Temat: Najgorsze cechy wygladu kobiet

Kiedys zalozylam temat o facetach, bylo o smierdzielach, facetach bezzebnych I z brydem za paznokciami. 

Ciekawa jestem, jakie cechy wygladu kobiet uwazacie za najgorsze. 

Ja zaczne. Dla mnie totalnie najgorsze sa brwi jak od szablonu, grube, czarne I koniecznie strzelajace w kosmos go gory. No normalnie nie wiem, czy smiac sie, czy plakac. Na drugim miejscu sa na zolto tlenione wlosy, takie siano, bo brunetka za wszelka cene chce byc blondynka. No i szpony na kilometr w kolorze bardzo pstrokatym z brokatem koniecznie I rzesy jak kurze piora az pod té szablonowe brwi. 

A Co wy? :) 

Ps:  no hate, just fun. 

Ps2: fajnie by bylo panow poczytac

Pasek wagi

yuratka napisał(a):

LessLessLess napisał(a):

Z tym wzrostem to jest tez trochę tak, że inaczej widzą osobę niską wysocy, a inaczej tacy "jej wzrostu" :D. Perspektywa robi robotę. A na zdjęciach czy w filmach to już w ogóle. Kiedyś wsiadłam do windy z Dodą i byłam w mega szoku, że jest tak niska, a w jeszcze większym, że w ogóle nie powiedziałabym, czy ma ładną, czy nieładną sylwetkę, bo po prostu nie zauważyłabym jej na ulicy (mówiąc szczerze, to ogarnęłam, że to ona, bo poznałam głos). Mimo wszystko jednak chciałabym być niska, żeby było mi łatwiej zajmować się moim hobby. Gimnastyczki są raczej niskie, mniej nimi "trzęsie", mają mniej do dźwigania, etc.
A podobno ma prawie 170cm wzrostu. To albo Ty jesteś mega wysoka albo info jest nieprawdziwe.
Na moje to nie ma 170, może na obcasach, a miała akurat płaskie buty. Ja mam 177.

Pasek wagi

Mnie brzydzi tylko brak higieny.

To, czy ktoś się goli, czy maluje, jakie ma bary czy brzuch absolutnie mnie nie rusza i nie skreślałabym takiej osoby jako partnera.

Pasek wagi

wieprzek napisał(a):

Odnośnie dyskusji o wzroście to sama miałam ze swoim jakiś tam kompleks mieszkając w Polsce (176cm) ale z czasem się wyleczyłam zupełnie. Teraz jak mieszkam w Azji to w ogóle uważam wzrost za swój wielki atut i za nic nie odjęłabym sobie ani centymetra. Z dwojga złego - być bardzo wysoka lub bardzo niska wybieram to pierwsze bez chwili wahania. Jak widzę wysokie ale i zgrabne, szczupłe dziewczyny to aż mi dech zapiera takie są piękne. Robią na mnie dużo większe wrażenie niż jakby były równie zgrabne lecz niższe ;D Tych niższych nawet jakby czasem nie zauważam. Oczywiście to kwestia gustu ale... wysoki wzrost kojarzy mi się tez ze zdrowiem, dobra dietą, siła witalną. Jak Elektryczny to przeczyta to po mnie! Na obronę dodam, ze mój mąż jest mojego wzrostu, czyli niespecjalnie wysoki a tu mowa o paniach!I tak, Polki ogólnie są raczej niskie - takie mam wrażenie.

Hmm, a nie masz tak, ze wybierasz sobie podswiadomie, na bliskie kolezanki, dziewczyny z podobnym wzrostem? Mam 175cm wzrostu i choc poznalam w zyciu duzo sympatycznych dziewczyn, moja siostra zwrocila mi ostatnio uwage, ze posrod tych moich kolezanek z ktorymi regularnie sie spotykam, nie ma zadnej nizszej ode mnie dziewczyny. 3 moje najlepsze przyjaciolki tez maja idealnie 175... sama mnie to zadziwilo.

Co do tematu: przesadny makijaz/makijaz permanenty, sztuczne rzesy i paznokcie, przesadzanie z wypelniaczami. I teraz rzecz, ktora jest dla mnie absolutnym no go: wlosy pomalowane na czarno, a szczegolnie wlosy pomalowane na czarno wyprasowane prostownica. Kiedys przyszla do nas dziewczyna na rozmowe o prace i nie dostala jej wlasnie ze wzgledu na to, ze miala takie wlosy. Jest taka piosenkarka w Polsce chyba Ewelina Lisiewska i o cos takiego mi chodzi - wyglad dziewczyny z patologii.

ps. Czy nikt do cholery nie zauwazyl, ze w tym temacie sie wypowiedziala wrednababa?!

Pasek wagi

FabriFibra napisał(a):

wieprzek napisał(a):

Odnośnie dyskusji o wzroście to sama miałam ze swoim jakiś tam kompleks mieszkając w Polsce (176cm) ale z czasem się wyleczyłam zupełnie. Teraz jak mieszkam w Azji to w ogóle uważam wzrost za swój wielki atut i za nic nie odjęłabym sobie ani centymetra. Z dwojga złego - być bardzo wysoka lub bardzo niska wybieram to pierwsze bez chwili wahania. Jak widzę wysokie ale i zgrabne, szczupłe dziewczyny to aż mi dech zapiera takie są piękne. Robią na mnie dużo większe wrażenie niż jakby były równie zgrabne lecz niższe ;D Tych niższych nawet jakby czasem nie zauważam. Oczywiście to kwestia gustu ale... wysoki wzrost kojarzy mi się tez ze zdrowiem, dobra dietą, siła witalną. Jak Elektryczny to przeczyta to po mnie! Na obronę dodam, ze mój mąż jest mojego wzrostu, czyli niespecjalnie wysoki a tu mowa o paniach!I tak, Polki ogólnie są raczej niskie - takie mam wrażenie.
Hmm, a nie masz tak, ze wybierasz sobie podswiadomie, na bliskie kolezanki, dziewczyny z podobnym wzrostem? Mam 175cm wzrostu i choc poznalam w zyciu duzo sympatycznych dziewczyn, moja siostra zwrocila mi ostatnio uwage, ze posrod tych moich kolezanek z ktorymi regularnie sie spotykam, nie ma zadnej nizszej ode mnie dziewczyny. 3 moje najlepsze przyjaciolki tez maja idealnie 175... sama mnie to zadziwilo.Co do tematu: przesadny makijaz/makijaz permanenty, sztuczne rzesy i paznokcie, przesadzanie z wypelniaczami. I teraz rzecz, ktora jest dla mnie absolutnym no go: wlosy pomalowane na czarno, a szczegolnie wlosy pomalowane na czarno wyprasowane prostownica. Kiedys przyszla do nas dziewczyna na rozmowe o prace i nie dostala jej wlasnie ze wzgledu na to, ze miala takie wlosy. Jest taka piosenkarka w Polsce chyba Ewelina Lisiewska i o cos takiego mi chodzi - wyglad dziewczyny z patologii.ps. Czy nikt do cholery nie zauwazyl, ze w tym temacie sie wypowiedziala wrednababa?!

Zauwazylam :D nie chcialam pisac, zeby nie peszyc :D kiedys to bylo forum dzieki m.in. niej  

Najgorsza cecha wyglądu kobiet to przesada na twarzy. Niektórzy potrafią naprawdę popłynąć w ułańskiej fantazji. Np w przypadku brwi. Polecam zerknąć na to to będziecie wiedzieć o czym pisze:

https://youtu.be/nV0DcuL4U4U

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.