Temat: Emigracja- tak czy nie?

Chciałabym z wami przedyskutować temat związany z emigracją. 
Co o tym sądzicie? Macie jakieś doświadczenie? Wyjechałyście kiedyś lub wasi najbliżsi? Jak to oceniacie? 
A może kiedyś kusiło was żeby wyjechać? 
Ostatnio dużo o tym myślę. Nie raz spotkałam się z opinią, że życie w Polsce marnie wypada na tle innych krajów. Podobno w innych krajach można się spotkać z większą tolerancją, życzliwością. Podczas robienia zakupów nikt nie zagląda Ci w ręce czy czegoś nie ukradłaś. 
Społeczeństwo bardziej dba o dobro ogółu. Dbają bardziej o czystość, aby wszystkim żyło się lepiej i przyjemniej. 
Na wymarzone perfumy, torebkę czy ciuch nie trzeba zbierać przez kilka miesięcy. Stać na to nawet sprzątaczkę pracującą na pół etatu. 

Zapraszam do dyskusji i chętnie poczytam jakie są wasze spostrzeżenia. 
a w jakim kraju pracujesz xagussia1989x? I jak załatwiłaś sobie pracę? Bardzo mi zależy żeby sobie na te wakacje załatwić. 

A masz na myśli jakieś konkretne miejsce w Anglii czy ogólnie?
Weerra a chcesz zarobić czy po prostu wyjechać za granicę? Jak wyjechać to może na jakiś work camp?
Bylam au pair u amerykanskiej rodziny przez 2 lata. Oni mieli wczesniej au pair z Polski i ona wyjechala dopiero 2 mies po moim przyjezdzie wiec na poczatku pomagala mi sie z nimi dogadac. Po pol roku poznalam mojego meza, wiec czekalam tylko az bedzie juz 19 a pozniej bieglam na randke Dzieci mialam w wieku szkolnym co mialo plusy i minusy. Plusy: do 15 byly w szkole i nie trzeba bylo caly czas patrzec co robia. Minusy; praca domowa i ciezko bylo rozdzielic jak sie biły Po ok. 1.5 roku poszlam na studia. Teraz juz jestem na 3 roku. Wyszlam za maz, wiec nie jestem sama
Weerra - w Anglii. Pracuję co roku z tymi samymi ludzmi i znamy się już dobrze więc tym bardziej się tęskni ..;]
Mojego Narzeczonego brat ma firmę która wysyła ludzi do pracy za granicę i tam ma znajomości i nam załatwia.
Co roku jeżdżę w to samo miejsce, albo 30 km dalej.;p
Fingal- Chciałabym pojechać najpierw na jakąś sezonową pracę żeby zobaczyć jak to jest. Tylko własnie mam problemy ze znalezieniem jej. Nie ufam ogłoszeniom zamieszczonym na internecie. Marzę o tym, żeby wyjechać na stałe. 

Zuuuza- spore masz doświadczenie. Dlugo już tam mieszkasz. A mąż jest polakiem? Wyjeżdżając tam dobrze znałaś język? 

xagusssia1989x- oo to świetnie Ci się trafiło. Ja byłam w tamtym roku w Holandii w pracy i średnio mi się tam podobało. Chciałabym pojechać do Anglii w tym roku no, ale jak już pisałam wcześniej ciężko jest mi pracę znaleźć. 
Moim marzeniem jest studiowanie w Niemczech albo Austrii. Jestem na 100 % przekonana, że właśnie tam będę studiować, jeśli się dostanę oczywiście ;p Uwielbiam język niemiecki i ten kraj, więc prawdę mówiąc już sie nie mogę doczekać aż wyjadę z Polski na jak najdłużej się da...-.-
Poszukaj może ofert pracy w Anglii poprzez HOPS.

 Mieszkam od 17 lat za granica. Werka - pieniadze nie zastapie rodziny i przyjaciol . A perfumy i ciuchy to tylko rzeczy, ktore nic nie znacza !
Pasek wagi
Agussia jest jakaś strona internetowa tego HOPS? bo nie mogę znaleźć. 

luckaaa- Żałujesz tego, ze wyjechałaś? Ale przecież rodzinę można stworzyć nawet zagranicą. Przyjaciół chyba też tam można poznać, prawda? 
kiedyś sobie tego nie wyobrażałam, byłam zawsze bardzo związana z rodziną. Teraz opcja, że wrócę do rodzinnego miasta napawa mnie smutkiem i strachem. Nie chodzi o to, że nie będę miała pracy, akurat w swoim zawodzie widzę tam spore możliwości, ale moim marzeniem jest wyjechać na stałe. Nie tyle, by się dorabiać i realizować "zachodni sen o bogactwie", bo to mit, zwłaszcza, że moje wymarzone miejsce do najbogatszych regionów nie należy. Pewnie mnie za to zlinczujecie tutaj, ale ja, poza polską literaturą, językiem polskim i Mazurami, to ogólnie nie lubię Polski. A klimat źle się odbija na moim zdrowiu. Jestem ZA.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.