- Dołączył: 2011-03-07
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 168
9 kwietnia 2011, 12:20
mam problem... tyje ostatnio bardzo przytylam juz prawie 15kg... chce schudnac.. i dzisiaj rano poszlam do kuchni chcac cos zjesc i wydarla sie na mnie mama, ze ja wiecej w tym domu nic nie zjem, ze jestem grubasem i tylko glodowka mi posluzy :( rozplakalam sie i poszlam do siebie do pokoju jest 12 wstalam o 7 i jescze nie jadlam.. nie chce tam wyjsc nie chce sluchac takich koemntarzy powiedziala ze nie bede w domu jesc, na pewno nie przy niej... chcialam isc do sklepu kupic sobie cos ale nie mam ani grosza :((( strasznie mi przykro... nie chce zwolnic metabolizmu a z drugiej strony jak wyjde to sie bedzie darla "a co mowilam rano grubasie" czy cos tego typu.... prosze o porade.. PS. jestem okropnie glodna :(((
- Dołączył: 2010-01-30
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 22630
9 kwietnia 2011, 12:23
Wogole to wspolczuje mamy.
Powiedz jej,ze jak nie zjesz sniadania to przytyjesz jeszcze bardziej.
- Dołączył: 2011-03-31
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 2633
9 kwietnia 2011, 12:24
omg? olej to? rób to, co jest dobre dla Ciebie
9 kwietnia 2011, 12:24
moim zdaniem przesadzasz mama na pewno 2 raz ci tak nie powie. Domyślam się że się o Ciebie martwi co prawa źle sforumowala swoje obawy o Twoje zdrowie i ma prawo być ci przykro ale sama napisałaś 15 kilo to nie 2 a metoda na zlość babci odmrożę sobie uszy nie podziala
9 kwietnia 2011, 12:25
Porozmawiaj z mamą, poproś żebyście razem ułożyły 'dietę' dzięki której nie będziesz już tyła i nie chodziła głodna. To nie trudne. Powodzenia. :-)
9 kwietnia 2011, 12:25
może zacznij od tego że znajdź przyczynę tego dlaczego tyjesz?
- Dołączył: 2011-03-07
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 168
9 kwietnia 2011, 12:26
mam niedoczynnosc tarczycy jem ok 1500 kcal a i tak tyje :( zazywam tabletki na neidoczynnosc i nic.
9 kwietnia 2011, 12:29
hmm no mi się wydaje że mama się martwi o ciebie ale fakt nie powinna tak mówić a może skontaktuj się z dietetykiem u siebie w okolicy
- Dołączył: 2011-03-07
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 168
9 kwietnia 2011, 12:32
chcialam... ale nie mam na to pieniedzy a moja mama ma zamierzchle poglady (uwierzcie, sa osoby ktore mimo argumnetow nie wierza, bo musi byc tak jak oni mysla) ze glodowka jest jedynym sposoben na zrzucenie wagi i ze apetyt rosnie w miare jedzena czyli proste lekarstwo - nie jedz. Rozmawialam o dietetyku, mowila, ze nie dosc ze tato jest alkoholikiem a ona ma zaradwie 1000 zl miesiecznie to ja mam czelnosc prosic ja o takie cos. Mam 18 lat.