- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
14 stycznia 2019, 23:38
Cześć!
Mam problem, kupiłam sobie bluzkę, która strasznie farbuje. Farbuje tak bardzo, że po tym jak ja pierwszy raz (i póki co jedyny) ubrałam to nie mogę juz 4 dzień domyc ciała, dalej skóra jest trochę przebarwiona.
Moim największym problem jest jednak to, że zafarbowala mi biustonosz :( Bluzka jest czarna, ale ze jest z takiej jakby siateczki z welurem i żeby to ładnie wyglądało i nie odznaczało się to ubrałam cielisty stanik zamiast czarnego. No i teraz jest zwyczajnie pobrudzony na czarno. Strasznie mi go szkoda, nie chce go wyrzucać, bo po pierwsze dopiero co go kupiłam, a po drugie nie mam standardowego rozmiaru i dla mnie to wydatek *-100 zł. A jakos mi się nie uśmiecha znów tyle wydawać.
Pralam go już dwa razy w pralce, raz z vanishem jak widziałam, że nic nie zeszło po samym proszku. Teraz mocze go w wodzie, też z vanishem, ale to w ogóle nie puszcza. Jak poradzić sobie z tym cholerstwem?
I czy można coś zrobic z tą bluzka żeby już nie puszczala farby? Bo jednak chętnie bym ją jeszcze ubrała kiedyś i nie chodziła potem brudna przez tydzień.