Temat: Luźny temat gdzie poznaliście swoją miłość?

Luźny temat na świąteczne po południe. 

Gdzie poznaliście swoją miłość? 

Ja swojego narzeczonego poznałam na portalu randkowym. Przyznaję łatwo nie było, ale się udało. Ciężko było znaleźć normalnego mężczyznę. 

Moja rodzina o tym wie i babcia zrobiła straszna przykrość mojemu M. A mianowicie moja babcia powiedziała, że nie wierzy w nasz związek i nie wróży nam długiego małżeństwa. Ponoć w sieci są sami dewianci... 

I stała się nieprzyjemna atmosfera. 

Ale my się tym nie przejmujemy. 

Podzielacie moje zdanie, że da się znaleźć miłość w sieci? Czy macie zdanie jak moja babcia, że to nie ma szans? 

Nie wzięliśmy oczywiście tego do siebie. 

Czekam na odpowiedzi :) 

ja z moim obecnym facetem chodzilismy razem do klasy w gimnazjum nawet wtedy ze soba nie rozmawialismy ,nasze drogi sie zeszly 3 lata temu jak wprowadzilam się do jego bloku na te samo piętro :) 

Pasek wagi

Badoo, moi rodzice jak się dowiedzieliśmy mało mnie nie zlinczowali i przez to się z nim nie odzywają, zresztą że mną też bo przez internet to dla nich coś niewyobrażalnego

Z tych megamocnych: pierwszą na portalurandkowym, drugą - na stypednium językowym.

Pasek wagi

Ja swojego poznałam w szkole. Pewnie, że w sieci da się miłość znaleźć. Moja kuzynka tak poznała swojego chłopaka i są ze sobą juz 8 lat.

Pasek wagi

Znam wiele par, które są po ślubie i poznały się przez internet. Nie musisz się martwić. Ja akurat przez net poznawałam tylko dziwnych wypierdów z problemami wszelkiej natury. 

Jak teraz sobie przypominam to mojego męża poznałam na przystanku ale przyjechal do mojej najlepszej przyjaciółki i z nią się poznal przez internet. Ale zobaczył mnie i się biedny zakochał heheh 

Pasek wagi

Ja mojego meza poznalam na juwenaliach przez wspolnych znajomych. Moja szwagierka poznala chlopaka przez internet, dzieli ich 300km,planuja wspólna przyszlosc. Zas Moja znajoma poznala męża przez telefon (dawniej bylo cos takiego, ze sie wyklikiwalo dowolny nr i pisało lub dzwonilo, ze niby pomylka czy cos w gen desen:p). Ona jest z gor a on z Gdanska i tam tez sie przeprowadzila :) 

Bylego meza poznalam na forum internetowym. Nie wyszlo, ale nie znaczy, ze w necie nie da sie kogos znalezc, mase par znam, ktore poznaly sie przez portale randkowe, albo fora, czy gry internetowe. 

Obecnego narzeczonego poznalam w pracy :) 

Pasek wagi

soraka napisał(a):

Badoo, moi rodzice jak się dowiedzieliśmy mało mnie nie zlinczowali i przez to się z nim nie odzywają, zresztą że mną też bo przez internet to dla nich coś niewyobrażalnego

To twoi rodzice mają takie same poglądy jak moja babcia :( 

W liceum na skutek wydalenia z innego liceum za libacje alkoholowe. Tak, byłam niezła... Po zmianie szkoły, on mnie wyrwał. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.