- Dołączył: 2010-08-06
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 388
12 kwietnia 2011, 15:27
Witam:),sprawa wygląda tak,że idę ze swoim Ł na wesele jego kuzyna i umówiliśmy się,że prezent kupimy razem,bo ja tak się lepiej czuję. I tu pojawia się problem co można im kupić. Mają 30lat, dziecko w drodze i całe mieszkanie urządzone. Nie chodzę na wesela dlatego nie wiem co teraz można kupić a pieniędzy nie chcemy dać,bo oni tracą na byle co. Proszę o pomoc:)
- Dołączył: 2010-08-06
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 388
12 kwietnia 2011, 18:02
Ale my nie mamy dużo pieniędzy żebym im dać, . Ł się uczy a ja właśnie pracuje. Chcieliśmy kupić im coś ,bo wiemy jakie mają podejście do pieniędzy.
- Dołączył: 2007-11-01
- Miasto: Raj
- Liczba postów: 37830
12 kwietnia 2011, 18:16
jakie by ich podejście nie bylo, kasa im sie przyda najbardziej - tym bardziej, ze niedługo im sie rodzina powiększy :)
jak juz koniecznie chcecie prezent to może cos dla dziecka?
- Dołączył: 2007-03-18
- Miasto: Donny
- Liczba postów: 2734
12 kwietnia 2011, 19:51
my z moim G. też idziemy niedługo na wesele i dajemy komplet pościeli (macie rację bo tego nigdy za wiele!) i pieniądze i nie interesuje mnie na co je wydadzą bo to jest ich prezent ode mnie więc nawet mogą je przez okno wyrzucić jak im będzie zbywać :P
- Dołączył: 2010-11-24
- Miasto: Dolina Słoni
- Liczba postów: 14535
12 kwietnia 2011, 20:02
A ile chcesz wydać na prezent?
Naprawdę lepiej jest dać 100-200 zł niż kupić coś co nie spełni ich oczekiwań bop np to mają,bo by chcieli inny kolor lub że wcale tego nie chcą mieć :)
Postaw się też na tym miejscu jak byś chciała by goście zrobili jak sama byś brała ślub?
Jakoś nie chce mi się wierzyć że byś chciała prezenty....
To że mają inny stosunek do kasy niż Ty to dla mnie dziwne tłumaczenie.
Kiedy ja brałam ślub chciałam kasę.Miałam mieszkanie nowe,nowo urządzone ,jedynie pokój dziecięcy za parę lat miał być umeblowany :) Nie wkładałam karteczek do koperty że chcemy kasę po prostu goście się pytali i mówiłam zgodnie z prawdą.Dostałam parę prezentów jak od mojego świadka,studenta przepiękne ręczniki i tego nigdy nie jest za wiele,czy automat od chrzestnej bo onja sama to zaproponowała oraz porcelanę obiadową na 12 osób od chrzesntej męża którą również chrzestna zaproponowała.I z tych rzeczy naprawdę się cieszyłam.Nie dlatego że drogie ale dlatego że przyśli zapytali isę a ja tego potrzebowałam czyli wilk syty i owca cała.
Ale były również prezenty jak np pościel z pierza kiedy my jesteśmy alergikami,mikrofala kiedy my nie chcieliśmy jej mieć a gdyby już to w tonacji srebra bo taki mamy caly sprzęt a dostaliśmy koloru żółtego co ma się nijak do wystroju,czy też mikser gdzie sama miałam już dwa czy też obraz haftowany krzyżykiem kiedy nie podobają miisę takie arcydzieła.
Ta więc jeśli już się uparliście na prezent to przekonajcie się że jest im to i to potrzebne.Bo kupić to nie sztuka.Sztuką jest by się młodzi z tego cieszyli.Ja w każdym razie cieszę sie jak ktoś cieszy się z mojego prezentu.
- Dołączył: 2006-11-16
- Miasto: Hmm
- Liczba postów: 10385
12 kwietnia 2011, 20:04
> Witam:),sprawa wygląda tak,że idę ze swoim Ł na
> wesele jego kuzyna i umówiliśmy się,że prezent
> kupimy razem,bo ja tak się lepiej czuję. I tu
> pojawia się problem co można im kupić. Mają 30lat,
> dziecko w drodze i całe mieszkanie urządzone. Nie
> chodzę na wesela dlatego nie wiem co teraz można
> kupić a pieniędzy nie chcemy dać,bo oni tracą na
> byle co. Proszę o pomoc:)
Kasa jest po to, żeby ją wydawać właśnie na takie 'byle co'
![]()
Kasę przynajmniej wydadzą na to co będą chcieli, a nie będą przeklinać kolejnych powtarzających się prezentów, które potem będą rozdawać rodzinie.
12 kwietnia 2011, 20:09
Tylko kasa, nawet jak przetrwonią to na wlasne przyjemności, nietrafiony prezent i tak bym sprzedała, a poza tym to obciach dawać prezent ( jak za PRL tylko ze wtedy było roblem cokolwiek dostać więc ludzie się cieszyli z każdej pierdoły
- Dołączył: 2005-11-25
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 11587
12 kwietnia 2011, 20:10
No ale juz lepiej dac jakas kase niz jakis niepotrzebny prezent. Nikt sie nie obrazi jak dacie ile mozecie a nie nie wiaodmo ile. Na samo wesele idzie kilka tysiecy.. A po co im kolejny zestaw poscieli czy jakis gazdet którego nie wykorzystaja?
12 kwietnia 2011, 20:12
ja bym wolała dać im kasę, niech przetrwonią.. niż prezent którego nie chcą i by obgadywali długi czas.. aż w końcu to co kupiłaś wyląduję w koszu lub komuś wydają ;/
dajcie kase nawet te 100- 200 zł
- Dołączył: 2010-11-24
- Miasto: Dolina Słoni
- Liczba postów: 14535
12 kwietnia 2011, 20:17
Przynajmniej allegro będzie miało zysk
12 kwietnia 2011, 20:17
A moze jakis karnet na pobyt w spa?