Temat: przestałam golić nogi

I czuję się z tym bardzo dobrze. Niestety dziś podczas mierzenia sandaów Pani się na mnie spojrzała z niesmakiem. Jak Wy patrzycie na takie kobiety?

staram_sie napisał(a):

EgyptianCat napisał(a):

Nayuri napisał(a):

staram_sie napisał(a):

ggeisha napisał(a):

Szuruburuu napisał(a):

Bo w gruncie rzeczy niefajnie jest czytać, że ktoś może na twój widok odczuwać obrzydzenie. To mocne słowo, z dużym ładunkiem negatywnych emocji. Z drugiej strony dystans jest jak najbardziej wskazany i tu się zgadzam. Z luzem i dystansem jest zdecydowanie zdrowiej. :)
Ale może. Ludzi brzydzi widok kłaków na nogach czy pachach kobiety, brzydzi też niepełne uzębienie, nieświeży oddech czy smród potu, albo przeciekająca podpaska. Takie są realia. 
a czemu brzydzą włosy tylko na nogach kobiety a na mężczyzny już nie...?I jednak nieogolone nogi to nie jest to samo co smród potu.
Bo ktoś niegłupi chciał zarobić.
Jesteś w 100% naturalna? Nie robisz żadnego makijażu, nie malujesz paznokci, nie farbujesz włosów, nie używasz perfum? 
Ja Ci odpowiem. Robię makijaż i czasem maluję paznokcie. Ale nie obrzydzają mnie kobiety, które tego nie robią. Podobnie z goleniem."Obrzydza" mnie tylko to, co jest zaniedbaniem higieny i zdrowia, czyli np. wspomniany wcześniej smród potu.Nieogolone nogi mogą mi się podobać lub nie - ale to nie ma nic wspólnego  obrzydzeniem. Podobnie jak czyjaś twarz bez makijażu.

Moje pytanie nie dotyczyło kwestii obrzydzenia, lecz DAWANIA ZAROBIĆ złym koncernom, które nam wmawiają wymyślone potrzeby. ;) 

EgyptianCat napisał(a):

Nayuri napisał(a):

staram_sie napisał(a):

ggeisha napisał(a):

Szuruburuu napisał(a):

Bo w gruncie rzeczy niefajnie jest czytać, że ktoś może na twój widok odczuwać obrzydzenie. To mocne słowo, z dużym ładunkiem negatywnych emocji. Z drugiej strony dystans jest jak najbardziej wskazany i tu się zgadzam. Z luzem i dystansem jest zdecydowanie zdrowiej. :)
Ale może. Ludzi brzydzi widok kłaków na nogach czy pachach kobiety, brzydzi też niepełne uzębienie, nieświeży oddech czy smród potu, albo przeciekająca podpaska. Takie są realia. 
a czemu brzydzą włosy tylko na nogach kobiety a na mężczyzny już nie...?I jednak nieogolone nogi to nie jest to samo co smród potu.
Bo ktoś niegłupi chciał zarobić.
Jesteś w 100% naturalna? Nie robisz żadnego makijażu, nie malujesz paznokci, nie farbujesz włosów, nie używasz perfum? 

Nie, nie jestem jedna na milion, inna niż wszystkie, odporna na manipulację, 100% w zgodzie z naturą i na przekór wszystkim. 

Ciekawostka - dla tych z Was, które uważają, że depilacja to współczesny wymysł koncernu na literę G.

"Trendseterkami depilacji były Egipcjanki. Ich ciała były idealnie gładkie - od stóp do głów. Dosłownie. Nie bez powodu Kleopatra nosiła peruki. Usuwanie wszystkich włosów początkowo było związane z gorącym klimatem i względami praktycznymi. Szybko jednak gładkie ciało stało się synonimem piękna. Egipcjanki usuwały włosy za pomocą kamieni, pumeksów, ostrych muszli, wosku pszczelego, mikstur na bazie cukru. Gładkie ciała miały również kobiety w Persji, a także Greczynki i Rzymianki. Wydepilowani byli również mężczyźni. Ludzie starożytni w ogóle byli wyczuleni na piękno, a włosy na ciele, które  zaburzały ich poczucie estetyki, uznali za oznakę niższego statusu społecznego."

