- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
1 lipca 2019, 18:04
Mam taką koleżanke, która jest strasznie chuda, a je więcej niż ja jadłam, a mam nadwagę. W dodatku jest niższa odemnie. Nie jest aktywna fizycznie. Czasami wyjdzie na jakiś spacer, albo rower, a tak to siedzi w domu I coś tam mamie pomoże. W dodatku nie odżywia się jakoś zdrowo. Dużo je słodkich jogurtów I płatków. W dodatku dużo je bułek I bagietek pszennych. Często je jakieś rogaliki I kołoczyki. Dużo je czekolad, żelek I chipsów. Obiady ma różnorodne (w większości typowa polska kuchnia). Owoców też pochłania dużo. Jak jest tak ciepło to je sporo lodów. Kompletnie tego nie rozumiem czemu ona jest chuda, a ja gruba. Przecież je więcej o de mniw. Nie sprawiedliwy ten świat jednak jest. Dobrze, że jest chuda I może jeść wszystko bez ograniczeń, ale ja też tak chce xD
3 lipca 2019, 11:40
Czyli tak naprawde nie wiesz co i ile je, to tylko twoje domysly. Ciężko mi uwierzyć, ze pochlaniajac tone zarcia ktos nie tyje. Musi to spalac w takim razie. Ciekawe jak wyglada to pomaganie mamie, ale ja, na ponad 200m2, do tego ogrod mam tyle roboty (dzis np zbieralam wiśnie, czerwona pozeczke, kisilam ogory i ogolnie posprzatalam plus pilnowanie dziecka, jeszcze ozdabialam altane światełkami, z godzine sie meczylam, na pewno spalam duzo), ze ledwo dochodze do lozka wieczorem i mimo jedzenia tyle co przedtem a nawet wiecej, bo lody, chudne a wczesniej waga stala, no ale w mieszkaniu za duzo roboty nie bylo. To pomaganie mamie moze byc słowem klucz :P jedz do babci, pokos trawe albo cos, zobaczysz, ze na dobre ci wyjdzie, ja mam do malowania ogrodzenie jak cos :PTen jadłospis który podałam w tedy był jak już się zaczęłam odchudzać. Nim się zaczęłam odchudzać jadłam mniej. Na pewno ona je więcej o de mnie, bo podawała mi swój jadłospis. Tak, że nie wiem po co pisać własną historię nie znając sytuacji ;)No nie wiem czy je więcej od Ciebie. Kiedyś opisałaś swój jadłospis to był jak dla chłopa pracującego w kopalni xD jak jadłaś tak przez kilka lat to nic dziwnego że się roztyłaś. A koleżanka je wszystko na co ma ochotę ale pewnie się nie objada i trzyma wagę
Edytowany przez Madzii16 3 lipca 2019, 11:42
3 lipca 2019, 11:42
Pisząc posta wyżej zajęło ci też chwilkę. Zamiast pisać wymówki, napisz co je koleżanka, ale prosto z mostu, że nie masz pojęcia tak dokładnie i tyle.
A co ćwiczysz i jak długo?
3 lipca 2019, 11:57
Pisząc posta wyżej zajęło ci też chwilkę. Zamiast pisać wymówki, napisz co je koleżanka, ale prosto z mostu, że nie masz pojęcia tak dokładnie i tyle.A co ćwiczysz i jak długo?
Edytowany przez Madzii16 3 lipca 2019, 12:02
3 lipca 2019, 12:18
Cytuję:
Nie pamiętam dokładnie co wczoraj jadłam XDD Jak jeszcze coś mi się przypomni to napisze ... 4 kiełbasy złote, bagietka czosnkowa, 2 bułki maślane z masłem, x rzodkiewek, x malin i borówek, maczane herbatniki w Daniu truskawkowym, 9 placków ziemniaczanych posmarowanych twarogiem, bagIetka czosnkowa, litr lodów śmietankowo czekoladowych i jadłam je z chrupkamk, 3 bułki z masłem szynką, pomidorem i sałatą, x wiśni, paczka żelek jogurtowych... Chyba to wszystko :D jeszcze napoje bo to chyba ma kcal jakieś, ale nie pamiętam już sorry XD
Edytowany przez Madzii16 3 lipca 2019, 12:29