Temat: Maria Sadowska-słyszałyscie ?

o tych zarzutach względem jej ojca .szok .Do Mari nic nie mam i szkoda mi jej ,ze taki hejt leci w jej strony ,bo to jej ojciec ,ale zdrugiej strony czy to możliwe ,żeby Ona nie wiedziała tyle lat .po raz kolejny sprawa niby zamiatana pod dywan ,a jak nie wiedziala ,to co z jej dziecmy ,skoro molestował inne ,to moze i jej.to jest tak obrzydliwe .Ostanio ogladają wiad ,3 pierwsze info to pedofilia ,zbiorowy gwałt i gwałt na pacjentce szpitala 15 latce ,spałą i jakis pacjent ją wykorzystał ,kużwa co z tymi facetami :|

bridetobee napisał(a):

awokdas napisał(a):

staram_sie napisał(a):

obwiniać dziecko za winy ojca to jakaś głupota. A może i ona była ofiarą.Ale temat pedofilii... wyszła pedofilia w KK to teraz pewne środowiska szukają też gdzie indziej. Pedofili kastrować i wsadzać do więzienia a nie dorabiać tego teorie.
W innych srodowiskach jest wiecej pedofilow ale na celowniku jest KK, bo ksiadz pedofil to zgroza ale np aktor czy piosenkarz pedofil juz nie wzbudza zainteresowania jak widac wyzej a to początek góry lodowej
Skąd wiesz, ze więcej? W jakim konkretnie środowisku?Po pierwsze u księdza, nauczyciela czy policjanta pedofilia będzie oburzać bardziej bo to w jakimś sensie funkcje zaufania publicznego, wykorzystujące tez to, ze są autorytetem dla dziecka. Po drugie w pedofilii w kościele oburzające jest to, ze rączka, rączkę myje, ze księża sa bezkarni w zasadzie. A po trzecie i ostatnie poczekajmy z oburzeniem dopóki nie został skazany. 

Natknelam sie kiedys na takie dane ale za chiny nie moge znaleźć rzetelnego zrodla, ogolnie jakiego kolwiek zrodla badan pod tym względem :/ 

Tak czy tak , na logike, jak mozna twierdzić ze księża sa najliczniejsza grupa wystepowania pedofilii? Na jakiej podstawie. 

Po drugie jak mozna od jednych oczekiwac bardziej, zeby nimi nie byli a od innych mniej " bo cos tam"? To rozumiem, jak pedofilem bylby juz wogole jakis ateista (calkowite przeciwienstwo ksiezy), zlodziej, alkoholik w jednym to po nim wrecz mozna sie by tego spodziewac? Nie bylo by tak szokujace, nawet by nie bylo wzmianki w mediach za to ksiadz jest bardziej chwytnym tematem? Stad w spoleczenstwie opinia, ze ciagle sie o tym slyszy wsrod ksiezy. 

awokdas napisał(a):

bridetobee napisał(a):

awokdas napisał(a):

staram_sie napisał(a):

obwiniać dziecko za winy ojca to jakaś głupota. A może i ona była ofiarą.Ale temat pedofilii... wyszła pedofilia w KK to teraz pewne środowiska szukają też gdzie indziej. Pedofili kastrować i wsadzać do więzienia a nie dorabiać tego teorie.
W innych srodowiskach jest wiecej pedofilow ale na celowniku jest KK, bo ksiadz pedofil to zgroza ale np aktor czy piosenkarz pedofil juz nie wzbudza zainteresowania jak widac wyzej a to początek góry lodowej
Skąd wiesz, ze więcej? W jakim konkretnie środowisku?Po pierwsze u księdza, nauczyciela czy policjanta pedofilia będzie oburzać bardziej bo to w jakimś sensie funkcje zaufania publicznego, wykorzystujące tez to, ze są autorytetem dla dziecka. Po drugie w pedofilii w kościele oburzające jest to, ze rączka, rączkę myje, ze księża sa bezkarni w zasadzie. A po trzecie i ostatnie poczekajmy z oburzeniem dopóki nie został skazany. 
Natknelam sie kiedys na takie dane ale za chiny nie moge znaleźć rzetelnego zrodla, ogolnie jakiego kolwiek zrodla badan pod tym względem :/ 