EgyptianCat napisał(a):

staram_sie napisał(a):

EgyptianCat napisał(a):

Nayuri napisał(a):

staram_sie napisał(a):

ggeisha napisał(a):

Szuruburuu napisał(a):

Bo w gruncie rzeczy niefajnie jest czytać, że ktoś może na twój widok odczuwać obrzydzenie. To mocne słowo, z dużym ładunkiem negatywnych emocji. Z drugiej strony dystans jest jak najbardziej wskazany i tu się zgadzam. Z luzem i dystansem jest zdecydowanie zdrowiej. :)
Ale może. Ludzi brzydzi widok kłaków na nogach czy pachach kobiety, brzydzi też niepełne uzębienie, nieświeży oddech czy smród potu, albo przeciekająca podpaska. Takie są realia. 
a czemu brzydzą włosy tylko na nogach kobiety a na mężczyzny już nie...?I jednak nieogolone nogi to nie jest to samo co smród potu.
Bo ktoś niegłupi chciał zarobić.
Jesteś w 100% naturalna? Nie robisz żadnego makijażu, nie malujesz paznokci, nie farbujesz włosów, nie używasz perfum? 
Ja Ci odpowiem. Robię makijaż i czasem maluję paznokcie. Ale nie obrzydzają mnie kobiety, które tego nie robią. Podobnie z goleniem."Obrzydza" mnie tylko to, co jest zaniedbaniem higieny i zdrowia, czyli np. wspomniany wcześniej smród potu.Nieogolone nogi mogą mi się podobać lub nie - ale to nie ma nic wspólnego  obrzydzeniem. Podobnie jak czyjaś twarz bez makijażu.
Moje pytanie nie dotyczyło kwestii obrzydzenia, lecz DAWANIA ZAROBIĆ złym koncernom, które nam wmawiają wymyślone potrzeby. ;) 

Ja nie powiedziałam żeby nie dawać zarobić. Jak komuś pasuje to, co ktoś inny proponuje - bardzo proszę. 

Ja tylko mówię, że to poczucie, że owłosienie jest złe i okropne zostało wpojone większości i odczuwanie obrzydzenia do niego nie jest "normalne", i nie ma też racjonalnych podstaw. Tak jakbyś krytykowała też wszystkich którzy nie farbują włosów, a przecież farby są. 

A już obrażanie z tego powodu innych ludzi jest już w ogóle nie na miejscu. Sama wolę mieć gładkie nogi dlatego przymierzam się do lasera - ale w życiu nie będę odsuwać się od kogoś czy patrzeć z politowaniem bo ma nieogolone nogi. Golenie jest możliwością a nie koniecznością.

Pasek wagi

staram_sie napisał(a):

EgyptianCat napisał(a):

staram_sie napisał(a):

EgyptianCat napisał(a):

Nayuri napisał(a):

staram_sie napisał(a):

ggeisha napisał(a):

Szuruburuu napisał(a):

Bo w gruncie rzeczy niefajnie jest czytać, że ktoś może na twój widok odczuwać obrzydzenie. To mocne słowo, z dużym ładunkiem negatywnych emocji. Z drugiej strony dystans jest jak najbardziej wskazany i tu się zgadzam. Z luzem i dystansem jest zdecydowanie zdrowiej. :)
Ale może. Ludzi brzydzi widok kłaków na nogach czy pachach kobiety, brzydzi też niepełne uzębienie, nieświeży oddech czy smród potu, albo przeciekająca podpaska. Takie są realia. 
a czemu brzydzą włosy tylko na nogach kobiety a na mężczyzny już nie...?I jednak nieogolone nogi to nie jest to samo co smród potu.
Bo ktoś niegłupi chciał zarobić.
Jesteś w 100% naturalna? Nie robisz żadnego makijażu, nie malujesz paznokci, nie farbujesz włosów, nie używasz perfum? 
Ja Ci odpowiem. Robię makijaż i czasem maluję paznokcie. Ale nie obrzydzają mnie kobiety, które tego nie robią. Podobnie z goleniem."Obrzydza" mnie tylko to, co jest zaniedbaniem higieny i zdrowia, czyli np. wspomniany wcześniej smród potu.Nieogolone nogi mogą mi się podobać lub nie - ale to nie ma nic wspólnego  obrzydzeniem. Podobnie jak czyjaś twarz bez makijażu.
Moje pytanie nie dotyczyło kwestii obrzydzenia, lecz DAWANIA ZAROBIĆ złym koncernom, które nam wmawiają wymyślone potrzeby. ;) 
Ja nie powiedziałam żeby nie dawać zarobić. Jak komuś pasuje to, co ktoś inny proponuje - bardzo proszę. Ja tylko mówię, że to poczucie, że owłosienie jest złe i okropne zostało wpojone większości i odczuwanie obrzydzenia do niego nie jest "normalne", i nie ma też racjonalnych podstaw. Tak jakbyś krytykowała też wszystkich którzy nie farbują włosów, a przecież farby są.  A już obrażanie z tego powodu innych ludzi jest już w ogóle nie na miejscu. Sama wolę mieć gładkie nogi dlatego przymierzam się do lasera - ale w życiu nie będę odsuwać się od kogoś czy patrzeć z politowaniem bo ma nieogolone nogi. Golenie jest możliwością a nie koniecznością.

