- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
24 kwietnia 2019, 08:52
Co o tym myślicie ?
24 kwietnia 2019, 13:23
I ktoś o takim zawistnym i prymitywnym charakterze jak Ty jest nauczycielem?? Nawet nie umiesz swoich racji w normalny sposób przekazaćPłacić rodzicom za to, że muszą zajmować się własnymi dziećmi Na te wyżyny socjalu to nawet rząd PiSu jeszcze się nie wspiął.Zamiast płacić nauczycielom, te pieniądze powinny trafić do rodziców aby chociaż częściowo zrekompensować im koszty jakie ponieśli na zapewnienie opieki dzieciom w okresie strajku. Jedni wynajmowali nianie, inni brali bezpłatne urlopy.
To nauczycielka??? :0 a to dlatego tak sie pieni. Swoja droga jej sposob wypowiedzi, szyderstwa przypomina mi nauczycielke z matmy z podstawowki. Tamtej to bym dala ale kopa w d.. a nie podwyzke :D
24 kwietnia 2019, 13:24
serio myślisz że osoby które tu się wypowiadają boją się o 500+? mogę Ci zagwarantować, że wolałby nie mieć tego dodatku a żeby był dochodowy zmniejszony- tu jest wiele inteligentnych kobiet. A tak w ogóle gdyby nie "dziecioroby" (bo teraz nawet tak się mówi o osobach z 2 dzieci) to by nauczyciele nie mieli pracy. pozdroDo tych, którzy boją się, że im zabiorą 500+, żeby wypłacić nauczycielom pensje.A kogo masz na mysli piszac "dziewczyny otworzcie oczy", "przydupasy"? Bo ja to odbieram jako ogol przeciwnikow strajku, do ktorego sie zaliczam? Wiec napisalam NP ja?A Ty znowu pokazujesz, że jesteś totalną egoistką. Jakie niby moje postrzeganie świata ma mieć związek z Twoją osobą? Z całym szacunkiem, ale mam w nosie co myślisz i nijak to nie wpływa na moje "szerokie horyzonty". Trochę więcej pokory by się przydało.Masz bardzo waskie horyzonty jesli sadzisz, ze np moje zdanie w tym temacie ma jakikolwiek zwiazek z 500+ i pisem.Dziewczyny, otwórzcie oczy! Nikt nie musi zabierać znikąd żadnych pieniędzy na pensje dla nauczycieli. Nikt Wam 500+ nie wydrze siłą. Wynagrodzenia pracowników samorządowych są już dawno zabezpieczone w budżecie. Za 500 zł miesięcznie można sobie kupić najwierniejszych przydupasów. Świat zszedł na psy.
Jest wiele osób, które otwarcie przyznaje (nie mówię, że w tym wątku), że boją się, że rząd im odbierze 500+ i da nauczycielom.
24 kwietnia 2019, 13:26
To nauczycielka??? :0 a to dlatego tak sie pieni. Swoja droga jej sposob wypowiedzi, szyderstwa przypomina mi nauczycielke z matmy z podstawowki. Tamtej to bym dala ale kopa w d.. a nie podwyzke :DI ktoś o takim zawistnym i prymitywnym charakterze jak Ty jest nauczycielem?? Nawet nie umiesz swoich racji w normalny sposób przekazaćPłacić rodzicom za to, że muszą zajmować się własnymi dziećmi Na te wyżyny socjalu to nawet rząd PiSu jeszcze się nie wspiął.Zamiast płacić nauczycielom, te pieniądze powinny trafić do rodziców aby chociaż częściowo zrekompensować im koszty jakie ponieśli na zapewnienie opieki dzieciom w okresie strajku. Jedni wynajmowali nianie, inni brali bezpłatne urlopy.
To w końcu temat o podwyżkach czy wynagrodzeniach? Nie tylko mnie się cały dyskurs - całkiem słusznie - miesza. Nie każdy, kto popiera strajk jest nauczycielem. Ja nie jestem a mimo wszystko ich postulaty uważam za słuszne.
