Temat: Pojemniki na obiad

Jak zabieracie jedzenie do pracy? Macie jakieś praktyczne rozwiązania albo magiczne zestawy pojemników?

Często robię zupy i drżę, że zwykły plastikowy pojemnik mi przecieknie, słoików akurat nie dźwigam. Obiady niejednogarnkowe albo mieszają się ze sobą, albo muszę brać kilka pojemników żeby oddzielić paszę od warzyw, suche od mokrego itd.

Znacie jakieś pożądne praktyczne pojemniki, które są 100% bezpieczne od przeciekania, odginania, które nie śmierdzą plastikiem itd.? Jakaś menażka na zupę z pojemniczkiem np na grzanki/ser/oliwę? Pewnie w erze diet i fit lunch boxów jest tego cała masa, allegro zasypane, ale może coś podpowiecie zanim wydam grube pieniądze na jakiś 'hit' ;) Dzięki!

może taki 3 piętrowy termos? Na górze zupa a na 2 pięterkach rozkładasz sobie drugie danie. Niektóre mają dodatkowe wkłady żeby np oddzielić surówkę. Fajna sprawa i wszystko w jednym miejscu. Dodatkowo utrzyma ci temperaturę (chyba że bierzesz rano zimne z lodówki i podgrzewasz )

O widzę, że sa nawet czterokomorowe :)

https://www.google.com/search?q=termos+obiadowy&client=firefox-b&tbm=isch&source=iu&ictx=1&fir=Ojl4TnMLmxOrbM%253A%252C2MtQFK_qPgwYOM%252C_&usg=AFrqEzezmYJc9x0AcmEoxNTllZCZJIiHJw&sa=X&ved=2ahUKEwihsaahkMTdAhVItYsKHcUiDkAQ9QEwBnoECAYQCg&biw=1366&bih=624#imgrc=_

Pasek wagi

Nie musi trzymać ciepła - szama i tak pójdzie do mikrofali, przy czym zawsze jedzenie wykładam na talerz, więc moje nowe cacko nie musi się do mikrofali nadawać.

Fajne są te piętrowe i na taki się póki co czaję, tylko które to bubel a które nie :( firmy jakieś dobre są? czy może przypisuję za dużą wagę do rytuału jedzenia i byle który za trzy dyszki się nada. Nie wiem, lubię mieć rzeczy dobrej jakości :P

Podobno Monbento Original jest w 100% szczelny. Trochę kosztuje, ale ja już też mam dosyć wyciekania i setki pojemników więc będę zamawiać monbento własnie.

Pasek wagi

zupę polecam wlać do plastikowego szejkera, ja mam taki najtańszy z decathlonu za 9 zł i rewelacyjnie się nadaje na koktajle ale i na zupy. Lekki a zamknięcie na gwint, nawet jak się przewróci w samochodzie czy w torebce to nie ma strachu, że się wyleje. 

Pojemniczki na oddzielenie dań nie jedno garnkowych polecam te http://smukee.pl/produkty/skladane-pojemniki-silikonowe/  mam już chyba 3 te 2 komorowe. Mają dodatkową uszczelkę w pokrywce i zatrzaski dobrze trzymają. Nie zdarzyło mi się aby jakiś sos z nich wyciekł. Pojawiają się co jakiś czas w biedronce po ok 18 zł ale w sieci pewnie znajdziesz bez problemu. Ja swoje mam od 2014 r i nadal się spisują bez zastrzeżeń. Niesamowitym plusem jest to, że się składają i nie muszę paradować z siatą pustych pojemników.  

Pasek wagi

ja lubię pojemniki bento :) tego typu: https://twojlunchbox.pl/monbento/815-monbento-bent...

uuu ładne to monbento. drogie ale lubię to próżne uczucie że mam coś porządnego

kupiłam jakiś czas temu bambusowe, są oczywiście śliczne, tego typu https://duka.com/pl/zestaw-pojemnikow-na-zywnosc-3-szt-bambusowe-duka-bamboo-1214568.html. no ale do torby musiałam dodatkowo owijać folią spożywczą żeby się trzymało kupy, służą teraz za przegródki w lodówce :x kasa w błoto

o monbento mogę powiedzieć, że nie ryzykowałabym przenoszenia w nim zupy :D ale dania z sosami nigdy mi nie przeciekły. na zupę polecam zwykły słoik.

ze słoikami mam paranoję że się potłucze. w idealnym świecie chciałabym włożyć obiad/zupę i laptopa do jednej torby/ plecaka (ludzie tak robią?). mam traumę po rozlaniu jogurtu na nowego laptopa drugiego dnia w pracy (swiety)

brzmię jak rozpuszczony bachor, przysięgam że nie jestem :D tylko lubię myśleć że dobrze radzę sobie w życiu [*]

Ikea - Festmaltid albo z serii 365+ - noszę zupy, sałatki z cieknącymi pomidorami i olejem i nigdy mi nic nie przeciekło, mają w środku gumę i pioruńsko mocno trzymają :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.