- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
19 marca 2019, 09:52
Ile godzin dziennie pracujecie i w jakich godzinach? Pracujecie też w weekendy czy tylko w dni robocze? Odpowiadają Wam takie godziny pracy czy czujecie się zmęczeni? Starcza Wam potem czasu na życie towarzyskie - dla rodziny, partnera, znajomych? Na rozwój siebie? Na dbanie o siebie?
Ja pracuję po 10h dziennie. Do pracy chodzę piechotą, więc nie ma mnie w domu 12h. Standardowo pracuję w jednym tygodniu 3 dni, w kolejnym 5 dni i znowu 3 dni. Mam 14-16 wolnych dni w miesiącu. Pracuje też w soboty, niedziele i święta, ale w święta trochę krócej. Dwa weekendy wolne w miesiącu. Właściwie to praca mi odpowiada, jest miło, mam sporo wolnego, sle w sezonie urlopowym zdarza się, że siedzę w pracy 7-10 dni pod rząd po 10h. Albo w systemie tydzień pracy, tydzien wolnego.
19 marca 2019, 12:49
Pracuję 8 godzin dziennie od 8 do 18, z przerwą na obiad 2h. Praca od poniedziałku do piątku. Dojazd do pracy 5 minut.
Szczerze to tęsknię za pracą 8h bez przerwy, żeby móc skorzystać bardziej z popołudnia...
19 marca 2019, 12:54
Zawsze mnie dziwiło skąd ludzie biorą motywację do pracy w domu. Masz jakiś specjalny pokój? Nie tęskno Ci za ludźmi i takim pracowym gwarem?od poniedziałku do piątku godz.8-15 w domu, czasem coś wieczorem jeszcze zrobię na komputerze ale raczej stram sie zamykać pracę w 7godzin dziennie.
tak, ja mam pokój do pracy, jeśli potrzebuję się skupić to pracuje tam, lżejsze umysłowo rzeczy robię w salonie. Ludzi widzę te parę razy w tygodniu i wystarczy :D
19 marca 2019, 13:14
Nie czujesz się zmęczona taką ilością godzin pracy przez tak długi czas? Trafia się wtedy jakieś wolne?Marzec-czerwiec po 10-14 godzin,lipiec październik 7-10 .Listopad-luty "długi weekend"-nie pracuje
To nie do końca tak że tyle godzin wykonuję jakąś określoną pracę.To specyficzna praca polegająca na sprzedaży,doradzaniu klientom.Jestem szefem mogę zrobić sobie przerwę kiedy chcę,mam nienormowany czas pracy
Edytowany przez Noir_Madame 19 marca 2019, 13:20
19 marca 2019, 13:38
Pracuję różnie, ale gotowa do pracy jestem około 11-13 godzin, bo tyle jestem na czatach na portalach z wróżbami. Piszę około 4 godzin bez sobót i niedziel zazwyczaj. Pracuje w domu. Ze zmęczeniem jest różnie. Gdy pisania więcej i dojdą krzyzówki to jestem zmęczona.
19 marca 2019, 13:43
Póki co mam pół etatu w firmie, do tego w domu pracuję 10-20 godzin tygodniowo. Mam nadzieję, że w ciągu roku uda mi się całkowicie przejść na swoje, mogę pracować godzinowo więcej, byle tylko nie musieć z rana wstawać.
19 marca 2019, 13:49
ja mam specyficzny grafik, pracuje teoretycznie 26 godzin w tygodniu, praktycznie dochodzi mnóstwo nadgodzin za które nikt nie płaci. Tak świetnie wlasnir mają nauczyciele, i nie tylko,ale bo ja pracuje na podstawie karty nauczyciela alr nauczycielem nie jestem. Zajęcia dodatkowe, nie płatne, kilkugodzinnie rady pedagogiczne kończące sie w nocy za free, także 40 h spokojnie wychodzi, i stres okropny. No i weekendy, święta, noce, wszystko, wigilię spędziłam w pracy. Za 2.5 tys. Trochę lipa. Tylko że lubię to co robię.
Edytowany przez 19 marca 2019, 13:53
19 marca 2019, 14:33
System 3 zmianowy, w pracy jestem 8h z czego pracuje 7h 15min (to w dni zapierdzielu, czasem wiecej sie nudze niz cokolwiek robie i czystej pracy wyjdzie 3-4h).
Pon-pt, czasem jakas sobota (od poczatku roku sie jeszcze nie zdarzyla). Dojazd tam i z powrotem ok. 1h 15min.
Zmeczona jestem ciagle, nocki mnie zabijaja.
19 marca 2019, 15:49
ja mam w sumie czas troche nieunormowany, sama decyduje ile i w jakie dni pracuje. Bywalo, ze pracowalam i po 14 godzin na dobe. Teraz pracuje poniedzialek mniej wiecej od 9 do 5, we wtorek od osmej do piatek, we srody dwie godziny ale za dwa tygodnie juz tylko godzine, we czwartki i piatki podobnie jak poniedzialek i wtorek a w sobote tylko godzine przez majblizsze 2-3 tygodnie jeszcze. Pracuje w roznych miejscach wiec czasem dojezdzam pol godziny a czasem i poltorej. Lubie byc Pania swojego czasu i sama decydowac jak i kiedy pracuje,!’ie ukrywam.