Temat: Wysłanie partnerowi zdjęć erotycznych

Rozmawialiśmy kiedyś z mężem o tym, że to takie naturalne i oczywiste że czasem wysyła się partnerowi jakies "gorace" zdjęcie - czy to nagie czy w fajnej bieliźnie, bo to bardzo nakręcające. Początkiem tej rozmowy był temat koleżanki która wyslala mężowi coś czułego (w sensie wiadomości, nie zdjęcia) a on był w szoku bo jak przyznała nigdy nie pisze do niego czule, tylko konkrety. Pomyślałam że jak ktoś ma z tym problem to na pewno nigdy nie wysyła takich zdjęć. A jak poczytałam tutaj o podejściu do nagości pomyślałam że to może nie być powszeche.

Jak jest u Was? Wysylacie sobie czasem jakieś nakręcające zdjęcia? Napisanie sobie czegoś czułego w ciągu dnia jest dla Was normalne?

kiedys, gdy nie widzielismy sie kilka dni lub dluzej wysylalam sporo i pikantnych smsow i zdjec, nagich, w bieliznie itp. Nawet juz po slubie kiedy maz jechal na jakies szkolenie wysylalam mu swoje fotki. Potem to jakos zaniklo, w codziennym zyciu sie o tym nie mysli, ale dzieki za ten temat, czas wrocic do tamtych czasow ;)

Pasek wagi

Mieszkamy ze soba od ponad 5 lat wiec zdjecia raczej rzadko sie pojawiaja, chociaz jak dluzszy czas pracowal na nocki i widywalismy sie w tygodniu tyle co wcale to od czasu do czasu costam poszlo. 

Natomiast czule smsy - jak najbardziej

Pasek wagi

chyba nie chciałabym wysyłać fot. A co jak ukradną mu telefon albo odbierze wiadomość jak ktoś będzie patrzył? Takie zdjęcia mogłabym dać tylko na papierze ale jak tu je wywołać :p

Jak ktos lubi wlasne cialo, to czemu nie? Mi kiedys byly zrobil zdjecie bez mojej wiedzy, a potem zgubil telefon, tazke mam uraz

Nie zdarzyło mi się przez 6 lat naszego związku + roku w małżeństwie.

Baaaaardzo sporadycznie. Tak raz na dwa lata. Zazwyczaj jak kupuje jakas fajna bielizne. On nigdy

Pasek wagi

w życiu :) ja mam zaklejoną kamerkę w lapsie, non stop, mikrofon też powinnam - a co dopiero takie foty :P 

Pasek wagi

Wysyłamy sobie miłe wiadomości i czułe ale nie erotyczne. Zdjęcia? No jakoś nie potrzebuję żeby jakiś kolega z pracy przez przypadek zobaczył. 

jak był za granicą to wysyłaliśmy sobie spoooro takich zdjęć, teraz mieszkamy razem, więc nie widzę sensu(smiech)

SzczesliwaJa napisał(a):

Koleżanka wysyłała mężowi swoje nagie zdjęcia jako MMS-y. Ktoś mu ukradł telefon... hmmm   Jak się wysyła coś takiego to nigdy nie wiadomo kto to w przyszłości obejrzy. Może tylko mąż/chłopak, a może kiedyś (np.po rozstaniu) jego koledzy, albo zdjęcia pójdą gdzieś w neta. 

ja swojemu ufam, ale wlasnie dlatego takich zdjec ni robie i nie wysylam :P potem mi ktos haslo do chmury ukranie albo cos. mam w bieliznie tylko takie do porownania efektow diety

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.