Temat: Podwyżka, co robic??

Hej,

kurde mam taki problem.. od poniedziałku chodze z zamiarem napisania podania o podwyzke! napsiałam to podanie.. tylko, że bedac raz na papierosku wspomniałam kolezance ze wyjde z prosba o podwyzke, no i co.. dzis rano kolezanka zaniosla z rana podanie.. no kurde.. jak ja teraz dam to jak bedzie to wygladac:/ szefo stwierdzi ze sie dogadałysmy.. ehh.. jak myslicie dac to podanie czy odczekac troche??

przede wszsytskim to powiedz kolezance ze zachowala sie niewporzadku
Pasek wagi
Dlatego w pracy trzeba uwazac, co sie komu mowi, bo ludzie sa w duzej mierze egoistami... A co do Twojej sytuacji, to naprawde nie wiem, co bym teraz zrobila na Twoim miejscu....

zanieś :-)

a w przyszłości nie miej takiego dlugiego języka. wyciągnij wnioski.

Pasek wagi
 ja bym złozyła....tylko takie bardzo wypasione podanie...moze nawet pokazując swoje lepsze strony w porównaniu z własnie ta kolezanka...


wrrr. jak ja nie lubie takich lasek...
Wiesz, ja i tak złożyłabym podanie, a koleżanka wzięłabym na papierosa i powiedziała jej, że zachowała się nie w porządku. Ja będzie miała trochę oleju w głowie to weźmie to sobie do serca i przemyśli, a jak nie to będzie gorzej. Wiesz to że ona zlożyła podanie to nie znaczy, że szef je zaakceptuje. Trzeba miec jakies podstawy do tego.
Pasek wagi
wiecie.. ona napisala bo dodatkowo doszla jej ksiegowosc materialowa.. a ja skonczylam studia i dodatkowo zostalam obarczona prowadzeniem ewidencji i caloksztaltem spraw zwiazanych z nowo powstalym stanowiskiem w pracy.. no i kurde szlak mnie trafia...
1. pewnie, że złożyć
2. porozmawiać z koleżanką
3. uważać na to co się mówi, szczególnie jeśli chodzi o kwestie materialne
Zanieś i uważaj na koleżanki. Ludzie są bezczelni..
a druga kwestai to taka, ze nawet jak mi szefo zaopiniuje pozytywnie to i tak bedzie to zalezalo od naczelnego czy mi ja przyznaja czy nie..

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.