Temat: Czy jest to zjawisko paranormalne?

Piszę ten temat, ponieważ w moim domu od dłuższego czasu dzieje się coś czego nie potrafię wytłumaczyć. Zawsze, gdy kładę się spać to między godzinami: 24:00 - 5:00 moje światło samo się zapala w pokoju. Co ciekawe, zawsze to się dzieje tylko w tych godzinach, zawsze tylko, gdy śpię. Teraz się boje spać w tych godzinach więc zazwyczaj czekam do rana. Ostatnio spaliła mi się żarówka w żyrandolu i zamiast tego mam lampę nocną podłączoną do gniazdka. Nie ważne czy jest to żyrandol czy lampka nocna, obie się zapalają, o ile mają w sobie dobrą żarówkę, więc to  nie wina włącznika, bo lampka nocna jest podłączona do gniazdka elektrycznego a żyrandol nie. Światło zaczęło się zapalać od chwili, gdy przyśnił mi się dziwny sen o opętaniu. Co o tym myślicie? Co według was muszę zrobić?

Jesteś osobą chorą psychicznie. Zgłoś się do najbliższego szpitala psychiatrycznego.

Szukałabym najpierw logicznego wytłumaczenia, a na końcu zastanawiałabym się czy to coś pozaziemskiego. Może lunatykujesz, może ktoś z domowników włącza światło. Wyklucz wszystkie możliwości 

Wątpię że jest to jakieś zjawisko paranormalne. Ludzie różne rzeczy odczuwają twierdząc, że ich straszy, czy to zjawisko paranormalne etc...ale nigdy nie są to tak dosadne rzeczy, jak samoistne zapalenie się światła. Są to na ogół subtelne odczucia, które nie są tak jednoznaczne więc mogą sobie albo wkręcać duchy albo szukać logicznego wytłumaczenia i zapomnieć. Pogadaj z jakimś fachowcem elektrykiem, może to problem z instalacją elektryczną w Twoim pokoju, albo lunatykujesz i sam je przez sen zapalasz, jak ktoś tutaj napisał.

Pasek wagi

Może być wiele wytłumaczeń, na początku wyeliminowała bym te "ziemskie". Może współlokatorzy z Cb żartują? Może coś nie tak z przewodami/włącznikiem? Może lunatykujesz i sam je zapalasz?

Spróbuj najpierw taśmą okleić na noc kontakt i włączniki. Jestem ciekawa rezultatów.

Aczkolwiek skonsultowała bym sen i to zjawisko z księdzem egzorcystą. można być wierzącym i nawet chodzić do kościoła a być opętanym.

Problemów z elektrycznością nie mam, ponieważ komputer działa dobrze, mimo, że często jest włączony cały dzień. No i to się dzieje tylko kiedy śpię, gdy nie widzę. Wtedy się włącza tylko. Mieszkam tylko z dziadkami a pozostali członkowie rodziny przyjeżdżają na święta.  Nigdy nie lunatykowałem, i nie mógłbym włączać światła podczas lunatykowania, zwłaszcza lampki nocnej którą mam od niedawna i trudno ją włączyć. 

Dobry troll temat, nie ma co. 

Słuchaj, przeanalizuj swój tryb życia, zastanów się doskonale czy jednak nie masz problemów ze snem. Sam napisałeś że kładziesz się nad ranem, komputer jest cały dzień włączony więc pewnie dużo z niego korzystasz, do tego dochodzi praca/szkoła/rodzina/znajomi. I nie gadaj, że lampkę nocną ciężko włączyć, z resztą lunatycy robią różne rzeczy, dużo bardziej skomplikowane, potrafią gotować, spacerować po okolicy a nawet... Mordować. Chyba każdemu się kiedyś zdarzyło lunatykowanie, mojemu facetowi jakieś 5 lat temu, w życiu nie widziałam tak dziwnej akcji.

Mihwak napisał(a):

Problemów z elektrycznością nie mam, ponieważ komputer działa dobrze, mimo, że często jest włączony cały dzień. No i to się dzieje tylko kiedy śpię, gdy nie widzę. Wtedy się włącza tylko. Mieszkam tylko z dziadkami a pozostali członkowie rodziny przyjeżdżają na święta.  Nigdy nie lunatykowałem, i nie mógłbym włączać światła podczas lunatykowania, zwłaszcza lampki nocnej którą mam od niedawna i trudno ją włączyć. 

Pozaklejaj taśmą wszelkie włączniki i zobacz, czy nie będzie działo się nic innego, i czy taśmy będą zerwane.

A ta siostra, co Ci się śniła żyje?

Co do lunatykowania przedmówczyni, potwierdzam. kKiedyś spałam z kuzynką, budzę się, a ona jak jakiś zombie maca ścianę przy włączniku do światła (bo tam taka czerwona lampka się paliła), potem otworzyła sobie drzwi i wtedy wstałam, zawołałam ciocię, bo mieli strome schody i bałam się, że spadnie.

Nikt nigdy nie widział abym lunatykował. Siostra żyje. Ze snem nie wiem czy mam problemy. Zazwyczaj kładę się spać o różnych godzinach, gdy jestem zmęczony, jeżeli muszę się położyć wcześniej to mam problem z zaśnięciem. Rodzina często mi mówi, że mam wory pod oczami, że moje oczy dziwnie wyglądają. Ok, zakleję taśmą włączniki. 

Mihwak napisał(a):

Nikt nigdy nie widział abym lunatykował. Siostra żyje. Ze snem nie wiem czy mam problemy. Zazwyczaj kładę się spać o różnych godzinach, gdy jestem zmęczony, jeżeli muszę się położyć wcześniej to mam problem z zaśnięciem. Rodzina często mi mówi, że mam wory pod oczami, że moje oczy dziwnie wyglądają. Ok, zakleję taśmą włączniki. 

Też nie zauważyłabym że ktoś z domowników lunatykuje jeśli chodzi spać o nie regularnych porach. Pomysl logicznie - gdyby twój przykładowo dziadek chodził spać raz nad ranem, raz o 2, raz o 22, nie wstawalbys sprawdzać co robi, dlaczego się świeci światło u niego w pokoju, nie przejmowałbys się tym, że coś robi gdy powinno się spać.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.