Jestem pewna, że coś na tym świecie Cię obrzydza. Uważasz, że to kwestia wyboru? Bo ja tego w ogóle nie widzę w ten sposób. Mogę panować nad swoją reakcją, gdy widzę kobietę z owłosionymi nogami/pachami/wąsikiem/futrem na rękach, ale nie mogę kontrolować swoich wewnętrznych odczuć. Jestem bardzo wyczulona na wiele kwestii - w tym estetycznych. Mam tak od zawsze i wcale mi to życia nie ułatwia. 

nie ważne jakich czasów wymysł nie wymysł - ja myślę, że w całej ideii "przestaję się golić" chodzi tylko to, że każdy ma swój wybór. golenie nie powinno być kierowane tylko poczuciem winy i presją społeczeństwa "bo komuś się nie spodoba". golenie/depilacja to tylko i wyłącznie osobisty wybór danej osoby, jej wolna wola, jej komfort itp itd. komuś zawsze nie będzie się podobać i z tym już trzeba żyć

Alicja19900 napisał(a):

Jak na zaniedbane i takie zajechanie kury domowe co nie mają dla siebie nawet tych 3 minut pod prysznicem... 
Serio? Widzisz zadbaną kobietę w sklepie, czyste włosy, ladny strój, biżuteria, perfumy, ale nieogolone nogi. Zaniedbana kura domowa?

EgyptianCat napisał(a):

Ciekawostka - dla tych z Was, które uważają, że depilacja to współczesny wymysł koncernu na literę G."Trendseterkami depilacji były Egipcjanki. Ich ciała były idealnie gładkie - od stóp do głów. Dosłownie. Nie bez powodu Kleopatra nosiła peruki. Usuwanie wszystkich włosów początkowo było związane z gorącym klimatem i względami praktycznymi. Szybko jednak gładkie ciało stało się synonimem piękna. Egipcjanki usuwały włosy za pomocą kamieni, pumeksów, ostrych muszli, wosku pszczelego, mikstur na bazie cukru. Gładkie ciała miały również kobiety w Persji, a także Greczynki i Rzymianki. Wydepilowani byli również mężczyźni. Ludzie starożytni w ogóle byli wyczuleni na piękno, a włosy na ciele, które  zaburzały ich poczucie estetyki, uznali za oznakę niższego statusu społecznego."
No właśnie- ich faktycznie obrzydzaly włosy, więc byli konsekwentni. I kobiety i mężczyźni, i noga i głowa. Podejrzewam, że głowy nie golisz.

DachBezAzbestu napisał(a):

EgyptianCat napisał(a):

Ciekawostka - dla tych z Was, które uważają, że depilacja to współczesny wymysł koncernu na literę G."Trendseterkami depilacji były Egipcjanki. Ich ciała były idealnie gładkie - od stóp do głów. Dosłownie. Nie bez powodu Kleopatra nosiła peruki. Usuwanie wszystkich włosów początkowo było związane z gorącym klimatem i względami praktycznymi. Szybko jednak gładkie ciało stało się synonimem piękna. Egipcjanki usuwały włosy za pomocą kamieni, pumeksów, ostrych muszli, wosku pszczelego, mikstur na bazie cukru. Gładkie ciała miały również kobiety w Persji, a także Greczynki i Rzymianki. Wydepilowani byli również mężczyźni. Ludzie starożytni w ogóle byli wyczuleni na piękno, a włosy na ciele, które  zaburzały ich poczucie estetyki, uznali za oznakę niższego statusu społecznego."
No właśnie- ich faktycznie obrzydzaly włosy, więc byli konsekwentni. I kobiety i mężczyźni, i noga i głowa. Podejrzewam, że głowy nie golisz.

Bo ich brzydziły wszystkie włosy, a mnie nie. Gdyby mnie brzydziły włosy na głowie to bym ją ogoliła. Naprawdę każde zdanie w tym temacie trzeba dodatkowo tłumaczyć? SERIO? Jeśli masz taki problem z opinią wirtualnych kobiet na temat Twoich owłosionych nóg, to wróżę Ci w związku z tym wiele ciężkich chwil w życiu codziennym. 

Generalnie co kto lubi, ale widok kropli potu na owlosieniu pod pachami i zwiekszony smrod...., elegancko ubrana kobìeta i nogi szympansa...., na plazy lub basenie  busz z majtek.... nie jest to estetyczne.

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.