24 kwietnia 2019, 13:28
To w końcu temat o podwyżkach czy wynagrodzeniach? Nie tylko mnie się cały dyskurs - całkiem słusznie - miesza. Nie każdy, kto popiera strajk jest nauczycielem. Ja nie jestem a mimo wszystko ich postulaty uważam za słuszne.To nauczycielka??? :0 a to dlatego tak sie pieni. Swoja droga jej sposob wypowiedzi, szyderstwa przypomina mi nauczycielke z matmy z podstawowki. Tamtej to bym dala ale kopa w d.. a nie podwyzke :DI ktoś o takim zawistnym i prymitywnym charakterze jak Ty jest nauczycielem?? Nawet nie umiesz swoich racji w normalny sposób przekazaćPłacić rodzicom za to, że muszą zajmować się własnymi dziećmi Na te wyżyny socjalu to nawet rząd PiSu jeszcze się nie wspiął.Zamiast płacić nauczycielom, te pieniądze powinny trafić do rodziców aby chociaż częściowo zrekompensować im koszty jakie ponieśli na zapewnienie opieki dzieciom w okresie strajku. Jedni wynajmowali nianie, inni brali bezpłatne urlopy.
O wynagrodzeniu za czas strajku. Napisalam off topowo przepraszam
24 kwietnia 2019, 13:33
Jest wiele osób, które otwarcie przyznaje (nie mówię, że w tym wątku), że boją się, że rząd im odbierze 500+ i da nauczycielom.serio myślisz że osoby które tu się wypowiadają boją się o 500+? mogę Ci zagwarantować, że wolałby nie mieć tego dodatku a żeby był dochodowy zmniejszony- tu jest wiele inteligentnych kobiet. A tak w ogóle gdyby nie "dziecioroby" (bo teraz nawet tak się mówi o osobach z 2 dzieci) to by nauczyciele nie mieli pracy. pozdroDo tych, którzy boją się, że im zabiorą 500+, żeby wypłacić nauczycielom pensje.A kogo masz na mysli piszac "dziewczyny otworzcie oczy", "przydupasy"? Bo ja to odbieram jako ogol przeciwnikow strajku, do ktorego sie zaliczam? Wiec napisalam NP ja?A Ty znowu pokazujesz, że jesteś totalną egoistką. Jakie niby moje postrzeganie świata ma mieć związek z Twoją osobą? Z całym szacunkiem, ale mam w nosie co myślisz i nijak to nie wpływa na moje "szerokie horyzonty". Trochę więcej pokory by się przydało.Masz bardzo waskie horyzonty jesli sadzisz, ze np moje zdanie w tym temacie ma jakikolwiek zwiazek z 500+ i pisem.Dziewczyny, otwórzcie oczy! Nikt nie musi zabierać znikąd żadnych pieniędzy na pensje dla nauczycieli. Nikt Wam 500+ nie wydrze siłą. Wynagrodzenia pracowników samorządowych są już dawno zabezpieczone w budżecie. Za 500 zł miesięcznie można sobie kupić najwierniejszych przydupasów. Świat zszedł na psy.