mysle ze spieranie sie tu o to gdzie wiecej czy mnie tych przestepstw nie ma sensu ani celu- nawet jesli ktos takie badania robil to  przeciez nie moga byc miarodajne -  dopiero teraz wychodza takie historie na swiatlo dzienne,  poczatek/odwage do mowienia dala afera w Hollywod  (Weinstein) a ile nigdy nie bedzie ujawnionych. 

Ludzie przezywają, ze ksiądz czy aktor jest pedofilem.  A ilu ojców, matek, braci, kuzynów, dziadków, babek jest pedofilami i gwałcą własne dzieci, w rodzinach. Potem takie dziecko musi żyć i wychowywać się w tym chorym środowisku, bo nie ma innego wyjścia. Jest przecież dzieckiem, które często nie umie wyrazić co go spotkało. Do tego rodzina często broni oprawców w rodzinie, bo to bliska osoba - co z tego, ze potwór i gwalciciel bezbronnego dziecka. Takich trzeba piętnować !!!

Kiedyś pisałam tutaj, ze byłam wykorzystywana to jedna na forum zarzuciła mi, ze sobie to wymyśliłam, a potem w innym wątku pisała, ze sama była molestowana przez ojca. Wiec jak ofiary maja się ujawniac jak nikt im nie wierzy nawet inne ofiary. Chore 

awokdas napisał(a):

W innych srodowiskach jest wiecej pedofilow ale na celowniku jest KK, bo ksiadz pedofil to zgroza ale np aktor czy piosenkarz pedofil juz nie wzbudza zainteresowania jak widac wyzej a to początek góry lodowej

W aferze pedofilskiej w KK nie chodzi o ilość pedofilów w tym "zawodzie", a o to, że KK stoi ponad prawem w Polsce, ma własny sąd i generalnie praktycznie nie karze się pedofilów, a jedynie zmienia i parafię. Nie ponoszą żadnej odpowiedzialności karnej za to co robią.

Pasek wagi

awokdas napisał(a):

bridetobee napisał(a):

awokdas napisał(a):

staram_sie napisał(a):

obwiniać dziecko za winy ojca to jakaś głupota. A może i ona była ofiarą.Ale temat pedofilii... wyszła pedofilia w KK to teraz pewne środowiska szukają też gdzie indziej. Pedofili kastrować i wsadzać do więzienia a nie dorabiać tego teorie.
W innych srodowiskach jest wiecej pedofilow ale na celowniku jest KK, bo ksiadz pedofil to zgroza ale np aktor czy piosenkarz pedofil juz nie wzbudza zainteresowania jak widac wyzej a to początek góry lodowej
Skąd wiesz, ze więcej? W jakim konkretnie środowisku?Po pierwsze u księdza, nauczyciela czy policjanta pedofilia będzie oburzać bardziej bo to w jakimś sensie funkcje zaufania publicznego, wykorzystujące tez to, ze są autorytetem dla dziecka. Po drugie w pedofilii w kościele oburzające jest to, ze rączka, rączkę myje, ze księża sa bezkarni w zasadzie. A po trzecie i ostatnie poczekajmy z oburzeniem dopóki nie został skazany. 
Natknelam sie kiedys na takie dane ale za chiny nie moge znaleźć rzetelnego zrodla, ogolnie jakiego kolwiek zrodla badan pod tym względem :/ Tak czy tak , na logike, jak mozna twierdzić ze księża sa najliczniejsza grupa wystepowania pedofilii? Na jakiej podstawie. Po drugie jak mozna od jednych oczekiwac bardziej, zeby nimi nie byli a od innych mniej " bo cos tam"? To rozumiem, jak pedofilem bylby juz wogole jakis ateista (calkowite przeciwienstwo ksiezy), zlodziej, alkoholik w jednym to po nim wrecz mozna sie by tego spodziewac? Nie bylo by tak szokujace, nawet by nie bylo wzmianki w mediach za to ksiadz jest bardziej chwytnym tematem? Stad w spoleczenstwie opinia, ze ciagle sie o tym slyszy wsrod ksiezy. 


