Temat: Nie mam na chleb

Jestem zdruzgotana. Pracodawca po raz kolejny nie wyplacil mi tygodniowki na czas. Nie mam co dac jesc dziecku a wychowuje go sama. Myslalam o pożyczce ale nikt nie ma przynajmniej tak twierdza. Pierwszy raz mi sie cos takiego zdarzylo. Chcialam isc dorobic na zmywak ale nie ma zadnych ogloszen na juz. Wystawilam juz nawet na olx swoja prostownice po kosztach. Moze ktos mógłby mi udzielic wsparcia lub pozyczki do poniedziałku. Wystarczyłoby 20zl Mam nadzieje ze w pon juz bede miec jakies pieniadze odrazu oddam

Jakoś nie chce mi się wierzyć że nikt ze znajomych/bliskich nie wesprze samotnej matki z dzieckiem głupimi 20 zł, albo chociaż nie podzieli się tym co ma w domu, nie zaprosi na obiad. Wali ściemą na kilometr, ale pewnie naiwni się znajdą, ładna sumka się uzbiera, będzie na nowy tatuaż (poprzedni temat autorki) :D

Majkaaa91 napisał(a):

Jakoś nie chce mi się wierzyć że nikt ze znajomych/bliskich nie wesprze samotnej matki z dzieckiem głupimi 20 zł, albo chociaż nie podzieli się tym co ma w domu, nie zaprosi na obiad. Wali ściemą na kilometr, ale pewnie naiwni się znajdą, ładna sumka się uzbiera, będzie na nowy tatuaż (poprzedni temat autorki) :D
ale ja pracuje tatuazu narazie nie robie bo zbieram dopiero kase. Po prostu pracodawca nie wyplacil mi wyplaty. Ostatnia kase wydalam na zlobek dla malucha. Nigdy wczesniej nie mialam takiej sytuacji. 

dziwna sprawa.(mysli) pracodawca kasy nie daje, znajomych brak, rodziny brak .. jest za to glodne dziecko, no i internet ..(tajemnica)

Pewnie na wode brakuje.

Atolaa napisał(a):

Majkaaa91 napisał(a):

Jakoś nie chce mi się wierzyć że nikt ze znajomych/bliskich nie wesprze samotnej matki z dzieckiem głupimi 20 zł, albo chociaż nie podzieli się tym co ma w domu, nie zaprosi na obiad. Wali ściemą na kilometr, ale pewnie naiwni się znajdą, ładna sumka się uzbiera, będzie na nowy tatuaż (poprzedni temat autorki) :D
ale ja pracuje tatuazu narazie nie robie bo zbieram dopiero kase. Po prostu pracodawca nie wyplacil mi wyplaty. Ostatnia kase wydalam na zlobek dla malucha. Nigdy wczesniej nie mialam takiej sytuacji. 

Tak, tak, a kwestię znajomych i rodziny sprytnie pominęłaś ;) Skoro nigdy nie miałaś takiej sytuacji to tym bardziej dziwi brak pomocy. Dla mnie ewidentna ściema. 

Majkaaa91 napisał(a):

Atolaa napisał(a):

Majkaaa91 napisał(a):

Jakoś nie chce mi się wierzyć że nikt ze znajomych/bliskich nie wesprze samotnej matki z dzieckiem głupimi 20 zł, albo chociaż nie podzieli się tym co ma w domu, nie zaprosi na obiad. Wali ściemą na kilometr, ale pewnie naiwni się znajdą, ładna sumka się uzbiera, będzie na nowy tatuaż (poprzedni temat autorki) :D
ale ja pracuje tatuazu narazie nie robie bo zbieram dopiero kase. Po prostu pracodawca nie wyplacil mi wyplaty. Ostatnia kase wydalam na zlobek dla malucha. Nigdy wczesniej nie mialam takiej sytuacji. 
Tak, tak, a kwestię znajomych i rodziny sprytnie pominęłaś ;) Skoro nigdy nie miałaś takiej sytuacji to tym bardziej dziwi brak pomocy. Dla mnie ewidentna ściema. 
pytalam dwoch kolezanek ale one nie moga mi pomoc 

Rodziny prosic nie bede bo do dzis matka wypomina mi zly wybor partnera. Nie chce nic od nich a rodzenstwa nie mam

Tak obstawiałam że zaraz w tej historii pojawi się motyw zerwanych rodzinnych więzi :D

Majkaaa91 napisał(a):

Tak obstawiałam że zaraz w tej historii pojawi się motyw zerwanych rodzinnych więzi :D
przykro mi ze tak mnie oceniasz 

Zgłoś go a na przyszłość spróbuj zmienić pracę,,,

idz do mops dostaniesz obiady i jedzenie oraz pomoc prawną

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.