24 kwietnia 2019, 13:33
Jeśli traktujesz strajk nauczycieli jako zwykłe nicnierobienie. Ja mam zupełnie inne poglądy i uważam, że za każdy dzień, kiedy byli w pracy powinni dostać wynagrodzenie.Temat strajku był poruszany w innym wątku. Tutaj chodzi o wynagrodzenie za czas strajku. Podwyżki a płaca za niewykonanie obowiązków to zupełnie co innegoOk, zgadzam się, temat dotyczy wynagrodzenia, ale każda taka rozmowa sprowadza się de facto i tak do strajku nauczycieli.Tak samo szukam o tym 500+ i nie widze , ale wieje mi wiatr z nad Sahary w oczy, moze mnie oslepiloTemat jest o wynagrodzeniu za czas strajku a nie o podwyżkach. Pomieszało ci się.Ale argument za czym? Żeby za karę nie dać nauczycielom podwyżki, bo musiałaś wziąć urlop? Gdzie tu ta Twoja logika?Zmuszanie rodziców do wybrania urlopu na rzecz strajku, który nie powinien ich dotknąć, to mocny argument.Czyli dni wolne od szkoły i 26 dni urlopu w kodeksie pracy to też wina nauczycieli? Mocny argument.chodzenie do szkoły jest obowiązkiem w naszym kraju - a nauczyciele nie mają pojęcia o problemach rodziców w dni wolne od szkoły- bo nauczyciele w kazdy taki dzień mogą zostać ze swoimi dziećmi w domu. nie muszą się więc borykac z bardzo ograniczonym urlopemW okresie strajku tak. Przecież nie mówię, że na codzień.Płacić rodzicom za to, że muszą zajmować się własnymi dziećmi Na te wyżyny socjalu to nawet rząd PiSu jeszcze się nie wspiął.Zamiast płacić nauczycielom, te pieniądze powinny trafić do rodziców aby chociaż częściowo zrekompensować im koszty jakie ponieśli na zapewnienie opieki dzieciom w okresie strajku. Jedni wynajmowali nianie, inni brali bezpłatne urlopy.
A czy bycie na stanowisku pracy a wykonywanie swojej pracy to przypadkiem nie są 2 różne rzeczy?
24 kwietnia 2019, 13:35
dziewczyno a ile w pokoju nauczycielskim masz bezdzietnych kobiet nauczycielek bez 500+? nikt się nie boi o 500+ bo nikt go nie chce ludzie chcą niższych podatków nie 500+ jakąś sobie teorię dorobiłaś że nie wiem.... Przykre jest to, że teraz rodzice muszą wydać kupę kasy na korepetycje by dzieci nadrobiły zaległy materiał...Jest wiele osób, które otwarcie przyznaje (nie mówię, że w tym wątku), że boją się, że rząd im odbierze 500+ i da nauczycielom.serio myślisz że osoby które tu się wypowiadają boją się o 500+? mogę Ci zagwarantować, że wolałby nie mieć tego dodatku a żeby był dochodowy zmniejszony- tu jest wiele inteligentnych kobiet. A tak w ogóle gdyby nie "dziecioroby" (bo teraz nawet tak się mówi o osobach z 2 dzieci) to by nauczyciele nie mieli pracy. pozdroDo tych, którzy boją się, że im zabiorą 500+, żeby wypłacić nauczycielom pensje.A kogo masz na mysli piszac "dziewczyny otworzcie oczy", "przydupasy"? Bo ja to odbieram jako ogol przeciwnikow strajku, do ktorego sie zaliczam? Wiec napisalam NP ja?A Ty znowu pokazujesz, że jesteś totalną egoistką. Jakie niby moje postrzeganie świata ma mieć związek z Twoją osobą? Z całym szacunkiem, ale mam w nosie co myślisz i nijak to nie wpływa na moje "szerokie horyzonty". Trochę więcej pokory by się przydało.Masz bardzo waskie horyzonty jesli sadzisz, ze np moje zdanie w tym temacie ma jakikolwiek zwiazek z 500+ i pisem.Dziewczyny, otwórzcie oczy! Nikt nie musi zabierać znikąd żadnych pieniędzy na pensje dla nauczycieli. Nikt Wam 500+ nie wydrze siłą. Wynagrodzenia pracowników samorządowych są już dawno zabezpieczone w budżecie. Za 500 zł miesięcznie można sobie kupić najwierniejszych przydupasów. Świat zszedł na psy.
