- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
20 stycznia 2019, 12:22
W sierpniu ide na slub mojej dobrej kolezanki. Na weselu nie bedzie zadnego alkoholu, poniewaz para mloda nie pije. Czy bylby to dla was problem? Kolezanka zali mi sie, ze wiele osob ja namawia do zmiany zdania, czego ani ona ani jej przyszly maz nie chca. Kilka osob zazartowalo, ze beda musieli przemycic alkohol lub wypic przed impreza...
Dla mnie nie jest to zaden problem, chociaz lubie alkohol (wino, drinki) to na pewno bede dobrze sie bawic bez % :)
25 stycznia 2019, 17:52
Bo jak upijasz sie winem, to wlasciwie nie jestes alkoholiczka, bo to trunek dla wyzszych sfer a wodka dla holoty :Da co jest takiego wyjątkowego w winie że jego picie to powod do chwały, a jak kto pije wodkę to powód żeby z niesmakiem przewracać oczami? Czy wino to jakiś szlachetniejszy trunek a jego picie swiadczy o nie wiadomo jak wyrafinowanych gustach? I to alkohol i to alkohol, i winem i wodka mozna sie nawalić i narobić obory po pijaku. Serio sie pytam, w czym picie wina jest lepsze od picia wódki, ja wina nie cierpię, ma dla mnie wręcz obrzydliwy smak (piwo zresztą też).Serio odbywają się jeszcze wesela z sama wódką? Polacy to glownie piwosze a i wina ku chwałe pija sie częściej i więcej.
wątpię żeby wino stało sie bardziej popularne w Polsce - nie ten klimat, nie ta tradycja. Polacy są spirit nation, tak samo jak inne kraje wschodniej i północnej Europy, ludy środkowej i zachodniej europy to beer nations, a południowa Europa to wine nations - z grubsza temat ujmując. Szanujmy swoją tradycję nawet jesli piwo wypiera w Polsce wódkę, to wciąż daleko winu do jakiejś wiekszej popularności
25 stycznia 2019, 19:54
Wino pite w umiarkowany sposób otwiera umysł człowieka. Rzadko kiedy posiada mądrość ten, kto jest zupełnym abstynentem.
Talmud