Na takiej samej podstawie nie można twierdzić, że gdzie indziej jest więcej. Ale na logikę - łatwy dostęp do dzieci, bezkarność, zaufanie... no całkiem niezła ścieżka kariery ;)

A oburzające jest to o tyle bardziej, że takim ludziom "ufamy". Nie ufamy złodziejowi czy alkoholikowi na tyle by dać im pod opiekę dziecko - a księdzu wielu ludzi ufa, wysyła dzieci na nauki, na pomoc na zakrystii i inne takie myśląc, że jest całkowicie bezpieczne :) Tak jak ufamy w jakiś sposób nauczycielom, że tych dzieci nie krzywdzą. 

bridetobee napisał(a):

awokdas napisał(a):

bridetobee napisał(a):

awokdas napisał(a):

staram_sie napisał(a):

obwiniać dziecko za winy ojca to jakaś głupota. A może i ona była ofiarą.Ale temat pedofilii... wyszła pedofilia w KK to teraz pewne środowiska szukają też gdzie indziej. Pedofili kastrować i wsadzać do więzienia a nie dorabiać tego teorie.
W innych srodowiskach jest wiecej pedofilow ale na celowniku jest KK, bo ksiadz pedofil to zgroza ale np aktor czy piosenkarz pedofil juz nie wzbudza zainteresowania jak widac wyzej a to początek góry lodowej
Skąd wiesz, ze więcej? W jakim konkretnie środowisku?Po pierwsze u księdza, nauczyciela czy policjanta pedofilia będzie oburzać bardziej bo to w jakimś sensie funkcje zaufania publicznego, wykorzystujące tez to, ze są autorytetem dla dziecka. Po drugie w pedofilii w kościele oburzające jest to, ze rączka, rączkę myje, ze księża sa bezkarni w zasadzie. A po trzecie i ostatnie poczekajmy z oburzeniem dopóki nie został skazany. 
Natknelam sie kiedys na takie dane ale za chiny nie moge znaleźć rzetelnego zrodla, ogolnie jakiego kolwiek zrodla badan pod tym względem :/ Tak czy tak , na logike, jak mozna twierdzić ze księża sa najliczniejsza grupa wystepowania pedofilii? Na jakiej podstawie. Po drugie jak mozna od jednych oczekiwac bardziej, zeby nimi nie byli a od innych mniej " bo cos tam"? To rozumiem, jak pedofilem bylby juz wogole jakis ateista (calkowite przeciwienstwo ksiezy), zlodziej, alkoholik w jednym to po nim wrecz mozna sie by tego spodziewac? Nie bylo by tak szokujace, nawet by nie bylo wzmianki w mediach za to ksiadz jest bardziej chwytnym tematem? Stad w spoleczenstwie opinia, ze ciagle sie o tym slyszy wsrod ksiezy. 
Na takiej samej podstawie nie można twierdzić, że gdzie indziej jest więcej. Ale na logikę - łatwy dostęp do dzieci, bezkarność, zaufanie... no całkiem niezła ścieżka kariery ;)A oburzające jest to o tyle bardziej, że takim ludziom "ufamy". Nie ufamy złodziejowi czy alkoholikowi na tyle by dać im pod opiekę dziecko - a księdzu wielu ludzi ufa, wysyła dzieci na nauki, na pomoc na zakrystii i inne takie myśląc, że jest całkowicie bezpieczne :) Tak jak ufamy w jakiś sposób nauczycielom, że tych dzieci nie krzywdzą. 