A czemu Ty piszesz o jakiś bezdzietnych nauczycielkach? Co to ma do rzeczy? Też uważasz, że nauczyciele mogą sobie narobić dzieci zamiast dostać uczciwe wynagrodzenie za swoją pracę?
24 kwietnia 2019, 13:38
A czy bycie na stanowisku pracy a wykonywanie swojej pracy to przypadkiem nie są 2 różne rzeczy?Jeśli traktujesz strajk nauczycieli jako zwykłe nicnierobienie. Ja mam zupełnie inne poglądy i uważam, że za każdy dzień, kiedy byli w pracy powinni dostać wynagrodzenie.Temat strajku był poruszany w innym wątku. Tutaj chodzi o wynagrodzenie za czas strajku. Podwyżki a płaca za niewykonanie obowiązków to zupełnie co innegoOk, zgadzam się, temat dotyczy wynagrodzenia, ale każda taka rozmowa sprowadza się de facto i tak do strajku nauczycieli.Tak samo szukam o tym 500+ i nie widze , ale wieje mi wiatr z nad Sahary w oczy, moze mnie oslepiloTemat jest o wynagrodzeniu za czas strajku a nie o podwyżkach. Pomieszało ci się.Ale argument za czym? Żeby za karę nie dać nauczycielom podwyżki, bo musiałaś wziąć urlop? Gdzie tu ta Twoja logika?Zmuszanie rodziców do wybrania urlopu na rzecz strajku, który nie powinien ich dotknąć, to mocny argument.Czyli dni wolne od szkoły i 26 dni urlopu w kodeksie pracy to też wina nauczycieli? Mocny argument.chodzenie do szkoły jest obowiązkiem w naszym kraju - a nauczyciele nie mają pojęcia o problemach rodziców w dni wolne od szkoły- bo nauczyciele w kazdy taki dzień mogą zostać ze swoimi dziećmi w domu. nie muszą się więc borykac z bardzo ograniczonym urlopemW okresie strajku tak. Przecież nie mówię, że na codzień.Płacić rodzicom za to, że muszą zajmować się własnymi dziećmi Na te wyżyny socjalu to nawet rząd PiSu jeszcze się nie wspiął.Zamiast płacić nauczycielom, te pieniądze powinny trafić do rodziców aby chociaż częściowo zrekompensować im koszty jakie ponieśli na zapewnienie opieki dzieciom w okresie strajku. Jedni wynajmowali nianie, inni brali bezpłatne urlopy.
Dlatego nauczyciele nie dostaną wynagrodzenia w ścisłym znaczeniu tego słowa. Dostaną wysokość pensji, ale jako np. nagrodę. Żeby się żaden zazdrośnik podpierdalacz nie czepiał. Poza tym RIO z bodajże małopolski zdecydowała, że to by naruszało dyscyplinę finansów publicznych, więc chętne samorządy zrobią wszystko lege artis. A te samorządy, które zdecydują nie płacić mają takie prawo. (Choć moralnie do fatalna decyzja).
