Temat: kościół kontra joga, czyli wszędzie diabeł

no serio mnie ten film rozbawił

Pasek wagi

była historia dziewczyny, która zaczynajac od jogi, popadła w jakieś schizy, wszędzie doszukiwała się jakichś kosmicznych przepowiedni ( poprawcie mnie jeśli się mylę ale nie znam się na kulturze hinduizmu ), i popadła w obłęd

Bawi ciebie, bo go nie zrozumialas, tzn. zrozumialas jak chcialas, byle by wysmiac.

SzczesliwaJa napisał(a):

J W kościele już kilka razy słyszałam stwierdzenie z którym się zgadzam: Największe zwycięstwo szatana? Wmówienie ludziom, że nie istnieje. 

A co to jest Szatan? jak byś to wytłumaczyła laikowi który nigdy o nim nie słyszał?

hyzio napisał(a):

Chory psychicznie bełkot. Przy pływaniu technika oddychania też jest ważna. Każdy pływak żyje w piekle? Hahaha Jednorożce też są niebezpieczne według ludzi religijnych. Świeżaki z biedry pewnie też :)

(puchar)(puchar)(puchar)  wg Natanka oznaką opętania są czerwone lub o zgrozo czarne paznokcie, tzn lakier! No i pokemony więc i joga, właśnie mi przypomniały ścienne żeby się zapisać na zajęcia z jogi...

Drzewo222 napisał(a):

była historia dziewczyny, która zaczynajac od jogi, popadła w jakieś schizy, wszędzie doszukiwała się jakichś kosmicznych przepowiedni ( poprawcie mnie jeśli się mylę ale nie znam się na kulturze hinduizmu ), i popadła w obłęd

Znam podobne historie z katolikami w roli głównej- jak ktoś ma skrzywioną psychikę, to uciekanie w religię, niezależnie od typu tej religii, staje się sposobem na życie. Tak jak alkoholik ucieka w nałóg. Skłonność do nałogu przybiera po prostu inną formę.

Annne17 napisał(a):

SzczesliwaJa napisał(a):

J W kościele już kilka razy słyszałam stwierdzenie z którym się zgadzam: Największe zwycięstwo szatana? Wmówienie ludziom, że nie istnieje. 
A co to jest Szatan? jak byś to wytłumaczyła laikowi który nigdy o nim nie słyszał?

Ja bym to sparafrazowała- największe zwycięstwo KK, wmówienie ludziom, że szatan istnieje.

ggeisha napisał(a):

acuarela napisał(a):

agazur57 napisał(a):

Kościół tępi konkurencję.
Wg mnie kościół ośmiesza się przedstawiając zagrożenie duchowe w taki sposób. Joga pomogła wielu osobom a zaszkodziła takiej która jak powiedziała chciała nic nie robić a mieć poruszone wszystkie mięśnie. 
Całkowicie się z Tobą zgadzam. Joga to system duchowy, nie gimnastyka rozciągająca. Z drugiej strony Kościół ma jakąś obsesję i wszystko, czego nie zna i nie rozumie przypisuje siłom nieczystym.

nie każdy ćwiczący jogę wgłębia się w duchowość i od razu chce przechodzić na hinduizm. zresztą założenia jogi - nie tylko pojmowanej jako ćwiczenia fizyczne - nie są rozbieżne z ogólnie przyjętymi zasadami moralnymi, wręcz nakazywane jest dążenie do bycia dobrym człowiekiem. ta uniwersalna postawa moralna jest charakterystyczna dla każdej formy religii. nie rozumiem dlaczego joga miałaby doprowadzać ludzi do opętania?

Agnieszka Maciąg otwarcie opowiada o tym jak to właśnie dzięki jodze, medytacji odnalazła BOGA i nie wstydzi się o tym głośno mówić. czy ją też joga opętała i zaczyna bredzić, że spotyka Boga podczas medytacji???? (kreci)

Poczytaj sobie trochę o kundalinim.

duchowe wizyty mistrza, laska musiała mieć dobry towar

Pasek wagi

Annne17 napisał(a):

SzczesliwaJa napisał(a):

J W kościele już kilka razy słyszałam stwierdzenie z którym się zgadzam: Największe zwycięstwo szatana? Wmówienie ludziom, że nie istnieje. 
A co to jest Szatan? jak byś to wytłumaczyła laikowi który nigdy o nim nie słyszał?

Najlepiej jakbyś porozmawiała z jakimś mądrym księdzem. Dominikanie są dobrzy w tematach wiary i chyba bardzo otwarci na pytających, szukających ludzi. Osoby które widziały opętania, mówią że jeśli ktoś nie wierzy powinien zobaczyć co dzieje się w czasie egzorcyzmów. Ja nie jestem teologiem, więc moim słowami i w moim rozumieniu, to pokusa i zło któremu człowiek może ulec, albo ulega. Zło, pokusa (chęć) zrobienia komuś, albo sobie krzywdę, sianie nienawiści, destrukcji. Konsekwencją tego ma być zniszczenia człowieka, wyparcie się dobra, na rzecz zła, zniszczenie życia i złamanie duszy. Tym samym oddalenie od Boga i utrudnienie, czy uniemożliwienie przyszłego zbawienia. 

Polecam świadectwo aktorki, młodej dziewczyny Patrycji Hurlak.  https://www.youtube.com/watch?v=ByEYRvOBKb4

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.