No ale nie tylko księża maja "latwy dostęp", jak widac w temacie. Wspomniany oskarzony pracował przy produkcji znanego dziecięcego programu muzycznego (byl znany, szanowany, mial znajomości) czyli obcowal z wieloma dziećmi, dzieci byly mu powierzane, rodzice mu ufali, ilu takich jest dzisiaj? Mam nadzieje, ze wszyscy zostana zdemaskowani.

awokdas napisał(a):

bridetobee napisał(a):

awokdas napisał(a):

bridetobee napisał(a):

awokdas napisał(a):

staram_sie napisał(a):

obwiniać dziecko za winy ojca to jakaś głupota. A może i ona była ofiarą.Ale temat pedofilii... wyszła pedofilia w KK to teraz pewne środowiska szukają też gdzie indziej. Pedofili kastrować i wsadzać do więzienia a nie dorabiać tego teorie.
W innych srodowiskach jest wiecej pedofilow ale na celowniku jest KK, bo ksiadz pedofil to zgroza ale np aktor czy piosenkarz pedofil juz nie wzbudza zainteresowania jak widac wyzej a to początek góry lodowej
Skąd wiesz, ze więcej? W jakim konkretnie środowisku?Po pierwsze u księdza, nauczyciela czy policjanta pedofilia będzie oburzać bardziej bo to w jakimś sensie funkcje zaufania publicznego, wykorzystujące tez to, ze są autorytetem dla dziecka. Po drugie w pedofilii w kościele oburzające jest to, ze rączka, rączkę myje, ze księża sa bezkarni w zasadzie. A po trzecie i ostatnie poczekajmy z oburzeniem dopóki nie został skazany. 
Natknelam sie kiedys na takie dane ale za chiny nie moge znaleźć rzetelnego zrodla, ogolnie jakiego kolwiek zrodla badan pod tym względem :/ Tak czy tak , na logike, jak mozna twierdzić ze księża sa najliczniejsza grupa wystepowania pedofilii? Na jakiej podstawie. Po drugie jak mozna od jednych oczekiwac bardziej, zeby nimi nie byli a od innych mniej " bo cos tam"? To rozumiem, jak pedofilem bylby juz wogole jakis ateista (calkowite przeciwienstwo ksiezy), zlodziej, alkoholik w jednym to po nim wrecz mozna sie by tego spodziewac? Nie bylo by tak szokujace, nawet by nie bylo wzmianki w mediach za to ksiadz jest bardziej chwytnym tematem? Stad w spoleczenstwie opinia, ze ciagle sie o tym slyszy wsrod ksiezy. 
Na takiej samej podstawie nie można twierdzić, że gdzie indziej jest więcej. Ale na logikę - łatwy dostęp do dzieci, bezkarność, zaufanie... no całkiem niezła ścieżka kariery ;)A oburzające jest to o tyle bardziej, że takim ludziom "ufamy". Nie ufamy złodziejowi czy alkoholikowi na tyle by dać im pod opiekę dziecko - a księdzu wielu ludzi ufa, wysyła dzieci na nauki, na pomoc na zakrystii i inne takie myśląc, że jest całkowicie bezpieczne :) Tak jak ufamy w jakiś sposób nauczycielom, że tych dzieci nie krzywdzą. 
No ale nie tylko księża maja "latwy dostęp", jak widac w temacie. Wspomniany oskarzony pracował przy produkcji znanego dziecięcego programu muzycznego (byl znany, szanowany, mial znajomości) czyli obcowal z wieloma dziećmi, dzieci byly mu powierzane, rodzice mu ufali, ilu takich jest dzisiaj? Mam nadzieje, ze wszyscy zostana zdemaskowani.

zakres tego typu przestepstw jest wiekszy niz mozemy sobie wyobrazic - niestety. Tak jak ktos wyzej juz pisal - ogrom to przemoc we wlasnym domu, to co dzieje sie w domach dziecka, internatach - szkoda slow. Dobrze byloby by przyszedl taki czas ze dorosli zaczna traktowac dzeci na rowni z doroslymi i zaczna wierzyc w to co dzieci czasem probuja im mowic, by rodzice mieli czas i cierpliwosc by dzieci sluchac - by mieli tez swiadomosc ze zaufanie do opiekunow musi mec jakas granice i jakas kontrola nie zaszkodzila jeszcze nikomu - kto jest uczciwy. 

