Temat: Po jakim czasie zaszłyście w ciążę?

Hej, taki luźny temacik - jestem ciekawa jak to było u was :)

Ja jestem z facetem i od 6 miesięcy kończy we mnie - i nic. Zaczynam się zastanawiać czy wszystko ze mną okej. Teraz znów za 4 dni ma się pojawić okres i pewnie będzie, bo już czuję że się zbliża.

Po ponad 30 cyklach starań.

Pasek wagi

Pierwsza ciążą to był "złoty strzał". druga ok. 1,5 roku. Nie ma reguły. Im bardziej Ci zależy tym będzie trudniej.

Pierwsza ciąża , jeden raz bez zabezpieczenia i się udało od razu . Druga ciąża pół roku starań. Im bardziej się spinasz i myślisz o tym żeby zajść tym więcej czasu Cinto zajmie . Wiem z własnego doświadczenia. 

pierwsza ciąża (28lat) 2 cykl a druga ciąża chyba 3 cykl lub też drugi (31 lat). Koleżanka pierwsza ciąża 1 cykl a druga 1,5 roku. Różnie bywa. Co do "czucia zbliżającego się okresu" to ja za pierwszym razem byłam pewna że się zbliża okres, bo identyczne uczucie pełnego, lekko pobolewającego brzucha i jajników + czułe piersi miałam jak czasem przy owulacji a czasem przed okresem a jednak nie przyszła @, więc tym bym się nie sugerowała :) W obu przypadkach test robiłam w pierwszy dzień spodziewanej @ z porannego moczu i było widać już drugą kreskę. Ciut bledszą niż testowa, ale wyraźną. Może kup sobie testy owulacyjne? Możesz mieć przesuniętą owulację i jeśli sugerujecie się że mniejwięcej w połowie cyklu, to nie trafiacie na nią? Ja planowałam kupić jeśli by się nie udawało "na oko" przez jakiś czas

Pasek wagi

W drugim cyklu starań :)

w 4 cyklu starań :) 

Pasek wagi

nie staralismy sie samo tak wyszlo ;)

brzydula99 napisał(a):

Pierwsza ciążą to był "złoty strzał". druga ok. 1,5 roku. Nie ma reguły. Im bardziej Ci zależy tym będzie trudniej.

dziewczyny, błagam - złoty strzał oznacza przyjęcie dawki narkotyku które skutkuje śmiercią. 

Chodzi o to, że mam 23 lata - więc stosunkowo młoda jestem. Moje koleżanki zazwyczaj mają już małe pociechy, przez właśnie jakiś jeden "raz" kiedy ich poniosło. A u nas nic. To nie jest tak, że pragnę być w ciąży - bo jest mi to na ten moment całkiem obojętne, ALE zaczynam się zastanawiać dlaczego nam się nie udaje. Może to rzeczywiście za krótki czas by cokolwiek weryfikować. Jeżeli chodzi o dni płodne, to mam aplikację "flo" i coś tam razem próbujemy zdziałać. Powiem szczerze, raczej nie kochaliśmy się w dzień płodny - tylko raczej dzień po/dzień przed. Ale skoro inne kobiety zachodzą po pierwszym/drugim razie starań - to też wierzyć mi się nie chce, że idealnie wypadł w dni płodne. 

No cóż, jest to luźny temat, tak jak mówiłam - będzie to będzie, nie to nie :) 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.