowo tłumaczyć? SERIO? Jeśli masz taki problem z opinią wirtualnych kobiet na temat Twoich owłosionych nóg, to wróżę Ci w związku z tym wiele ciężkich chwil w życiu codziennym.No właśnie- ich faktycznie obrzydzaly włosy, więc byli konsekwentni. I kobiety i mężczyźni, i noga i głowa. Podejrzewam, że głowy nie golisz.Ciekawostka - dla tych z Was, które uważają, że depilacja to współczesny wymysł koncernu na literę G."Trendseterkami depilacji były Egipcjanki. Ich ciała były idealnie gładkie - od stóp do głów. Dosłownie. Nie bez powodu Kleopatra nosiła peruki. Usuwanie wszystkich włosów początkowo było związane z gorącym klimatem i względami praktycznymi. Szybko jednak gładkie ciało stało się synonimem piękna. Egipcjanki usuwały włosy za pomocą kamieni, pumeksów, ostrych muszli, wosku pszczelego, mikstur na bazie cukru. Gładkie ciała miały również kobiety w Persji, a także Greczynki i Rzymianki. Wydepilowani byli również mężczyźni. Ludzie starożytni w ogóle byli wyczuleni na piękno, a włosy na ciele, które zaburzały ich poczucie estetyki, uznali za oznakę niższego statusu społecznego."
W sytuacji realnej nigdy byś się nie domyśliła co tak naprawdę myślę. To także możesz, lecz nie musisz, wziąć pod uwagę.
A realia są jakie są, nie ważne jak bardzo im się sprzeciwiasz. Sytuacja ze sklepu obuwniczego na pewno nie była ostatnią tego typu, z którą przyjdzie Ci się zmierzyć.
18 sierpnia 2019, 20:26
Nie nakładam maseczek i nie maluję paznokci. Czuję się naturalnie i nie mam potrzeby golić nóg. Mam jasne i rzadkie włosy, ale długie. Widać je dopiero z bliska.Nie mam nic do tego, ale argument wygodnie do mnie nie trafia, bo ogolic nogi to kilkanascie sekund do minuty, wiec to nie jakas wielka uciążliwośc. Więcej czasu schodzi umyć włosy czy nalozyc i zmyc maseczke, pomalowac paznokcie itd :) wiec w jakim sensie wygodnie?Jestem zadbana, czysta, więcdlaczego ma to wyglądać niechlujnie? Niestety partnerowi też to przeszkadza, ale ja nie mam zamiaru dla niego tego zmieniać, obecnie mi tak wygodnie.Nie wyobrażam sobie chodzić w sukience mając włosy na nogach, źle bym się czuła. Moim zdaniem wygląda to nieestetycznie i zwyczajnie niechlujnie. Zimą spoko i to tylko w przypadku gdybym była singielką.