Sama bylam w szoku jak siostra opowiedziala mi jak to jej corka 13stolatka z grupa innych dziewczat chodzila przed bierzmiwaiem do wikarego wieczorami , jako zakonczenie zaplanowany byl nocleg - impreza dluzsza. Uslyszawszy to opieprzylam siostre dlaczego pozwala na takie cos - skad ma wiedziec co tam sie dzieje - niestety wyszlam tylko na durna podejrzliwa babe, bo jak to- inni rodzice pozwalaja , to jak ona moze nie pozwolic. Jestem zdania ze w duzym stopniu winni sa sami rodzice dopuszczajacy do takich sytuacji , ulatwiajacych tym ludziom ich dzialania. Moze ta fala jaka sie zaczela otworzy przynajmniej czesci spoleczenstwa oczy na rzeczywistosc.

Zalatana napisał(a):

awokdas napisał(a):

W innych srodowiskach jest wiecej pedofilow ale na celowniku jest KK, bo ksiadz pedofil to zgroza ale np aktor czy piosenkarz pedofil juz nie wzbudza zainteresowania jak widac wyzej a to początek góry lodowej
W aferze pedofilskiej w KK nie chodzi o ilość pedofilów w tym "zawodzie", a o to, że KK stoi ponad prawem w Polsce, ma własny sąd i generalnie praktycznie nie karze się pedofilów, a jedynie zmienia i parafię. Nie ponoszą żadnej odpowiedzialności karnej za to co robią.

Pytanie trzeba zadac sądom dlaczego tylu ksiezy, oskarzonych o pedofilie dostalo tylko kary w zawieszeniu. Nie wiem o jakich "swoich sadach" piszesz? Twierdzisz, ze jakis biskup poszedł do sędziego i mu kazal uniewinnic? 

Berchen napisał(a):

[...]Sama bylam w szoku jak siostra opowiedziala mi jak to jej corka 13stolatka z grupa innych dziewczat chodzila przed bierzmiwaiem do wikarego wieczorami , jako zakonczenie zaplanowany byl nocleg - impreza dluzsza. Uslyszawszy to opieprzylam siostre dlaczego pozwala na takie cos - skad ma wiedziec co tam sie dzieje - niestety wyszlam tylko na durna podejrzliwa babe, bo jak to- inni rodzice pozwalaja , to jak ona moze nie pozwolic. Jestem zdania ze w duzym stopniu winni sa sami rodzice dopuszczajacy do takich sytuacji , ulatwiajacych tym ludziom ich dzialania. Moze ta fala jaka sie zaczela otworzy przynajmniej czesci spoleczenstwa oczy na rzeczywistosc.

W samo sedno. Nikt nie puszcza swoich dzieci do aktora czy reżysera na noc, za to do księdza wielu bez problemu. I księża to cynicznie wykorzystują. Aktor czy reżyser nie jest człowiekiem społecznego zaufania a ksiądz tak, a przynajmniej do niedawna był. I to kreowanie się na autorytet moralny gdy w środku wszystko zgnilizna - szkoda gadać.

Gdy obejrzeliśmy w domu film "Tylko nie mów nikomu" mąż skojarzył  swojego kolegę ze wsi. Chodził do księdza na plebanię by ten pomagał mu w lekcjach i nieraz z tej plebani szedł rano do szkoły. Gdy grupą przechodzili obok kościoła chłopak do nich dołączał, nieraz też po wieczornych nabożeństwach  szedł na plebanię gdy oni dalej do swojej wsi. To był cichy, wycofany chłopiec. Pomimo "pomocy" księdza cały czas miał problemy z nauką i unikał innych dzieci. Gdy podrośli nigdy nie układało mu się z dziewczynami, chodził z jedną ale to się szybko rozleciało,potem się rozpił i w młodym wieku zginął. Reszty można się domyślić. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.