- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
6 czerwca 2019, 15:13
hej. Może wasze koty miały podobny problem. Wylizała sobie w pachwinie do łysa kółko o śr. Ok 2.5 cm. Byłam u weterynarza i na razie dał zastrzyk przeciwświądowy i kazał odkażać octeniseptem często.
Następna wizyta w pon.
Widzę że placek się " zaognił" jest czerwony ( na początku nie był), z taką bielszą pręgą nie wiem czy widać na zdkęciu...
Kotka 5lat. Nie wychodzi. Nie miała kontaktów z innymi zwierzętami ani jakiś stresów. Je orijen mieszany z inną suchą karmą plus mokre saszetki różne i uwielbia surowe mięso. Myślicie że to zła dieta? Jakiś loszaj?
6 czerwca 2019, 15:32
A zeskrobina? najprostsze, najtańsze, najszybsze i niezbędne badanie do wykonania.
W pierwszej kolejności należałoby wykluczyć pasożyty, potem alergia (pokarmowa, ale nie tylko). Mogą być też problemy behawioralne.
Także to co trzeba zrobić, to zmienić lekarza przede wszystkim. Podanie sterydu nie rozwiązuje problemu.
Edytowany przez Gofer. 6 czerwca 2019, 15:33
6 czerwca 2019, 15:33
O dokładnie. Jak lekarz zdiagnozuje alergie, bez pobrania zeskrobiny, to szukaj innego.
6 czerwca 2019, 15:50
mamy dwa koty, kiedys kolezance pracujacej w sklepie ktos podrzucil malego kociaka a ze miala psa to wzielismy go - plan byl taki zeby go zatrzymac ale niestety jeden z naszych kotow byl strasznie zazdrosny i zaczal lysiec haha wiec musielismy malemu znalezc nowy dom i problem lysienia sie skonczyl. Drugi z kolei mial podobny problem ale to na tle alergicznym.
6 czerwca 2019, 15:51
aha doczytalam jeszcze raz, ten kotek ktory nam lysial ze stresu to byl po prostu placek a ten alergiczny wlasnie byl taki zaogniony.
6 czerwca 2019, 16:46
moja tak robi jak ma stresa. ostatnio jak moj tata wyjechal na 2 tygodnie, caly brzuszek sobie wylizala :< tata wrocil i bylo ok
6 czerwca 2019, 16:53
moj od kilku lat już tak ma, wet nie pomógł. Moze to być alergia. My go smarujemy na zmianę clotrimazolem, amolem i jeszcze jakaś, zeby mu się nie rozchodzilo i szybciej goilo. Zimą jest ok a tylko wiosna sie zaczyna i problem wraca. Któregoś lata pół szyi miał łysej jak jakiś sparszaly bezdomny kot. Niestety nie umiemy mu pomoc.
6 czerwca 2019, 18:30
Mój pies miał takie i to była alergia.
6 czerwca 2019, 19:07
Wylizywanie sierści może być objawem chorej wątroby. Mojej kotce przy takich objawach zrobiono komplet badań z krwi za 100 zł. Wyszły złe próby wątrobowe. Po lekach wszystko wraca do normy a brzuszek zarasta nową zdrową sierścią.