24 kwietnia 2019, 13:44
A czemu Ty piszesz o jakiś bezdzietnych nauczycielkach? Co to ma do rzeczy? Też uważasz, że nauczyciele mogą sobie narobić dzieci zamiast dostać uczciwe wynagrodzenie za swoją pracę?dziewczyno a ile w pokoju nauczycielskim masz bezdzietnych kobiet nauczycielek bez 500+? nikt się nie boi o 500+ bo nikt go nie chce ludzie chcą niższych podatków nie 500+ jakąś sobie teorię dorobiłaś że nie wiem.... Przykre jest to, że teraz rodzice muszą wydać kupę kasy na korepetycje by dzieci nadrobiły zaległy materiał...Jest wiele osób, które otwarcie przyznaje (nie mówię, że w tym wątku), że boją się, że rząd im odbierze 500+ i da nauczycielom.serio myślisz że osoby które tu się wypowiadają boją się o 500+? mogę Ci zagwarantować, że wolałby nie mieć tego dodatku a żeby był dochodowy zmniejszony- tu jest wiele inteligentnych kobiet. A tak w ogóle gdyby nie "dziecioroby" (bo teraz nawet tak się mówi o osobach z 2 dzieci) to by nauczyciele nie mieli pracy. pozdroDo tych, którzy boją się, że im zabiorą 500+, żeby wypłacić nauczycielom pensje.A kogo masz na mysli piszac "dziewczyny otworzcie oczy", "przydupasy"? Bo ja to odbieram jako ogol przeciwnikow strajku, do ktorego sie zaliczam? Wiec napisalam NP ja?A Ty znowu pokazujesz, że jesteś totalną egoistką. Jakie niby moje postrzeganie świata ma mieć związek z Twoją osobą? Z całym szacunkiem, ale mam w nosie co myślisz i nijak to nie wpływa na moje "szerokie horyzonty". Trochę więcej pokory by się przydało.Masz bardzo waskie horyzonty jesli sadzisz, ze np moje zdanie w tym temacie ma jakikolwiek zwiazek z 500+ i pisem.Dziewczyny, otwórzcie oczy! Nikt nie musi zabierać znikąd żadnych pieniędzy na pensje dla nauczycieli. Nikt Wam 500+ nie wydrze siłą. Wynagrodzenia pracowników samorządowych są już dawno zabezpieczone w budżecie. Za 500 zł miesięcznie można sobie kupić najwierniejszych przydupasów. Świat zszedł na psy.
24 kwietnia 2019, 13:45
Na swojej drodze spotkałam 90 % takich nauczycieli, którzy tak przykładali się do przekazywania nam wiedzy, jakby latami byli na strajku...
Dopiero w szkole średniej pojawiły się "jednostki" - takie, które z ogromnym zaangażowaniem i cierpliwością chciały, abyśmy byli wykształceni. Niestety na przestrzeni lat zawiodły metody nauczania, wypalenie zawodowe - widoczne zwłaszcza teraz, z perspektywy dorosłego człowieka. Może to wszystko i było spowodowane wieloma czynnikami, ale nikt nigdy nie poruszył tematu korepetycji, na które to nasi rodzice wydawali ogromną część pieniędzy, nikt nigdy nie podziękował rodzicom uczącym nas do późnych godzin wieczornych i odrabiających z nami zadania domowe. Jedynie znajdywały się wymówki - "aaaa bo taka podstawa programowa", "aaaaaa, bo nie przerobimy tego", "aaaa, bo to, bo tamto". Tak mnie naszło na taką refleksję, czytając wasze wypowiedzi - wiadomo, każdy chce zarabiać jak najwięcej i okej - zarabiajmy. Ale za rzetelną pracę, tak to rozumiem. Strajk niestety zaś uderza w rodziców, ale najbardziej szkoda mi tych dzieciaków, którym tyle lat nauczyciele kładli do głowy, że nauka jest taka ważna. Gdzie są, teraz kiedy właśnie potrzebują przerobienia materiału, kiedy przygotowują się do najważniejszych egzaminów? Oni nie powiedzą w większości "wina rządu", będą rozżaleni i rozgoryczeni postawą dorosłych, tych najbliższych. Rozumiem, że nauczyciele chcą strajkować, rozumiem, że żądają takich, a nie innych postulatów - okej mają do tego prawo, ale zakładając czysto teoretycznie jak spojrzeliby w oczy własnym dzieciom, które przystępowałyby teraz do egzaminów, ale tak szczerze i jako rodzic. Hmmm, na zasadzie - że robią to dla ich dobra czy swojego?
Nawiązując do wypłaty za strajk - myślę, że dziewczyny wyczerpały temat, pisząc wprost, że wynagrodzenie pobiera się za wykonaną pracę.
Edytowany przez Natala17 24 kwietnia 2019, 13:46