13 kwietnia 2011, 21:15
jak w temacie. słyszał ktoś o tej szkole? jesli tak, to co takiego? zastanawiam sie, czy nie złożyć tam papierów.. pomocy!
- Dołączył: 2011-02-06
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 2203
13 kwietnia 2011, 22:20
> W UK większość dobrych szkół to szkoły
> "wyznaniowe", anglikańskie bądź katolickie. A
> chodzą wszyscy.
Biedacy, ależ muszą być tępieni za poglądy.
13 kwietnia 2011, 22:20
No, tak. Ale wtedy po co tracic czas na nauke "...nauki śpiewu psalmów, hebrajskiego i kreacjonizmu ..."? Nie znam tej szkoly. Ale mam kolezanke, ktora w "moich" czasach chadzala do jednego z nielicznych w Polsce liceum prowadzonego przez siostry. i, zapewniam Was, ze nieobecnosc chlopakow byla bardzo niekorzystna...
A tak w ogole to ciesze sie, ze moje dziecko uczy sie religii w kosciele, a nie w szkole. Ze mieszkam w kraju, gdzie NIKOGO nie obchodzi, czy ktos wierzy, czy nie.
13 kwietnia 2011, 22:21
No, wlasnie nie. To w Polsce byliby tepieni. Juz poza jest nieco inaczej:-)
- Dołączył: 2011-03-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4247
13 kwietnia 2011, 22:22
Dużo mamy dobrych świeckich szkół.no to po co ateista ma wywalać tyle pieniędzy na katolicką szkołę, skoro tak samo dobrą może znaleźć za darmo i do tego bez tej katolickiej propagandy?;]
btw. aż mnie skręca jak sobie pomyślę, że miałabym dawać tej katolickiej sekcie tyle pieniędzy.
Edytowany przez satoko 13 kwietnia 2011, 22:23
13 kwietnia 2011, 22:25
słuchaj, jak do lekitanie powiedzieć... przepisała się tam moja koleżanka z klasy, która była NAWIEDZONA ;D. bez kitu...
13 kwietnia 2011, 22:25
Wszystko zależy od tego, jaką osobą jest autorka tematu. Myslę, że nawet jeśli to dobra szkoła, trudno byłoby mi sie podporządkować, nawet łóżka nie umiem pościelic na zawołanie jak trzeba, jestem raczej bałaganiarą, ale do nauki potrzebuje spokoju i taka szkoła to byłoby dla mnie dobre rozwiązanie.
A jesli autorka chce " balować", a nauka to nie jest jej imperatyw konieczny, to niech poszuka innej szkoły.
Ja bym tam do takiej papiery złozyła.
Religia nie ma tu nic do rzeczy, na pewno warunki do nauki są świetne. A że nie można sie upijac do nieprzytomności i wracac po nocy- sorry.
Co do mszy: nikt nikogo nie zmusi. Koniec tematu.
Edytowany przez LesnaJagoda 13 kwietnia 2011, 22:27
- Dołączył: 2011-02-06
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 2203
13 kwietnia 2011, 22:28
> btw. aż
> mnie skręca jak sobie pomyślę, że miałabym dawać
> tej katolickiej sekcie tyle pieniędzy.
Nie dawałabyś im tych pieniędzy za darmo, tylko za świadczenie konkretnych usług.
13 kwietnia 2011, 22:29
Satoko, jak tak nie lubisz katolików to uważaj u kogo robisz zakupy, do jakiego lekarza/fryzjera chodzisz. Jeszcze dasz im zarobić.
Przecież pieniądze idą na pensje nauczycieli i wyposażenie szkoły...
- Dołączył: 2011-02-06
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 2203
13 kwietnia 2011, 22:38
> ale po co
Np. po to, że ta szkoła jest lepsza od innych.
>skoro
> mogę się kształcić za darmo.
Nie za darmo, bo chyba nie twierdzisz, że nauczyciele w państwowej szkole, w przeciwieństwie do tych z prywatnej pracują charytatywnie? ;> Nie za darmo, tylko z podatków Twoich rodziców.
>nie zdarzyło mi się spotkać zakonnic
> bądź księży na takich stanowiskach:]
Nie tylko księża i zakonnice to katolicy, hello!