- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
8 lutego 2019, 19:04
Nikt nigdy nie sprawiał mi tak przykrości dotyczącej mojego wyglądu jak w ostatnim czasie. Zdarzyło się usłyszeć jaka ty chuda jesteś, ale na tym się kończyło i zazwyczaj było to mówione pozytywnie. Odkąd przeprowadziłam się z moją mamą do jej partnera często słyszę jakieś przykrości. Nie od jej partnera, ale od kilku osób z jego rodziny i znajonych ze szkoły:
-ale ty strasznie chuda jesteś
-jesz coś w ogóle ?
-ale koścista jesteś
-facet nie pies na kości nie leci
-uważaj, bo wieje
-uważajcie, bo się połamie
-zjedz coś
Itd...
Ważę prawidłowo, ale bliżej mi do niedowagi. Jem bardzo dużo, ale też jestem aktywna fizycznie.
Jak zawsze potrafiłam bez problemu nawiązać z innymi kontakt, tak teraz nie potrafię.Odpychają mnie wszyscy swoim zachowaniem i nie mam ochoty z nimi rozmawiać. Czasem z kimś porozmawiam, ale zamknęłam się strasznie w sobie, a normalnie jestem gadułą. Przestałam lubić siebie. Może to dla was błahostka, ale dla mnie to jest wielki problem. Płaczę po nocach i jest mi przykro strasznie. Nie wiem co mam zrobić żeby przestali . Może to dla was jest błahostka, ale mnie to niszczy. Nie da się tym nie przejmować. Coś tam próbowałam im mówić, ale nie pomaga.
Tak wyglądam aktualnie
Edytowany przez Milenka2019 8 lutego 2019, 22:07
9 lutego 2019, 09:06
dziewczyna z insta super metamorfoza :)
9 lutego 2019, 10:26
a mnie wzdryga na te pozy, laska nadal chuda strasznie, a na każdym zdjęciu powyginana w paragraf, żeby stworzyć iluzję, że tam są jakiekolwiek kształty. Więc koniec końców fajna ta chudość, czy nie fajna, skoro nie można normalnie stanąć do zdjęcia?
9 lutego 2019, 11:00
a mnie wzdryga na te pozy, laska nadal chuda strasznie, a na każdym zdjęciu powyginana w paragraf, żeby stworzyć iluzję, że tam są jakiekolwiek kształty. Więc koniec końców fajna ta chudość, czy nie fajna, skoro nie można normalnie stanąć do zdjęcia?
Pewnie według nich fajna - bo można się powyginać i mieć tu i tam krągłości, a jak się znudzi, to się wyprostować i być znowu szczapą.