- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
9 maja 2019, 06:08
Ogólnie sama wyglądam 10/10 ale jakoś nie lubię zbyt przystojnych facetów .. spotykałam się z wieloma naprawdę przystojnymi ale wszyscy okazali się dupkami, pozatym oni jakoś mnie odpychają . Popatrzeć fajnie na takich ale być z nimi?
Wybieram zdecydowanie tych brzydszych . Jakoś pociągają mnie , są bardziej męscy , prawdziwi.
Co o tym mysliscie ? Wszyscy mi mówią ze skoro ja tak dobrze wyglądam powinnam szukać kogoś rozniez dobrze wyglądającego . A ja teraz spotykam się z facetem takim 6/10 i już się boje reakcji rodziny , przyjaciółek bo są w tym bardzo bezpośredni.. a on mnie urzekł charakterem
Edytowany przez Haczyk23 9 maja 2019, 06:09
9 maja 2019, 18:28
Sliczna jestes wogole nie przejmuj sie komentarzami innych uzytkowniczek ludziom jakos ciezko przychodzi ze ktos moze uwazac siebie za ladnego,a facetem sie nie martw ucinaj rozmowe mowiac ze now zyczysz sobie komentarzy na tematow wyglada twojego faceta
9 maja 2019, 18:36
Jak nie dziwienie się, że można żyć normalnie nie będąc w związku i zastanawianie się ile spotkać że znajomymi tygodniowo to nie jest za mało, to jakieś rozkminy, że Twoje towarzystwo będzie się śmiało, że Twój facet jest mniej atrakcyjny, niż ty.
Z każdym Twoim tematem mam coraz większe wrażenie, że albo masz 15 lat, albo wybitnie Ci się w życiu nudzi.
9 maja 2019, 19:10
Oczywiście, że można być pewnym siebie i czuć się dobrze ale jednak istnieje delikatna różnica między "uważam, że jestem atrakcyjną kobietą" a "ogólnie wyglądam 10/10"
9 maja 2019, 19:34
A on się ma komu podobać? Tobie, czy przyjaciółkom i rodzinie...?? ................ no comments
9 maja 2019, 19:45
mój mąż bardzo mi się podoba, ale dawałam szanse też facetom średnio urodziwym. facet, w którym się zakochałam na zabój miał 171 cm (jak ja:P) był dosyc chudy i obiektywnie niezbyt przystojny natomiast oszalałam na jego punkcie, więc.. :)
p.s. cofnęłam się do fotki;) na pewno jesteś powyżej przeciętnej, natomiast określanie się mianem 10/10 jest rzeczywiście dziecinne;-) jeśli chcesz związać się z wartościowym człowiekiem nie przywiązuj aż takiej wagi do wyglądu. ważniejsze by facet był wierny, opiekuńczy, zaradny, dbał o Ciebie i Cię kochał. a to czy jest 2/10 dla otoczenia nie ma żadnego znaczenia jeśli Tobie się podoba;-)
Edytowany przez Despacitoo 9 maja 2019, 20:27
9 maja 2019, 19:47
Oczywiście, że można być pewnym siebie i czuć się dobrze ale jednak istnieje delikatna różnica między "uważam, że jestem atrakcyjną kobietą" a "ogólnie wyglądam 10/10"
9 maja 2019, 20:09
Jest tez delikatna roznica miedzy "nie jestes w moim typie" i "wcale nie jestes 10/10 bo masz brzydkie to, to i to" ;)
Tolhaja , dokładnie! Ile osób tyle opinii i o gustach się nie dyskutuje. Jednemu podoba się taki typ urody, drugiemu inny i rozumiem, że Autorka nie wszystkich zachwyci. Mnie się nie mieści w głowie jechanie po kimś mającym się za pięknego, czy mądrego, za to że ma za wysokie mniemanie o sobie, bo tak nie może być że ktoś się ma za "lepszego"! Udowadnianie jej/jemu na różne sposoby jak bardzo sie myli! Ja się cieszę że dziewczyna ma dobre zdanie o własnej atracyjności. Ma prawo, nawet jakby nikomu się nie podobała. Dlaczego jej to odbierac i komentować jej urodę, a właściwie "brak" i wmawiać cokolwiek żeby zwątpiła? Poza tym najlepiej byłoby może żeby oceniające i negujące jej atrakcyjność, pokazały swoje zdjęcia? Bo podobno punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Może tu się wypowiadają same 10-tki, a nawet 11-stki, jak nie wyżej? ;]
Edytowany przez SzczesliwaJa 9 maja 2019, 20:14
9 maja 2019, 20:31
jak się tobie podoba to jest 10 na 10 i to się liczy, nie musisz gustować w typowych przystojniakach. Mi się np brad pitt nie podoba a dla wielu jest 10/10, dla mnie brzydale są sexi i nikomu nic do tego :D
9 maja 2019, 23:44
czy tylko mi to całe ocenianie 10/10, 3/10 itp kojarzy się z pół mózgami?
Dokładnie tak. A do tego jeszcze dochodzi podejście w stylu "jak jestem 9, to nie mogę być z gorszym niż 8" albo "tą 3 nie zasługuje na lepszego niż 4". O ile uważam, że wygląd jest istotny, to takie stawianie sprawy jest totalnym idiotyzmem. Bo jest ważny, ale w kwestii gustu - czyli musi się podobać mi, nie innym, w dodatku na zasadzie otrzymania ilus tam punktów.
9 maja 2019, 23:57
O wow ale tu sie kupa zrobila :O autorko, ladna z Ciebie dziewczyna, nawet miss swiata maja swoich krytykow I to wielu. Ogolnie ludzie moze sa w jakis sposob podobni do siebie ale gust maja zupelnie inny I ktos kto lubi np. ciemne wlosy u kobiety albo costam innego bedzie zawsze ocenial swoja skala I ruda juz mu sie tak nie bedzie podobac. Najwazniejsze to byc soba I czuc sie dobrze. Jesli chodzi o facetow to moze zrazilas sie do pewnego stereotypu wygladu przezich zle zachowanie I jakies przykre doswiadczenia. Wyglad tak czy siak przeminie I obys trafila na faceta ktory jak juz bedziesz pomarszczona rodzynka sprawi ze bedziesz usmiechnieta I szczesliwa, bo inaczej bedzie tak czy siak brzydki, pomarszczony I jeszcze zgred :) Powodzenia