Temat: pomysły na obiad skąd bierzecie?

Odkąd sama gotuję mam straszny problem z pomysłami na obiad. Lubię gotować, ale nigdy nie wiem CO. "Zjadłbym schabowego"- suuuper, zrobię najlepszego, ale jestem szczęśliwa, że nie muszę myśleć "co dziś na obiad". Samo myślenie jest dla mnie milion razy gorsze, niż gotowanie. Stwierdziłam też, że mam bardzo ubogi "codzienny repertuar". Moja mama zawsze zrobi "coś z niczego". Skąd bierzecie pomysły na obiady?

Smoczyca2018 napisał(a):

zachowujesz sie jak nastolatka ktora przezywa swoj pierwszy powazny zwiazek lol  i gotuje obiadki dla misia nie moge

bo dawno nie gotowałam LOL? w ogóle o co Ci chodzi? ty pewnie kupujesz mrożonki z biedry. ps dla męża którego nie kocham też by mi się nie chiało gotować

ostatnio biore przepisy z printerest. Jest tam mnostwo fajnych przepisow. I mam pomysly juz na pare miesiecy naprzod :D Aczkolwiek czasem gotuje cos na szybko co mi przyjdzie do glowy, to na co mam ochote albo z tego co mi zalega w lodowce. Gotuje zawsze dzien wczesniej na dwa dni. I obiad zabieram do pracy

Smoczyca2018 napisał(a):

KarynaGrazyna napisał(a):

Smoczyca2018 napisał(a):

zachowujesz sie jak nastolatka ktora przezywa swoj pierwszy powazny zwiazek lol  i gotuje obiadki dla misia nie moge
bo dawno nie gotowałam LOL? w ogóle o co Ci chodzi? ty pewnie kupujesz mrożonki z biedry. ps dla męża którego nie kocham też by mi się nie chiało gotować
ale sie wkurzylas az dwa razy musialas odpisac ja akurat nie gotuje wogole bo nie jestem frajerka zeby po pracy ciagnac jeszcze drugi etat w domu


Czyli ani jedno z Was nie sprząta ani nie gotuje? ;d A dzieci też brudne chodzą bo nikt się na dodatkowy etat nie pisał?

Ja tam gotować lubię, mój facet gotować lubi więc najczęściej improwizujemy, inspiracją są wyjścia i podróże najczęściej. Mam też przepisy domowe od mamy i babć, mam ulubione blogi, z których czasem coś robię. Zawsze zapisuję sprawdzone przepisy. 

Pasek wagi

Smoczyca2018 napisał(a):

KarynaGrazyna napisał(a):

Smoczyca2018 napisał(a):

zachowujesz sie jak nastolatka ktora przezywa swoj pierwszy powazny zwiazek lol  i gotuje obiadki dla misia nie moge
bo dawno nie gotowałam LOL? w ogóle o co Ci chodzi? ty pewnie kupujesz mrożonki z biedry. ps dla męża którego nie kocham też by mi się nie chiało gotować
ale sie wkurzylas az dwa razy musialas odpisac ja akurat nie gotuje wogole bo nie jestem frajerka zeby po pracy ciagnac jeszcze drugi etat w domu

Musiałam coś dopisać. Ta, wkurzyłam się tym, że taki nierób zwraca uwagę komuś, kto chce coś zrobić. Rozumiem, że też nie sprzątasz? A dzieci od rana do wieczora kanapki? Pogratulować

smoczyca jaka wyemancypowana

skutecznie.tv - "proste, smaczne i szybkie w przygotowaniu". Od siebie dorzucam określenia "w większości fit i tanie". Poleca pracująca studentka. 

Ja sobie siadam w piatek wieczorem i robi plan na caly tydzien. Przepisy albo z ksiazek kucharskich bo mam sporo albo z neta z roznych stron. Czesto korzystam z bbc good food, Jamie Olivier, Nigella Lawson, James Martin, Hairy Bikers (ich mam 3 ksiazki), Tom Kerridge (jego tez mam ksiazke), Joe Wicks (tez mam 3 ksiazki), Slimming World - tu mam chyba 7 ksiazek bo kiedys chodzilam na ich spotkania, Weight Watchers. 

Jak bylam na keto robilam to samo ale z innymi stronami - Diet Doctor, my pcos kitchen, keto diet app. 

Co mi sie spodoba zapisuje sobie do foodera i mam baze przepisow pogrupowanych - keto, low carb, low calories, fit slodkosci, obiady, salatki itp. Fooder fajna sprawa bo jak sie np na fejsie napatoczy jakis fajny przepis (mam zalajkowanych sporo kulinarnych stronek na FB) to sobie go zawsze moge do foodera wrzucic i wrocic do niego jak mam potrzebe. 

Pasek wagi

Mnóstwo potraw wyniosłam z domu, wiele robię improwizując z głowy-nie mam z tym problemu-zwł w azjatyckim stylu, mam milion książek z przepisami i wycinków z czasopism,praktycznie internet nie jest mi potrzebny do szukania inspiracji- większy problem mam z wybraniem bo ciagle jeszcze dziesiątki są nie wypróbowane....

Robię do bólu proste rzeczy. To co akurat mam i pasuje mi kaloriami. Czasem to dziwne połączenia, typu kasza orkiszowa z fetą, ale mi tam nie przeszkadza. Czasem mnie nachodzi ochota na coś, dziś np. będę robić naleśniki, ale to wymagało pokombinowania z resztą, aby pomieścić się w kaloriach.

A zwykle są to kanapki z czymś plus warzywa, albo kasza gryczana/orkiszowa/makaron, do tego kombinuje dodatki - kurczak, feta, szpinak, jajko sadzone (prościzna, a pasuje mi zwykle do rozkladu dnia). 

Pasek wagi

Smoczyca2018 napisał(a):

KarynaGrazyna napisał(a):

Smoczyca2018 napisał(a):

KarynaGrazyna napisał(a):

Smoczyca2018 napisał(a):

zachowujesz sie jak nastolatka ktora przezywa swoj pierwszy powazny zwiazek lol  i gotuje obiadki dla misia nie moge
bo dawno nie gotowałam LOL? w ogóle o co Ci chodzi? ty pewnie kupujesz mrożonki z biedry. ps dla męża którego nie kocham też by mi się nie chiało gotować
ale sie wkurzylas az dwa razy musialas odpisac ja akurat nie gotuje wogole bo nie jestem frajerka zeby po pracy ciagnac jeszcze drugi etat w domu
Musiałam coś dopisać. Ta, wkurzyłam się tym, że taki nierób zwraca uwagę komuś, kto chce coś zrobić. Rozumiem, że też nie sprzątasz? A dzieci od rana do wieczora kanapki? Pogratulować
Mam dwie babcie ktore pomagaja mi na zmiane nie zmywam bo mam zmywarke a raz w tygodniu przychodzi do mnie pani do sprzatania i robi genralne porzadki. No przesada nikt mi nie placi za dwa etaty

Nie każdy ma babcie które za Ciebie wszystko zrobią... Ja sprzątać i gotować lubię. No i wstyd mi by było angażować babcie... Mój dom, moje obowiązki...

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.