- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
13 listopada 2018, 17:28
Rozmawialiśmy kiedyś z mężem o tym, że to takie naturalne i oczywiste że czasem wysyła się partnerowi jakies "gorace" zdjęcie - czy to nagie czy w fajnej bieliźnie, bo to bardzo nakręcające. Początkiem tej rozmowy był temat koleżanki która wyslala mężowi coś czułego (w sensie wiadomości, nie zdjęcia) a on był w szoku bo jak przyznała nigdy nie pisze do niego czule, tylko konkrety. Pomyślałam że jak ktoś ma z tym problem to na pewno nigdy nie wysyła takich zdjęć. A jak poczytałam tutaj o podejściu do nagości pomyślałam że to może nie być powszeche.
Jak jest u Was? Wysylacie sobie czasem jakieś nakręcające zdjęcia? Napisanie sobie czegoś czułego w ciągu dnia jest dla Was normalne?
Edytowany przez sacria 13 listopada 2018, 17:36
13 listopada 2018, 21:34
kiedys, gdy nie widzielismy sie kilka dni lub dluzej wysylalam sporo i pikantnych smsow i zdjec, nagich, w bieliznie itp. Nawet juz po slubie kiedy maz jechal na jakies szkolenie wysylalam mu swoje fotki. Potem to jakos zaniklo, w codziennym zyciu sie o tym nie mysli, ale dzieki za ten temat, czas wrocic do tamtych czasow
13 listopada 2018, 22:26
Mieszkamy ze soba od ponad 5 lat wiec zdjecia raczej rzadko sie pojawiaja, chociaz jak dluzszy czas pracowal na nocki i widywalismy sie w tygodniu tyle co wcale to od czasu do czasu costam poszlo.
Natomiast czule smsy - jak najbardziej
13 listopada 2018, 23:06
chyba nie chciałabym wysyłać fot. A co jak ukradną mu telefon albo odbierze wiadomość jak ktoś będzie patrzył? Takie zdjęcia mogłabym dać tylko na papierze ale jak tu je wywołać :p
13 listopada 2018, 23:27
Jak ktos lubi wlasne cialo, to czemu nie? Mi kiedys byly zrobil zdjecie bez mojej wiedzy, a potem zgubil telefon, tazke mam uraz
14 listopada 2018, 10:01
Baaaaardzo sporadycznie. Tak raz na dwa lata. Zazwyczaj jak kupuje jakas fajna bielizne. On nigdy
14 listopada 2018, 10:08
w życiu :) ja mam zaklejoną kamerkę w lapsie, non stop, mikrofon też powinnam - a co dopiero takie foty :P
14 listopada 2018, 10:13
Wysyłamy sobie miłe wiadomości i czułe ale nie erotyczne. Zdjęcia? No jakoś nie potrzebuję żeby jakiś kolega z pracy przez przypadek zobaczył.
14 listopada 2018, 12:47
jak był za granicą to wysyłaliśmy sobie spoooro takich zdjęć, teraz mieszkamy razem, więc nie widzę sensu
14 listopada 2018, 14:32
Koleżanka wysyłała mężowi swoje nagie zdjęcia jako MMS-y. Ktoś mu ukradł telefon... hmmm Jak się wysyła coś takiego to nigdy nie wiadomo kto to w przyszłości obejrzy. Może tylko mąż/chłopak, a może kiedyś (np.po rozstaniu) jego koledzy, albo zdjęcia pójdą gdzieś w neta.
ja swojemu ufam, ale wlasnie dlatego takich zdjec ni robie i nie wysylam :P potem mi ktos haslo do chmury ukranie albo cos. mam w bieliznie tylko takie do porownania efektow diety