Temat: Brak diety weekend

cześć dziewczyny,

powiedzcie jak sobie radzicie z dieta na weekendach?  U mnie jest to zawsze wielki problem, tzn przez cały tydzień się trzymam, waga ładnie spada, czuje się super a potem przychodzi weekend i niweczy wszystkie moje starania :(  nie potrafię sobie odmówić przyjemności i zawsze wpada kebab, pizza czy słodycze. Nie muszę wspominać ze waga wzrasta od razu. Pomóżcie!! Jakiś złoty środek? Rady? 

nie wiem, ja mam zwykle na odwrot, w weekendy malo jem bo dluzej spie

i po tym jednym kebabie czy po jednej pizzy waga Ci nagle idzie do góry? wliczaj to sobie w bilans kcal i tyle. a jak zjesz coś "ponad" to dodatkowo poćwicz. tylko czasem nie traktuj diety na zasadzie "przez cały tydzień jem mało po to, żeby w weekend sobie odbić"/

Przecież od kebaba czy pizzy zjedzonej przez weekend jeszcze nikt nie przytył. 

mam tak samo :( u mnie jest to brak organizacji na weekend. w tygodniu pracuje w stałych godzinach, wiec jem o 9 12 17 i 20 tak jak przerwy pozwalaja. są to przygotowane posiłki z diety, nie mam czasu na myślenie o podjadaniu i sztywno się trzymam:) a na weekend wstaje o 13 więc omijam śniadanie jem od razu obiad najadam się tak że nie jem praktycznie już nic chyba ze piwo lub cos slodkiego i w rezultacie tyje 

Ostatnio sobie nie radzę, dlatego strategicznie niedojadam w tygodniu i uzupełniam to w weekend. 

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.