Temat: Wierszyk o misiu

witam mam  nietypowa sprawe  syn ma napisac na pojutrze wierszyk o misiu  a mnie rozklada grypa boli  glowa  i weny brak moze znajdzie sie tu jakaś uzdolniona duszyczka i nam pomoże prosze

Pasek wagi

Magiczna_Niewiasta napisał(a):

kasik267 napisał(a):

Niby praca domow ale pomuc mozna dziecku chyba prawda
Tobie pewnie też rodzice pomagali, co? :) Po to jest praca domowa by dziecko samo pomyślało, może odkryje w sobie talent do pisania wierszy? 
Chyba nie znasz reali dzisiejszego zycia  syn sam odrabia  lekcje bo jest tego nauczony ale niestety do wierszy glowy nie ma a to dopiero 1 klasa 

Pasek wagi

po co piszecie gotowe wierszyki??? wyręczanie dzieci to najgorsze co możecie zrobić, lepiej by wierszyk był słaby a samodzielnie pisany przez dziecko niż radosna twórczość rodzica i wszystkich wkoło... jak można wychowywać dzieci na tak niesamodzielne osoby......

kasik267 napisał(a):

Magiczna_Niewiasta napisał(a):

kasik267 napisał(a):

Niby praca domow ale pomuc mozna dziecku chyba prawda
Tobie pewnie też rodzice pomagali, co? :) Po to jest praca domowa by dziecko samo pomyślało, może odkryje w sobie talent do pisania wierszy? 
Chyba nie znasz reali dzisiejszego zycia  syn sam odrabia  lekcje bo jest tego nauczony ale niestety do wierszy glowy nie ma a to dopiero 1 klasa 

Po tym jak pięknie potrafisz pisać dochodzę do wniosku, że lepiej by Twój syn sam odrabiał pracę domowe i pisał wierszyki. Wiesz mi, że źle na tym nie wyjdzie ;) 

Pasek wagi

kasik267 napisał(a):

Magiczna_Niewiasta napisał(a):

kasik267 napisał(a):

Niby praca domow ale pomuc mozna dziecku chyba prawda
Tobie pewnie też rodzice pomagali, co? :) Po to jest praca domowa by dziecko samo pomyślało, może odkryje w sobie talent do pisania wierszy? 
Chyba nie znasz reali dzisiejszego zycia  syn sam odrabia  lekcje bo jest tego nauczony ale niestety do wierszy glowy nie ma a to dopiero 1 klasa 
ee?? ja też musiałam pisać wierszyki w szkole i jakoś żyję, serio nie stanie się dziecku krzywda jak posiedzi pół godziny i pomyśli-> naprawdę nie muszą to być wymyślne rymy,

soraka napisał(a):

po co piszecie gotowe wierszyki??? wyręczanie dzieci to najgorsze co możecie zrobić, lepiej by wierszyk był słaby a samodzielnie pisany przez dziecko niż radosna twórczość rodzica i wszystkich wkoło... jak można wychowywać dzieci na tak niesamodzielne osoby......

No dokładnie. Jestem kilkanascie lat po zakończeniu podatawowki i gimnazjum i osoby, które miały dobre oceny ale widać, ze gotowce to niestety sobie w życiu nie radzą przesadnie ;) liceum pomijam bo jednak prace domowe to był pikus, jak na lekcji dopytywali to praca mamy średnio pomagała. Chociaż znałam i takich, którym mama zeszyty przepisywala od znajomych żeby się mieli z czego do sprawdzianu uczyc...

pomóc owszem, ale nie pisać za niego

Pasek wagi

Magiczna_Niewiasta napisał(a):

kasik267 napisał(a):

Magiczna_Niewiasta napisał(a):

kasik267 napisał(a):

Niby praca domow ale pomuc mozna dziecku chyba prawda
Tobie pewnie też rodzice pomagali, co? :) Po to jest praca domowa by dziecko samo pomyślało, może odkryje w sobie talent do pisania wierszy? 
Chyba nie znasz reali dzisiejszego zycia  syn sam odrabia  lekcje bo jest tego nauczony ale niestety do wierszy glowy nie ma a to dopiero 1 klasa 
Po tym jak pięknie potrafisz pisać dochodzę do wniosku, że lepiej by Twój syn sam odrabiał pracę domowe i pisał wierszyki. Wiesz mi, że źle na tym nie wyjdzie ;) 
Jak łatwo Ci przychodzi ocenianie i obrażanie innych Żal 

Pasek wagi

Magiczna_Niewiasta napisał(a):

kasik267 napisał(a):

Niby praca domow ale pomuc mozna dziecku chyba prawda
Tobie pewnie też rodzice pomagali, co? :) Po to jest praca domowa by dziecko samo pomyślało, może odkryje w sobie talent do pisania wierszy? 

(puchar)(puchar)(puchar)

soraka napisał(a):

po co piszecie gotowe wierszyki??? wyręczanie dzieci to najgorsze co możecie zrobić, lepiej by wierszyk był słaby a samodzielnie pisany przez dziecko niż radosna twórczość rodzica i wszystkich wkoło... jak można wychowywać dzieci na tak niesamodzielne osoby......

Popieram! Potem kreatywności zero... Rozumiem pomóc znaleźć rym, sprawdzić czy tak może być, poprawić, ale nie podawać gotowca na tacy... 

Podzielam zdanie, dziecko powinno samo próbować... Do słowa Miś rym to dziś, Zdziś, Krzyś, albo Misiaczek, cwaniaczek, prosiaczek... 

Jak to pierwsze klasa to wystarczy... 

Był sobie taki Miś 

Co miał na imię Krzyś 

Dzieci kochał Krzysia 

Bo nie było lepszego misia 

Albo... 

Był sobie taki Misiaczek 

Jego kolegą był prosiaczek 

Nazywał się Kubuś Puchatek 

I znali się od wielu latek 

Wystarczy posunąć dziecku słowa do rymu :) 

Ale podrzucam gotówce wlasnwgo autorstwa... Gorzej jak inne mamy z klasy trafia na te ambitną twórczość hihi

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.