- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
18 lutego 2019, 07:07
Hej, taki luźny temacik - jestem ciekawa jak to było u was :)
Ja jestem z facetem i od 6 miesięcy kończy we mnie - i nic. Zaczynam się zastanawiać czy wszystko ze mną okej. Teraz znów za 4 dni ma się pojawić okres i pewnie będzie, bo już czuję że się zbliża.
18 lutego 2019, 10:47
Przez rok nie zabezpieczalismy sie i bylo na zasadzie, jak bedzie to ucieszymy sie. Pozniej okazalo sie, ze choruje na endometrioze (mam usuniete polowe jajnikow) i jedyna szansa na dziecko to in vitro. Mimo, ze od diagnozy minely juz 2 lata i powinnam jak najdzybciej zdecydowac sie na in vitro to nie potrafie. Chyba boje sie rozczarowania. Oprocz tej choroby okazalo sie, ze mam również macice z przegroda.
18 lutego 2019, 11:16
Udało mi się dopiero po duphastonie. Mam jakiś niewielki niedobór progesteronu.
Lekarka się dziś śmiała, że o ciąży wiedziałam godzinę po zagnieżdżeniu, bo HCG wynosiło 7,5 :)
Ostatnie cykle mam stale pod kontrolą, czyli mierzenie temperatury, sprawdzenie śluzu płodnego, sprawdzenie położenia szyjki macicy, testy owulacyjne.
18 lutego 2019, 11:57
Pierwsze dziecko - 1,5 roku, drugie - 0,5 roku. Starasz się o dziecko w wieku 23 lat, bo koleżanki mają?
18 lutego 2019, 13:25
23 lata i jak będzie to będzie a jak nie to nie echhh piękni młodzi beztroscy i tacy jacyś .......
18 lutego 2019, 15:55
Chodzi o to, że mam 23 lata - więc stosunkowo młoda jestem. Moje koleżanki zazwyczaj mają już małe pociechy, przez właśnie jakiś jeden "raz" kiedy ich poniosło. A u nas nic. To nie jest tak, że pragnę być w ciąży - bo jest mi to na ten moment całkiem obojętne, ALE zaczynam się zastanawiać dlaczego nam się nie udaje. Może to rzeczywiście za krótki czas by cokolwiek weryfikować. Jeżeli chodzi o dni płodne, to mam aplikację "flo" i coś tam razem próbujemy zdziałać. Powiem szczerze, raczej nie kochaliśmy się w dzień płodny - tylko raczej dzień po/dzień przed. Ale skoro inne kobiety zachodzą po pierwszym/drugim razie starań - to też wierzyć mi się nie chce, że idealnie wypadł w dni płodne. No cóż, jest to luźny temat, tak jak mówiłam - będzie to będzie, nie to nie :)
To moze idz do ginekologa, zrob serie badan, po co sie zastanawiac ;)
U nas (ja 32) bylo pierwszego razu, podczas braku zabezpieczenia i tez mialam wrażenie, ze bedzie okres, ale nie przyszedl ;)
18 lutego 2019, 20:00
Staram się od 2013 i ch....j z tego, cykle bezowulacyjne i popieprzone cykle. Mam 34 lata, a Ty się martwisz wiekiem i czasem starań?
18 lutego 2019, 21:24
Zeszlo nam dwa lata, bralam inositol i Metformin (w sunie to na schudniecie i IO, nie po to zeby zajsc w ciaze). Alurat wtedy kiedy stwierdzilismy a dobra tam, nie ma to nie ma, bez dzieci mozna miec fajne zycie i nagle dwie kreski
18 lutego 2019, 22:00
Staram się od 2013 i ch....j z tego, cykle bezowulacyjne i popieprzone cykle. Mam 34 lata, a Ty się martwisz wiekiem i czasem starań?
Ja się wcale nie dziwię, że dziewczyna się martwi. Ja też mniej więcej po tym czasie starań zaczęłam się niepokoić, że coś jest nie tak. No i rzeczywiście miałam rację, więc wiesz.
Oczywiście autorko u Ciebie może być wszystko ok i uda się zajść w ciążę, ale jeżeli coś Cię martwi to co szkodzi zrobić podstawowe badania (typu hormony u siebie i nasienie u partnera)?