Temat: Rezygnacja z kawy.

Może faktycznie na początku redukcja zamiast obecnej ilości do mniejszej - 1-2, lżejsze? I może wszystko się unormuje, że nie będzie potrzeby całkowitej rezygnacji. Fajki koniecznie odstaw.

sa obecnie bardzo dobre kawy bezkofeinowe. ja piłam takie w ciąży.

Może spróbuj Yerba mate,  tylko smakową, bo zwykła smakuje jak napar z petów..

Ja piję jedną, do dwóch rozpuszczalnych. Czasem wcale, ale wtedy najczęściej zastępuję energetykiem ;/ 

Rzuciłam kawę z dnia na dzień, a piłam jej sporo. Dodatkowo w tym samym czasie rzuciłam niezdrowe żarcie. Pierwsze 2 - 3 dni były ciężkie, potem już z górki.

Ja akurat smak jerby lubię, ale rozsadza mi po niej głowę.

A ciąży bez kawy bym chyba nie przeżyła. Tzn. nie byłabym w stanie podnieść się z łóżka przez te 9 miesięcy. 

Tak, są dorośli, którzy nie piją kawy ;) w moim najbliższym otoczeniu to mój mąż (40 lat) i brat (34 lata) nigdy nie pili kawy, ale oni nie lubią smaku kawy. Ja również rzadko piję kawę. Jeśli piję to max 1 dziennie. Zaczęłam pić kawę w wieku 25 lub 26 lat, miewam okresy, że w ogóle kawy nie piję. Np w czasie ciąży i po porodzie to przez 2 lata nie piłam. Teraz np też idzie 5 miesiąc jak nie piję. A substytut to dla mnie herbata zielona i czerwona. Spróbuj może yerba mate, choć mi osobiście nie podchodzi.

Tez muszę odstawić kawę..o zgrozo

Jesli potrzebujesz żywych przykładów że można nie pić kawy w ogole  oto jestem :) piłam kawę przez krótki okres życia jakoś w wieku nastoletnim. Wszyscy mi wróżyli uzależnienie ale jakoś naturalnie przestałam pić, żyje i mam się dobrze :) ja po kawie się po prostu źle czuje, taka sztucznie pobudzona, kolacze mi serce. Zjem deser kawowy lub czekoladkę bo sam smak i zapach lubię, picia nie 

Normalnie w domu, jak mam wolne pije 1, czasami 2. Najgorzej jest w pracy, dzis np. musze klepac do 20, wypilam jedna rano, 3 zielone herbaty i chyba za godzine strzele sobie jeszcze jedna. Pojde za wasza rada i kupie sobie jakas dobra bezkofeinowa.