- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
25 listopada 2018, 09:48
ważyłam mniej i więcej, a tyłek zawsze był płaski.. od kilku tygodni ćwiczę siłowo.. początkowo z trenerem, teraz sama.. staram się trzymać dietę, dodatni bilans i wszystko idzie zgodnie z założeniami.. faktycznie ciało się zmienia, waga idzie delikatnie w górę, No zalewam się, ale to jakoś przeżyje, bo zależy mi żeby nabrać ładnych kształtów na całym ciele.. a tyłek dalej płaski.. masakra jakaś. Problem w tym, ze czuć, ze tam mięśnie jakieś są rozwinięte, ale ogólnie moja budowa jest taka, ze mam z tylu jedna wielka płaszczyznę. W czym tkwi ten problem? To jakaś wada postawy? Komuś przychodzi do głowy co zrobić, żeby faktycznie tyłek był bardziej wystający? Dla porównania dodam inne partie gdzie widać, ze ta masa się zbiera tak jak powinna przy moim planie treningowym i dieta
wypinam się na tym zdj, naginam jak gąsienica.. dziewczyny na takich poZowanych zdj maja jakieś kształty..
tez trochę wypięta a i tak płasko
tutaj jakoś widać, ze coś się zadziało
Reki nawet nie napinam, a widać, ze coś jest
Edytowany przez modernaa 25 listopada 2018, 09:50
25 listopada 2018, 09:54
Mięsień pośladkowy to największy ze wszystkich dlatego potrzeba najwięcej czasu i największego ciężaru aby go "ruszyć". Rób swoje,za 3 m-ce powinno być widać różnicę.
25 listopada 2018, 10:16
Kilka tygodni, to tyle, co nic. Na siłowni efekty się analizuje w skali LAT nie miesięcy. Jeśli maks mięśni, jakie można nabrać w pierwszym roku treningów, u kobiety, to 5 kilo, to co niby byłoby widać po kilku tygodniach? 200 gram? No i to nie jest tak, że cała jesteś dopakowana, a pupa odstaje - masz normalną muskulaturę, żaden mięsień na twoim ciele nie jest specjalnie większy niż norma, więc dlaczego akurat na pośladkach efekt miałby być dramatycznie większy, niż na bicepsie czy plecach?
No i tak, nie masz budowy na brazylijskie pośladki. Masz budowę na zgrabne nogi. Rzadko kiedy można mieć i to i to.
25 listopada 2018, 10:27
Kilka tygodni, to tyle, co nic. Na siłowni efekty się analizuje w skali LAT nie miesięcy. Jeśli maks mięśni, jakie można nabrać w pierwszym roku treningów, u kobiety, to 5 kilo, to co niby byłoby widać po kilku tygodniach? 200 gram? No i to nie jest tak, że cała jesteś dopakowana, a pupa odstaje - masz normalną muskulaturę, żaden mięsień na twoim ciele nie jest specjalnie większy niż norma, więc dlaczego akurat na pośladkach efekt miałby być dramatycznie większy, niż na bicepsie czy plecach? No i tak, nie masz budowy na brazylijskie pośladki. Masz budowę na zgrabne nogi. Rzadko kiedy można mieć i to i to.
No właśnie ja nie chce porównywać się do osob, które zajmują się tym zawodowo i nie dążę do takiej muskulatury, bo wiadomo, ze to już efekt takiego stylu zycia, poważnego podejścia do sprawy i faktycznie wielu lat ciężkiej pracy. Ja się porównuje do dziewczyn, które sobie ćwiczą amatorsko. Akturat pracuje na silce i jak widzę co wiekszosc robi, a jakie maja fajne proporcje to mnie zazdrość zjada i zastanawiam się co jest nie tak
25 listopada 2018, 10:37
Na pewno warto ćwiczyć, ale z drugiej strony nie ma co się frustrować. Np. u mnie pośladki to żaden problem, za to na brzuchu zarysowanych mięśni nie uświadczę - taka budowa.
25 listopada 2018, 10:40
chodzi mi o porównanie do czegoś takiego:
Znam te osoby i to nie są profesjonalistki. Wiadomo, ze zdj pozowane, ale ja tez się próbowałam tak wygiąć do zdjęcia, a i tak wychodzi słabizna.
Zastanawiam się czy to kwestia budowy czy faktycznie po czasie będzie widoczna zmiana
25 listopada 2018, 11:15
ty na zdjęciach stoisz prosto, a popatrz jak one wyginają kręgosłupy i napinają mięśnie. Kolejna rzecz to getry powiększające, nałóż jednokolorowe i już tyłek jakby mniejszy. One też ćwiczą tylko kilka tygodni? Znasz je, widziałaś jak wyglądały przed siłownią? Może urodziły się z dużymi tyłkami, tak jak niektórzy mają duże cycki, czy orle nosy, tego nie przeskoczysz - tylko chirurg.
25 listopada 2018, 11:26
ty na zdjęciach stoisz prosto, a popatrz jak one wyginają kręgosłupy i napinają mięśnie. Kolejna rzecz to getry powiększające, nałóż jednokolorowe i już tyłek jakby mniejszy. One też ćwiczą tylko kilka tygodni? Znasz je, widziałaś jak wyglądały przed siłownią? Może urodziły się z dużymi tyłkami, tak jak niektórzy mają duże cycki, czy orle nosy, tego nie przeskoczysz - tylko chirurg.
25 listopada 2018, 11:33
https://blog.muscle-zone.pl/jak-zbudowac-tylek/
tu masz fajny artykuł z bloga jednej laski
25 listopada 2018, 12:09
Ja np od zawsze miałam duży tyłek mimo tego, że nic nie ćwiczę, niestety co za tym idzie - rozbudowane uda, których ni cholerę nie mogę wyszczuplić. Wydaje mi się, że po czasie ćwiczeń pupa nabierze kształtu ale rozbudowa mięśni to żmudna praca, musisz uzbroić się w cierpliwość :) :*