Temat: Maksymalna różnica wieku w związku

Jaka jest według was maksymalna różnica wieku w związku? Chodzi mi tak dokładnie ile może być najwięcej gdy jest mężczyzna starszy a ile jeśli starsza jest kobieta? Jest to dosyć ciekawe bo z rozmów ze znajomymi wysunęłam, że kobieta nie może być starsza o 10 lat ale mężczyzna już tak. 

Pasek wagi

Mój ma 6 lat więcej i to dla mnie idealna różnica i w dobrą stronę. Wedlug mnie nie ma żadnych zasad. Jak się kocha, to i dziadunia czy nastolatka można. 

dubel

Mlode kobiety wola starszych facetow i to jest fajne bo taki 40latek i 30latka moga tworzyc fajna pare. Ale co po 10 czy 15latach? 40latka to mloda laska a facet 50latek to juz dziad z wisajacym bananem;)

Czy ja wiem...

Mój jest starszy ode mnie o 5 lat i w sumie nie wiem czy chciałabym mieć jeszcze starszego. Nie wyobrażam sobie większej różnicy niż 10 lat.

Pasek wagi

Moim zdaniem w miłosci wiek nie ma znaczenia,jak się kocha to żadna różnica wieku tego nie zniszczy i nie stoi na przeszkodzie aby byc szczęśliwym....

Jako powiedzmy 20-latce-nie przeszkadzał mi partner dychę starszy, ale póżniej to się skróciło do max ok 5 lat różnicy...jakoś im się jest starszym tym bardziej nie ma się ochoty być z kimś np. w wieku własnego ojca ;) Natomiast w drugą stronę- mam męża młodszego 1,5roku, ale już partner młodszy 5 nie mówiąc o 10 latach to by kompletnie nie wchodziło w grę-normalnie inne pokolenie niemal ;)

Mam 20 parę i lat i powiedzmy, że facet do 30tki jest ok, ale z młodszym bym nie mogła być. Kręciłam kiedyś z rok młodszym to niebo a ziemia, miałam wrażenie, że muszę opiekować się jakimś dzieckiem... A np. mój kumpel ożenił się z kobietą o 20 lat starszą i się dobrze im żyje.

to zależy od charakteru i kogo się spotka. Raczej bym nie uogólniała. Istnieją zdziecinniałe stare dziady i dojrzali młodzi. Ja nigdy nie byłam w związku ze starszym facetem, bo ci, których spotkałam strasznie się lubili mądrzyć, a ja nie potrzebuję być z przemądrzałym tatuśkiem w związku, skoro nawet mój własny jest bardzo tolerancyjny i nigdy niczego mi nie zabraniał ;) Niestety, mam dziecinną urodę, zawsze jak ktoś mnie podrywał to myślał, że jest starszy, a był młodszy. W te wakacje oglądałam mistrzostwa w piłce nożnej w pubie i pewien chłopak chciał postawić mi piwo, zapytałam się ile ma lat, okazało się że to 20-letni student, słabo mi się zrobiło, myślę, że 15 lat różnicy to dla mnie za wiele;) może jak bym miała 50 a absztyfikant 35 to może byłoby inaczej. Ale bycie w związkach z młodszymi to dla mnie norma, każdy mój poważny związek był z młodszym.

Mówię o sobie: max 5 lat starszy i max 5 lat młodszy. U kogoś innego większe różnice czy to w jedną czy w drugą stronę mi nie przeszkadzają. Kuzynka ma męża o 8 lat młodszego, a jedna znajoma o 10 lat starszego, żyją i są szczęśliwi.

Zależy od ludzi. Można być dojrzałym 23-latkiem i nieogarniętym życiowo 40-latkiem. Mam parę znajomych, gdzie ona ma 33 lata, on jest o 8 lat młodszy i są bardzo dobraną parą, a w zasadzie już małżeństwem.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.