Temat: Zafarbowany stanik od bluzki, jak sobie z tym poradzić?

Cześć! 

Mam problem, kupiłam sobie bluzkę, która strasznie farbuje. Farbuje tak bardzo, że po tym jak ja pierwszy raz (i póki co jedyny) ubrałam to nie mogę juz 4 dzień domyc ciała, dalej skóra jest trochę przebarwiona.

Moim największym problem jest jednak to, że zafarbowala mi biustonosz :( Bluzka jest czarna, ale ze jest z takiej jakby siateczki z welurem i żeby to ładnie wyglądało i nie odznaczało się to ubrałam cielisty stanik zamiast czarnego. No i teraz jest zwyczajnie pobrudzony na czarno. Strasznie mi go szkoda, nie chce go wyrzucać, bo po pierwsze dopiero co go kupiłam, a po drugie nie mam standardowego rozmiaru i dla mnie to wydatek *-100 zł. A jakos mi się nie uśmiecha znów tyle wydawać. 

Pralam go już dwa razy w pralce, raz z vanishem jak widziałam, że nic nie zeszło po samym proszku. Teraz mocze go w wodzie, też z vanishem, ale to w ogóle nie puszcza. Jak poradzić sobie z tym cholerstwem? 

I czy można coś zrobic z tą bluzka żeby już nie puszczala farby? Bo jednak chętnie bym ją jeszcze ubrała kiedyś i nie chodziła potem brudna przez tydzień. 

a ja bym poszła z reklamacją i ich tam z góry do dołu zje*** i byłabym jeszcze na tyle bezczelna, że najpierw sprawdziłabym czy mówić, ze się prało czy nie. co to za szajs, żeby brudził stanik i ciało na kilka dni?  :/ żądałabym zwrotu pieniędzy i za bluzkę i za stanik

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.