- Dołączył: 2011-03-07
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 168
9 kwietnia 2011, 12:20
mam problem... tyje ostatnio bardzo przytylam juz prawie 15kg... chce schudnac.. i dzisiaj rano poszlam do kuchni chcac cos zjesc i wydarla sie na mnie mama, ze ja wiecej w tym domu nic nie zjem, ze jestem grubasem i tylko glodowka mi posluzy :( rozplakalam sie i poszlam do siebie do pokoju jest 12 wstalam o 7 i jescze nie jadlam.. nie chce tam wyjsc nie chce sluchac takich koemntarzy powiedziala ze nie bede w domu jesc, na pewno nie przy niej... chcialam isc do sklepu kupic sobie cos ale nie mam ani grosza :((( strasznie mi przykro... nie chce zwolnic metabolizmu a z drugiej strony jak wyjde to sie bedzie darla "a co mowilam rano grubasie" czy cos tego typu.... prosze o porade.. PS. jestem okropnie glodna :(((
- Dołączył: 2010-10-19
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 147
9 kwietnia 2011, 14:28
Powiedz mamie ze jak nie zdjesz sniadanie to mozesz ze mdlec i jeszcze bardziej przytyjesz a po za tym duzo wychoc na dwór i cwicz!! mam nadzieje ze to pomoze wyjdz z pokoju zapłakana i najlepiej zanim wyjdziesz posprzataj pokuj zrób cos dobregopowiedz ze sie poprawidz mam nadzieje ze zadziałą ja juz bardzo duzo osobom pomogłąm sa zadowoleni:)
- Dołączył: 2010-05-10
- Miasto: Mauritius
- Liczba postów: 21812
9 kwietnia 2011, 14:30
Wiecie co, olsnilo mnei wlasnie. Zawsze myslalam, ze przytylam bo za duzo jadlam podczas matury a kompletnei zapomnialam ze tez mneijw iecejw tym czasie wykryto u mnei niedoczynnosc.
- Dołączył: 2010-04-14
- Miasto:
- Liczba postów: 2075
9 kwietnia 2011, 14:32
wyslij matke do psychiatry;/ zal nie masz nadwagi jakiejs mega
- Dołączył: 2010-10-19
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 147
9 kwietnia 2011, 14:35
NIE MOŻESZ ty sie nie odchudzaj na 46 tylko na 50 kg bedziesz miałą niedowage i mozesz popaść w anoreksję nie radze a poza tym jojooooooooooooooo nie razdziłąbym bedziesz miałą jeszcze wiekszy kłopot
- Dołączył: 2011-03-07
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 168
9 kwietnia 2011, 14:45
bylam u lekarza rodzinnego powiedzial ze nie da mi skierowania bo moje BMI jest w normie.
poza tym mam 153 cm wzrostu i schudlam z 75 kg kiedys do 45 kg i wygladalam super, najlepiej sie czulam w takiej wadze i wcale nie mialam niedowagi.
zolzaaaa - dziekuje bardzo. pomoglas.
zachodniopomorzanka - prosze Cię. mieszanka warzyw na zupe. twarog, maka i banany to fatycznie strasznie duzo. Poza tym troche sobie sama kupuje :)
9 kwietnia 2011, 15:06
> mam niedoczynnosc tarczycy jem ok 1500 kcal a i
> tak tyje :( zazywam tabletki na neidoczynnosc i
> nic.
wiem, że choroba i leki przeszkadzają w chudnięciu... Sama jestem po operacji tarczycy... minęło 10 miesiecy.. Wszyscy mi mówili, że w takiej dużej niedoczynnosci zanim mi ustalą leki to w ciągu roku mogę b. dużo przytyć, ale żebym sie tym nie martwiła... Zawzięłam się w sobie... 3 tygodnie po operacji zaczęłam jeździć na rowerku, jadłam mało, tyłam... ale mimo wszystko nie poddałam się... Dzisiaj 10 miesiecy po zrzuciłam 11 kg.. Było bardzo cieżko, ale wprowadziłam w szok nawet moją endokrynolog...
Jeśli sie chce to można... nie wolno sie poddawać.. to demotywujące jak waga tak wolno spada pomimo wysiłku ale kiedys to minie... Ty bierzesz leki na niedoczynność.. które mają za zadanie przyszybszyć Twój metabolizm.. one pomagają Ci schudnąć wiesz... Nie tyjesz od nich...
Moze mama chciała Ci uświadomić abyś bardziej wzięłam sie za siebie? Trzymam kciuki:)
Ja obecnie też biorę leki... euthyrox 175 i coraz bardziej ide do przodu, mam hormony w normie, jest lepiej :) mimo że ciężko :)
9 kwietnia 2011, 15:25
Jesteś dorosłą kobietą! Jak mama może Ci zabronić jeść? To jest nienormalne. Sama piszesz że chcesz schudnąć, proponuje pójść z mamą na zakupy i kupić odpowiednie rzeczy. tj. warzywa, ciemne pieczywo, jakieś owoce, nabiał....
9 kwietnia 2011, 16:09
Masz źle dobraną dawkę leków na tarczycę. Po pierwsze musisz się wybrać do endokrynologa.
A z mamą porozmawiaj o tym, że eliminujesz cukry, ograniczasz węglowodany i zaczynasz się ruszać (ćwiczyć) a na głodówce dorobisz się tylko anemii i kompulsywnego obżerania.
9 kwietnia 2011, 16:29
Z tego co widziałam w Twoim pamietniku to ważysz 53 kg, wg. mnie to nie jesteś gruba a może Twoja mama ma problem ze swoją wagą?
- Dołączył: 2009-04-18
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1726
9 kwietnia 2011, 16:41
twoje rady są jak to powiedzieć "świetne", ile masz lat?