- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
1 stycznia 2019, 18:14
dziewczyny mam pewnien problem . Od pol roku jestem sama i mam problem z facetami a mianowicie za szybko chodzę z nimi do lozka .. przeważnie już na 3-4 spotkaniu. Po prostu jestem zdania ze jak dwoje ludzi sie spotykają , podobają się sobie to seks jest naturalna sprawa . Tylko po tym seksie jest zawsze jakoś dziwnie . Nie wiadomo jak się zachowywać i potem to psuje relacje .. nie wiem czy nie robić tak i czekać bóg wie na co żeby poznać wartościowego faceta ..
1 stycznia 2019, 18:25
Znowu ty i tematy o szybkim seksie?!
No coz, ja wyladowalam w lozku z facetem na naszym pierwszym spotkaniu. Jestesmy malzenstwem od kilku lat i jest miedzy nami cudownie ;) Tylko, ze my po seksie zachowywalismy sie obydwoje naturalnie, a nie "jakos dziwnie" i nie zastanawialismy sie "jak sie zachowywac", tak jak ty to opisujesz. Czemu zaczynasz zachowywac sie inaczej po seksie? Facet ciebie polubil, a ty po seksie zachowujesz sie inaczej niz przed, tak jak on ciebie poznal - nic dziwnego, ze robi sie miedzy wami dziwnie.
1 stycznia 2019, 18:34
No właśnie to naturalna sprawa. Ale czasem tak bywa , że "po" kontakt się urywa. Ja też tak miałam. I dlatego od teraz nie szukam żadnego faceta. Zajmę się sobą a później może zacznę myśleć o kimś , ale już nie pójdę z nim do łóżka dopóki się dobrze nie poznamy.
1 stycznia 2019, 18:45
nie ma reguly. obecnie jestem z facetem, z ktorym przespalam sie na drugim spotkaniu. tylko ze my praktycznie od samego poczatku znajomosci zachowywalismy sie ja para. seks to byla naturalna kolej rzeczy, nie mamy po 15 lat, zeby sie wstrzymywac. po seksie zachowywalismy sie dokladnie tak samo jak przed. co wiecej, relacja coraz bardziej sie rozwija. do tego stopnia, ze mimo iz znamy sie stosunkowo niedlugo (miesiac), to postanowilismy spedzic razem swieta, co nigdy wczesniej nie mialo u mnie miejsca, zeby wyjechac na swieta. w ogole spedzamy ze soba tyle czasu ile tylko mozemy (dzieli nas jakies 120 km).
1 stycznia 2019, 18:47
No właśnie to naturalna sprawa. Ale czasem tak bywa , że "po" kontakt się urywa. Ja też tak miałam. I dlatego od teraz nie szukam żadnego faceta. Zajmę się sobą a później może zacznę myśleć o kimś , ale już nie pójdę z nim do łóżka dopóki się dobrze nie poznamy.
dokladnie takie samo mialam podejscie. poznalismy sie przypadkiem, spontanicznie wyladowalismy w lozku, co tylko nadalo dynamicznego rozwoju calej sytuacji.
1 stycznia 2019, 19:41
Nie ma czegoś takiego jak za szybko... Można poznać świetnego faceta, uprawiać z nim seks na pierwszej randce - i być z nim całe życie. Można też zwlekać rok albo więcej i rozstać się z dupkiem zaraz po tym jak 'zaliczył'. Nie ma reguły. Seks to też fizyczność - jak był świetny, to nawet jeśli relacja się popsuła, to nie ma czego żałować.
1 stycznia 2019, 20:25
Zależy co dla kogo jest naturalne :)
Dla mnie chodzenie do łóżka z kim popadnie akurat naturalne nie jest i tak samo nie bardzo chciałabym się wiązać z facetem, który do seksu podchodzi jak do sportu, czystej fizjologii.
Raz w życiu tak szybko poszłam do łóżka, raz w życiu zrobił coś takiego mój narzeczony. Zdarza się bo seks nie wyklucza rozwoju relacji, ale też nie jest żadnym jej gwarantem. Ale jak ktoś lubi seks i nie jest dla niego istotne to tylko musi mieć świadomość tego, że może nic więcej z tego poza seksem nie być ;)